Nareszcie wakacje!

Aleksandra Pietryga

publikacja 22.06.2019 04:00

Podpowiadamy jak i gdzie świętować z dziećmi pierwszy wakacyjny weekend.

Nareszcie wakacje!

Nadeszły upragnione przez nasze dzieci wakacje. Nieważne - świadectwo z czerwonym paskiem czy bez. Warto w ten pierwszy weekend pobyć choć chwilę z dziećmi, które włożyły mnóstwo pracy i wysiłku w cały miniony rok szkolny. Podpowiadamy jak i gdzie wspólnie świętować początek wakacji.

O tym, co mali i duzi lubią najbardziej przeczytasz na następnej stronie:

Nareszcie wakacje!

Lody zawsze dobre

Kto z nas nie lubi lodów? Zwłaszcza, gdy na dworze upał nie do zniesienia. Wspólne wyjście na lody na pewno ucieszy naszych małych absolwentów kolejnej klasy. Po pierwsze - bo lody zawsze są dobre, po drugie - bo z rodzicami, których w ciągu roku szkolnego zawsze jest za mało. A może dla odmiany uruchomimy rodzinną produkcję lodów na własne potrzeby? W księgarniach i w sieci znajdziemy tysiące przepisów na łatwe i pyszne lody, sorbety, mrożone desery. My proponujemy przepis na najlepsze domowe lody, które zawsze się udają. Smacznego!

  • 150 g truskawek (malin, jagód lub innych miękkich owoców)
  • 2  jajka
  • 120 g cukru pudru
  • 300 ml śmietanki kremówki

Schłodzone owoce zmiksować z 1/3 cukru pudru. Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli lub sody oczyszczonej, dodać kolejną 1/3 cukru i dalej ubijać do otrzymania lśniącej masy. Utrzeć żółtka z pozostałym cukrem na białą masę. Na koniec ubić na sztywno śmietanę kremówkę. Wymieszać wszystkie masy. Dodać owoce, wymieszać i  przełożyć do plastikowego lub metalowego pojemnika. Nakryć folią i wstawić do zamrażalnika na min. 5 godzin. Można wymiesza po godzinie. Wyjąć na 10 minut przed podaniem.

O rodzinie w kinie i na kanapie przeczytacie na następnej stronie:

Nareszcie wakacje!

Rodzinny wieczór filmowy

Kina mają mnóstwo propozycji dla najmłodszych na początek wakacji. Coraz większą popularnością cieszą się kina plenerowe. To na pewno fajny czas dla rodziny. Niestety, też kosztowny. Za bilety do kina dla rodziny 2+2 zapłacimy minimum 60 zł. Plus przekąski w kinowym barze, bo przecież bez popcornu nie ma udanego seansu ;) A może tym razem inaczej? Nasze dzieci uwielbiają leniwe wieczory z rodzicami na kanapie, przy dobrym familijnym kinie. W ramach wyjątku pozwalamy im wtedy później iść spać, a nawet na wspólne oglądanie przynosimy colę i chipsy (a fuj!). Oczywiście są alternatywne, zdrowsze przekąski do przygotowania we własnej kuchni. Wszystko kwestia czasu i kreatywności. Zachęcamy serdecznie do takiego rodzinnego wieczoru filmowego. To naprawdę nie jest zmarnowany czas.

Dźwięki muzyki

WIARA.PL DODANE 03.06.2019 AKTUALIZACJA 14.06.2019

A tu nasza propozycja zdrowych przekąsek do rodzinnego oglądania:

Domowe i zdrowe chipsy

Warzywa (ziemniaki, marchewki, bataty, buraki, seler) kroimy w bardzo cieniutkie plasterki, najlepiej przy pomocy specjalnej tarki. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy solą, pieprzem, papryką słodką w proszku czy innymi ulubionymi przyprawami. Spryskujemy lub polewamy oliwą z oliwek. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150-170 stopni C. Pieczemy 7-15 minut, aż nasze domowe chipsy będą odpowiednio chrupkie. Czas pieczenia zależy od rodzaju warzyw. Trzeba to po prostu kontrolować :) Smacznego!

O innych formach rodzinnego świętowania przeczytacie na następnej stronie:

Nareszcie wakacje!

A może wypad na łono natury?

Choćby gdzieś niedaleko. Do parku za rogiem ulicy. Do lasu. Nad wodę. Zabierzmy ze sobą koc, wodę, sok, jakieś przekąski, albo świeżo upieczone ciasto. Taki piknik to szczególna, nieco zapomniana już, atrakcja dla dzieci. W letnie dni, warto jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu. Spacerujcie, albo załóżcie kaski i jazda na rower czy rolki! Pamiętajcie, w zdrowym ciele - zdrowy duch.

Nareszcie wakacje!

Najlepsze gry planszowe ever

Planszówki to świetna zabawa dla małych i dużych. Gwarantowana integracja całej rodziny. Dziecko, grając, rozwija w sobie umiejętność logicznego myślenia, jak zapewniają zapaleni gracze. Dzieci uczą się też przegrywać. To ważne, bo przecież życie nie składa się z samych sukcesów. Często dopiero podczas gry z rodzicami dzieci zaczynają się otwierać, dzielić problemami, o których wcześniej nie chciały rozmawiać. Dotyczy to także nastolatków.

To może być dobra okazja do zrobienia małego przeglądu poupychanych gdzieś po szafach gier planszowych. Pewnie okaże się, że nasze dzieci, choć kiedyś straciły zainteresowanie jakąś grą, teraz z entuzjazmem przywitają się z nią na nowo. Wyciągnijcie wszystkie gry jakie macie w domu i ustalcie, od której zaczniecie. Taką planszówkową tradycję możecie kontynuować przez całe wakacje. A co stoi na przeszkodzie, by wspólnie z całą rodziną wymyślić własną grę? Powodzenia!