Wszystko w naszych rękach

GN 27/2012 Wrocław

publikacja 15.07.2012 07:00

Jak przygotować się do wyjazdu na urlop oraz w jaki sposób radzić sobie ze zmęczeniem za kierownicą, a także czy na płatnej autostradzie spotkamy policyjne patrole – opowiada podinsp. Marzena Graczyk z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu w rozmowie z ks. Rafałem Kowalskim.

Wszystko w naszych rękach ks. Rafał Kowalski/ GN – To, czy bezpiecznie dotrzemy do miejsca wypoczynku i z niego powrócimy, zależy w głównej mierze od nas samych – przekonuje pani podinspektor.

Ks. Rafał Kowalski: – Pani Inspektor, wakacje to czas wzmożonego ruchu na drogach, a zatem po Euro Policja nawet nie ma czasu na odpoczynek. Proszę powiedzieć, jak użytkownicy dróg mogą wam pomóc, byśmy w sierpniu napisali, że poważniejszych zdarzeń drogowych nie odnotowano?

Podinspektor Marzena Graczyk: – O bezpieczeństwie decyduje przede wszystkim czynnik ludzki, czyli to, jak się zachowujemy, jak traktujemy przepisy ruchu drogowego i jak szanujemy się nawzajem. Zawsze podkreślam, że są pewnego rodzaju wykroczenia, które potęgują tragiczne skutki zdarzeń drogowych. Należą do nich: przekraczanie dozwolonej prędkości, kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, niezapięte pasy bezpieczeństwa i nieprawidłowe przewożenie dzieci. To, czy bezpiecznie dotrzemy do miejsca wypoczynku i z niego powrócimy, zależy w głównej mierze od nas samych.

Wyjeżdżamy z Wrocławia powiedzmy nad Bałtyk. Czy do takiej wyprawy trzeba się jakoś szczególnie przygotować? Dla wielu Dolnoślązaków, którzy w ciągu roku pokonują krótkie trasy i najczęściej jeżdżą znanymi sobie drogami, taki wyjazd to poważne wyzwanie.

– Dlatego nie można pominąć kilku ważnych zasad. Kiedyś mówiliśmy najpierw o dokładnym zaplanowaniu trasy. Dziś technika nas w tym wyręcza, jednak pragnę zaznaczyć, że warto wybierać główne drogi, gdzie znajdują się bezpieczne miejsca do wypoczynku. Konieczne jest na pewno przygotowanie pojazdu i zachęcam, by dwa tygodnie przed wyjazdem zrobić przegląd w autoryzowanym serwisie lub stacji kontroli. Warto sprawdzić ważność dokumentów, np. datę ostatniego przeglądu technicznego, a jeśli wyjeżdżamy za granicę – czy posiadamy wymagane w danym kraju ubezpieczenia. W takim przypadku powinniśmy zapoznać się także z obowiązującymi na danym terenie przepisami ruchu drogowego. Dobrze by było dowiedzieć się, jakie jest wymagane prawem wyposażenie pojazdu. W wielu krajach bardzo restrykcyjnie przestrzega się np. konieczności posiadania kamizelki odblaskowej. U nas jest ona tylko zalecana. Nie wolno lekceważyć także kwestii równomiernego rozłożenia bagażu w samochodzie. Absolutnie nie powinno się kłaść na tylnych półkach żadnych ciężkich przedmiotów. W przypadku gwałtownego hamowania mogą one stać się przyczyną poważnego uszczerbku na zdrowiu kierowcy i pasażerów. Zachęcam również do przestudiowania przepisów dotyczących przewozu zwierząt w pojazdach. Niedopuszczalne jest, gdy kierujący trzyma psa na kolanach, kładzie go na tylnej półce lub zwierzę biega swobodnie po samochodzie.

