Jabłkowy opór

Agata Puścikowska

GN 32/2014 |

Od kiedy Rosja odkryła na naszych owocach straszliwego zwierza o nazwie „muszka owocówka” i w obawie przed inwazją tegoż zamknęła granice dla owoców, Polacy postanowili powalczyć o swoje.

Agata Puścikowska Agata Puścikowska

Czyli o byt producentów jabłek, gruszek, ale i warzyw. W tym celu internauci zachęcają do podgryzania owoców na złość Putinowi. Można takie jabłko zjeść, zrobić stosowną fotkę i wrzucić na profil na portalu społecznościowym. „Jedz jabłka – pokaż figę Putinowi”, „Jedz jabłka na złość Putinowi” – zachęcają antyputinowscy konsumenci.

Nie rozwiąże to problemów sadowników, bo rynek rosyjski z pewnością jest sporo większy niż polskie możliwości konsumpcyjne – mówią specjaliści. Ale akcja, taki jabłkowy opór, z pewnością warta jest uwagi i przychylnej konsumpcji. I to z kilku powodów. Po pierwsze pokazuje, że Polacy polot i fantazję mają. I potrafią, gdy trzeba, zawalczyć o swoje (w możliwych ramach). Takie jabłkowe pospolite ruszenie. Po drugie owocowa akcja wskazuje, że Polakom zależy na… innych Polakach. I że solidarnie staramy się pomóc tym, w których rosyjskie embargo uderzy. Czyli los sadowników jest dla nas ważny. A po trzecie w końcu możemy dzięki podgryzaniu jabłek, zamiast chipsów, zadbać o zdrowie i nasze, i naszych dzieci. Warto od czasu do czasu zastanowić się, co i jak jemy. Zwykle tłusto i słodko, więc zamiana batonika na jabłko z pewnością wyjdzie na zdrowie.

Rząd postanowił sytuację ratować, szukając innych niż rosyjskie rynków zbytu dla polskich warzyw i owoców. Chwalebnie. Jednak można się obawiać, że zanim rynki się znajdą, smaczne i świeże polskie owoce zdążą już nieco zwiędnąć. Oby jednak nie.

Więc dopóki alternatywy poza krajem nie ma, rzeczywiście nie pozostaje nic innego jak jabłka i inne owoce jeść. Gdyby się komuś znudziły na surowo, podaję niebanalne pomysły na przetwory z jabłek, którymi z powodzeniem i zdrowiem zastąpimy niezdrowe fast foody.

Z jabłek można zrobić: chipsy jabłkowe – gdy się pokrojone owoce podsuszy w piekarniku. Można też ugotować… kompot. Po dodaniu odrobiny imbiru, gałki muszkatołowej i cynamonu, cukru oraz kostek lodu – będzie smaczniejszy niż większość gotowych napojów. Można w końcu upiec jabłka w cieście. Z gałką lodów waniliowych smakują wybornie.

Smacznego. I… do boju!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.