Bądźcie bezpłodni

Jakub Jałowiczor

GN 33/2019 |

publikacja 15.08.2019 00:00

– Dzieci są słodkie, ale nieekologiczne – stwierdził szwedzki dziennikarz Gurgin Bakircioglu. To nie dowcip. Wyznawcy antynatalizmu uważają, że dzieci szkodzą klimatowi.

Pogląd, według którego posiadanie dzieci szkodzi klimatowi, zyskuje coraz większą popularność na świecie. krzysztof błażyca /foto gość Pogląd, według którego posiadanie dzieci szkodzi klimatowi, zyskuje coraz większą popularność na świecie.

Antynatalizm, czyli pogląd, według którego posiadanie dzieci jest czymś złym, zyskał ostatnio silne wsparcie. W magazynie „Vogue” opowiedział się za nim książę Harry. Brytyjski książę przeprowadził wywiad z badaczką szympansów Jane Goodall, która stwierdziła, że ludzie nie powinni mieć „zbyt wielu” dzieci. – Najwyżej dwoje! – zgodził się z nią rozmówca. Na podobnym stanowisku od lat stoi też brytyjski przyrodnik David Attenborough. Także celebrytka Miley Cyrus wypowiedziała się w podobnym tonie w wywiadzie dla „Elle”. – Nie chcę reprodukcji, bo wiadomo, że ziemia tego nie wytrzyma – powiedziała. W Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych działają od niedawna organizacje antynatalistów.

Antydziecięcy klimat

W 2017 r. para naukowców związanych z uniwersytetami w Lund i Vancouver opublikowała w piśmie naukowym „Environmental Research Letters” artykuł dotyczący emisji dwutlenku węgla. Z tekstu wynikało, że rezygnacja z poczęcia i urodzenia jednego dziecka ogranicza wydzielanie tego gazu na ziemi o 58,6 ton rocznie. Chodziło nie tylko o CO2 wydychany przez dziecko, ale też o ten, który wydzielany jest przez samochód, którym się je przewozi, przez produkcję przemysłową, z której będzie ono korzystać, itp. Skomplikowane wyliczenia miały pokazać, że rezygnacja z potomka to większa oszczędność dwutlenku węgla niż przejście na weganizm (0,8 t CO2 rocznie), nieużywanie auta spalinowego (2,4 t), pranie ubrań w zimnej wodzie (0,25 t) czy odmówienie sobie podróży między Europą a Stanami Zjednoczonymi (1,6 t za jeden lot). Autorzy opracowania martwili się, że w przeciwieństwie do pozostałych sposobów walki ze zmianami klimatycznymi ten najskuteczniejszy nie jest promowany w szkołach.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.