W kontekście naszej akcji „Szerokiej drogi, motocyklisto” trzeba dodać, że inaczej wygląda przygotowanie użytkowników dwóch kółek. Przede wszystkim ważne jest, by przed dłuższą podróżą „wjeździli się” w sezon. Ta wyprawa nie może być pierwszym kontaktem z motocyklem w danym sezonie, zwłaszcza gdy wyjeżdża się z pasażerem. Tutaj już musi być pewne zgranie. Kierowca i pasażer powinni ze sobą pojeździć, chociażby po to, by mieć zakodowany system znaków. Gdy pasażer motocykla chce przekazać jakąś informację kierowcy, nie powinien wychylać się gwałtownie. To może stać się przyczyną utraty kontroli nad pojazdem. Istotną rzeczą jest także strój. Nie mówię już, że warto inwestować w dobrej jakości materiały, ale tak, jak idąc na pielgrzymkę nie zakłada się nowych butów, tak samo strój motocyklisty musi być „rozchodzony”.

Pojazd sprawny, dokumenty są, bagaże spakowane, czyli możemy ruszać w drogę…

– Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę, że czas przed urlopem dla wielu nie jest okresem łatwym; muszą wywiązać się ze wszystkich obowiązków służbowych. Pakowanie bagaży odbywa się często w nerwowej atmosferze. Proponuję podzielić role tak, by kierowca mógł wypocząć. Na pewno nie powinno się ruszać w podróż po nieprzespanej nocy lub po stresującym i ciężkim dniu pracy.

Co zrobić, kiedy odczujemy zmęczenie w podróży? Często słyszymy rady o słuchaniu głośnej muzyki czy wspomaganiu się napojami energetycznymi.

– Przede wszystkim dobrze jest co 2 godziny zrobić 20-minutową przerwę. Można wówczas pospacerować, wykonać kilka skłonów i co ważne – przewietrzyć pojazd. Poza tym kiedy czujemy, że obniża nam się koncentracja i zamykają się powieki, dobrze jest zatrzymać się i poświęcić kilkadziesiąt minut na sen. Chciałabym także zwrócić uwagę, że na bezpieczeństwo wpływa wyposażenie samochodu w klimatyzację. Według badań, po trzygodzinnej jeździe bez klimatyzacji w temperaturze 35 stopni kierowca jest w podobnym stanie jak wówczas, gdy ma 0,5 promila alkoholu w organizmie.

Nie wszyscy jednak wyjeżdżają na wakacje własnymi samochodami. Korzystamy ze zorganizowanych wyjazdów. Wiem, że dolnośląska Policja uruchomiła specjalny punkt kontroli autobusów.

– Jest taki punkt przy ul. Ślężnej we Wrocławiu tuż obok Wzgórza Andersa. Działa od poniedziałku do soboty od 6.00 do 9.00. W innych godzinach można skontaktować się z nami w celu ustalenia terminu sprawdzenia autokaru. Pragnę podkreślić, że poprawił się stan techniczny autobusów i praktycznie nie zdarzają się sytuacje, w których policjanci nie dopuszczają pojazdu do ruchu. Zdarzają się natomiast niestety kierowcy pod wpływem alkoholu. Warto dodać, że jako pasażerowie mamy prawo reagować – zwracając uwagę lub powiadamiając policję – kiedy widzimy, że kierowca prowadzi pojazd dłużej niż 8 godzin, rozmawia przez telefon czy pali papierosy.

Pani Inspektor, muszę o to zapytać. Dolnośląskie media pisały, że od momentu wprowadzenia opłat na odcinku autostrady Wrocław–Gliwice nie ma tam policyjnych patroli. Podobno nie macie prawa bezpłatnie wjechać na autostradę poza wypadkiem ratowania życia.

– To nieprawda. Policja jest na autostradzie i czuwa nad bezpieczeństwem. Posiadamy urządzenia służące do automatycznego otwierania szlabanów. Rozwiązujemy skutki zdarzeń drogowych, tak że nikt, kto łamie przepisy, nie może się czuć bezkarnie.