Prawo na śniadanie

ks. Rafał Pastwa

publikacja 18.05.2016 06:00

To ono daje możliwość ochrony i zabezpieczenia. Ci, którzy go nie znają, mogą paść ofiarą manipulacji i nadużyć. Niektóre regulacje nieustannie zmieniają swój kształt, ale nie wolno załamywać rąk.

Prawo na śniadanie ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Michał Czerwonka, prezes fundacji założonej przez radców prawnych

Ze wszystkich praw jakie przysługują człowiekowi, najbardziej współcześnie eksponowane jest prawo do wolności. „Mam prawo…” – stało się niemal pierwszym przykazaniem mieszkańców Europy – zarówno tej zachodniej, jak i wschodniej. O prawo do wolności nieustannie walczą różnego rodzaju organizacje i stowarzyszenia, niekiedy są to działania nawet o charakterze profilaktycznym. O ile znane są przynajmniej ogólne prawa przysługujące osobie ludzkiej – o tyle ze szczegółową znajomością prawa jest u nas poważny problem.

Skomplikowany świat

W Lublinie i w całym województwie lubelskim istnieje wiele stowarzyszeń oraz instytucji, które wspierają darmowymi poradami prawnymi mieszkańców pokrzywdzonych przestępstwem, osoby, które w wyniku nieznajomości prawa popełniły błędy lub poprzez naiwność i nieodpowiedzialność ich życie się skomplikowało. Z Ministerstwem Sprawiedliwości od lat w tym zakresie współpracuje również Katolickie Stowarzyszenie „Agape”, które świadczy bezpłatną pomoc prawną zarówno w Lublinie, jak też w filiach i punktach na terenie województwa lubelskiego w: Lubartowie, Chełmie, Kraśniku, Puławach, Opolu Lubelskim, Dęblinie i Kazimierzu Dolnym. W ostatnim czasie powstała również fundacja założona przez Okręgową Izbę Radców Prawnych w Lublinie, która ma na celu popularyzowanie znajomości prawa i pomaganie obywatelom w rozwiązywaniu skomplikowanych problemów.

– Fundacja powstała dlatego, że świadomość prawna, świadomość zagrożeń i skutków prawnych działań jest w naszym społeczeństwie niska. Zagrożeniem są ludzie, firmy i organizacje, które są w stanie wykorzystać niezwykle skomplikowany język prawniczy i skomplikowane przepisy, by zastawić pułapkę na zwykłego człowieka – mówi Michał Czerwonka, radca prawny i prezes Fundacji Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie „Znam prawo”. Jego zdaniem prawo powinno być zrozumiałe dla wszystkich, przepisy dostępne i jak najmniej abstrakcyjne – aby nie regulowały każdej najmniejszej działalności. – Przecież żaden przeciętny emeryt nie jest w stanie zrozumieć sposobu i mechanizmu obliczania wysokości emerytur i rent – tłumaczy M. Czerwonka.

Prawo w przedszkolu

Radca prawny podkreśla, że nieznajomość prawa szkodzi. Ogromna liczba przepisów prawnych nieustannie się zmienia, ale mimo to obywatel musi śledzić te zmiany, bo powinien wiedzieć jakie skutki mogą przynieść jego działania. – Jako Fundacja Okręgowej Izby Radców Prawnych chcemy rozpocząć edukację obywateli w zakresie prawa od najmłodszych lat. Docieramy z wiedzą prawniczą do uczniów wszystkich typów szkół, a nawet do przedszkoli. Jesteśmy zapraszani na spotkania i pogadanki, oczywiście robimy to nieodpłatnie, tylko od dyrekcji zależy, czy zechce zaprosić prawników do swojej placówki.

Może kogoś to zdziwi, ale w odpowiedni sposób jesteśmy w stanie wytłumaczyć dziecku, czym są jego dobra osobiste. Przedszkolak po takim spotkaniu rozumie czym jest własność, a czym posiadanie. Starsze dzieci uczymy o zagrożeniach wirtualnych. Ostatnio poprosiliśmy licealistów, żeby na czystej kartce wpisali datę oraz imię i nazwisko, a następnie nam te kartki oddali. Nikt nie zaprotestował. Na potrzeby tego ćwiczenia uzupełnialiśmy kartki dowolną treścią – pokazując uczniom, że nie wolno lekkomyślnie podpisywać dokumentów – bo to grozi poważnymi konsekwencjami – tłumaczy Czerwonka.

Warto pukać

Sytuacja, gdy osoba dorosła otrzymuje skomplikowane pismo, którego nie rozumie, nie jest w stanie samodzielnie go zinterpretować i na nie odpowiedzieć, to jeszcze nie powód, by załamywać ręce. Nie wolno jednak niczego robić pochopnie. – Nasza fundacja powstała po to, by ułatwiać ludziom dostęp do darmowej pomocy prawnej. Należy również pamiętać, że jeśli zapukamy do kancelarii radcy prawnego, to nikt nam nie każe płacić za wejście. Chcemy też przełamywać stereotypy i mity, bo radca prawny jest profesjonalistą, zna się na prawie, ale oprócz tego często angażuje się w działania społeczne i charytatywne. Powstanie naszej fundacji jest tego przykładem. Chcemy poprzez upowszechnianie wiedzy prawniczej dać ludziom poczucie bezpieczeństwa oraz promować działania na rzecz społeczeństwa obywatelskiego – podsumowuje prezes fundacji.