Dialog umacnia

Łukasz Sianożęcki

publikacja 29.09.2017 06:00

To właśnie w małżeństwie można najłatwiej przekonać się, że Boża miłość to nie abstrakcja.

– Małżeństwo nie jest po to, aby ze sobą rywalizować, ale żeby być bliżej siebie – mówią organizatorzy. Łukasz Sianożęcki /Foto Gość – Małżeństwo nie jest po to, aby ze sobą rywalizować, ale żeby być bliżej siebie – mówią organizatorzy.

Jeśli chcesz, aby twoje małżeństwo było silniejsze, aby więź ze współmałżonkiem była mocniejsza; jeśli chcesz, abyście byli sobie bliżsi, coraz bardziej się rozumieli; jeśli chcesz zobaczyć w twoim małżeństwie przygodę i wyzwanie; jeśli chcesz zobaczyć, w jaki sposób Chrystus jest obecny w twoim współmałżonku i w waszej więzi małżeńskiej; jeśli chcesz zobaczy, co znaczy, że twoje małżeństwo jest waszą drogą do zbawienia; jeśli chcesz doświadczyć dzięki twojemu małżeństwu nieba tu na ziemi – to Ciebie i twojego współmałżonka zapraszamy na „Rozmowy we Dwoje” w oparciu o słowo Boże – tak brzmią słowa organizatorów skierowane do wszystkich zainteresowanych.

– Spotykamy się w każdą trzecią niedzielę miesiąca o godz. 16 w sali o. Jordana pod kościołem św. Brata Alberta w Elblągu przy ul. Częstochowskiej 28 – mówi Adam Batko, organizator inicjatywy. Spotkania prowadzi wraz ze swoją żoną Ewą. – Już od dłuższego czasu sami czujemy, że chcemy pogłębiać naszą więź jako małżeństwo i widzimy, że takie spotkania są ku temu dobrą drogą. I prowadząc je, także chcemy te więzi umacniać – wyjaśnia Adam. – Chcemy więc zaprosić wszystkie małżeństwa, które szukają w Kościele czegoś dla siebie, a niekoniecznie potrzebują wspólnoty, czyli regularnych spotkań – mówi Ewa. – Na nasze spotkania można przyjść raz, dwa lub trzy. Potem zrobić przerwę i nic się nie stanie – dodaje jej mąż.

Adam i Ewa Batkowie zdają sobie sprawę, że dzisiaj wiele małżeństw nie jest w stanie z dużą regularnością angażować się w dodatkowe przedsięwzięcia. – Dlatego z założenia nasze spotkania są bardzo otwarte. Chcemy, aby małżonkowie mogli do nas przychodzić i czerpać. Czerpać to, co chcą, i tyle, ile chcą, aby móc umacniać swój związek – mówi A. Batko.

Wiele par nie decyduje się na to, aby wziąć udział w podobnych spotkaniach, bo nie ma z kim zostawić dzieci. – O tym też pomyśleliśmy – mówi Ewa. – Jeśli więc ktoś ma taki problem, może wziąć dzieci ze sobą. My już zadbamy o to, aby ktoś odpowiedni się nimi zajął, tak aby małżonkowie mieli czas tylko dla siebie i mogli skupić się na rozmowie.

Wszystko zaczęło się trzy lata temu podczas elbląskiego Forum Rodziny, kiedy nauki głosił o. Ksawery Knotz. – Wcześniej czytałem jego książki i byłem nimi zafascynowany. Później wraz z kilkunastoma małżeństwami byliśmy jeszcze na rekolekcjach głoszonych przez o. Ksawerego, które dały nam mnóstwo pozytywnych odczuć i przemyśleń – wspomina Adam. Dlatego też postanowili słowa o. Ksawerego przenieść do swojego życia.

Konspekty do medytacji i do dialogu w parach, które używane są podczas spotkań, opracowane są przez o. Knotza i małżonków działających w ramach stowarzyszenia Komunia Małżeństw. Tematy pierwszych spotkań dotyczą budowania więzi w małżeństwie. W programie (czas trwania to około dwie godziny) znajdziemy: rozważanie słowa Bożego, niedługą konferencję oraz najważniejszą i najdłuższą część – rozmowę (dialog) w małżeństwie dotyczącą realizowanego tematu oraz podsumowanie i krótką modlitwę.

– Małżonkowie dostaną materiał, na podstawie którego będą rozmawiać. Tematy są różne. Z własnego doświadczenia możemy powiedzieć, że dużo wnoszą w życie – mówi Adam. – Sami nie wpadlibyśmy na to, że można w ogóle na takie tematy z żoną czy mężem rozmawiać – uśmiecha się tajemniczo.

Głównym celem tego przedsięwzięcia jest rozwijanie duchowości małżeńskiej. – Jako małżeństwo jesteśmy przecież wspólnotą i mamy wspólnie odkrywać Bożą miłość. A dzięki takim spotkaniom jak to, możemy się przekonać, że miłość to nie jest abstrakcja – tłumaczy A. Batko.

– Kiedy mężczyzna dostaje od Boga żonę, to także poprzez nią Bóg objawia mu swoją miłość. A okazuje ją w bardzo namacalny sposób. Poprzez jej czułość, dotyk, rozmowy, obecność. W jej słowach Pan działa.

TAGI: