Mama Morena jest lepsza

Jakub Jałowiczor

GN 24/2020 |

publikacja 11.06.2020 00:00

Sara Mariucci przeżyła zaledwie 3 lata i 7 miesięcy. Dziś przy jej grobie modlą się ludzie szukający pomocy u Matki Bożej czczonej w Copacabanie.

Sara Mariucci zmarła w święto Matki Bożej z Copacabany  (na zdjęciu poniżej). facebook Sara Mariucci zmarła w święto Matki Bożej z Copacabany (na zdjęciu poniżej).

Sara urodziła się 31 grudnia 2002 r. W sierpniu 2006 r. była z rodzicami na wakacjach w Kalabrii. Pewnego wieczoru Sara prosiła mamę, by opowiedziała jej bajkę. Anna odparła, że jest zmęczona. Wydawało się jej, że 3-latka zasnęła, ale ta nagle zaczęła mówić: – Kiedy byłam bardzo mała, byłam w cudownym miejscu, w chmurach. – Z kim tam byłaś? – zapytała Anna. – Z Mamą Moreną – odparła Sara. – A kto to jest Mama Morena? – spytała matka. – To moja druga mama – odparła córka. I dodała, że Mama Morena jest bardzo dobra, lepsza od mamy Anny. Kobietę to zabolało, bo jej relacje z córką były bardzo bliskie. Sara powiedziała też, że osoba, którą widziała, miała niebieskie włosy i kasztanowe oczy. Na koniec stwierdziła, że zostawiłaby Annę i odeszła z Mamą Moreną. Cała rozmowa bardzo zdziwiła matkę dziewczynki. Sara potrafiła rozróżniać kolory i wiedziała, że włosy nie są niebieskie. Anna nie słyszała też, by ktokolwiek wspominał przy Sarze o jakiejś Morenie. Nieco zaniepokojona opowiedziała o wszystkim mężowi.

Szok i ulga

Następnego dnia podczas zabawy Sara podeszła do karuzeli elektrycznej i choć nie miała monety, sięgnęła do automatu, stawiając bosą stopę na metalowej obudowie. Okazało się, że urządzenie miało przebicie. Dziewczynkę poraził prąd, zabijając ją na miejscu.

Utrata małego dziecka była dla Anny trudnym do opisania przeżyciem. Początkowo kobieta nie chciała oglądać zwłok Sary. Dopiero następnego dnia zobaczyła je w szpitalu. Ku swemu zdziwieniu stwierdziła, że ten widok nie spowodował kolejnego cierpienia. Przeciwnie, przyniósł ulgę. Anna i jej mąż Michele zrozumieli, że życie ich córki nie skończyło się, ale zmieniło, a ona jest z Bogiem. Podczas podróży do domu Michele nagle powiedział: – Anna, czy te niebieskie włosy, o których mówiła Sara, to nie był welon Matki Boskiej?

Dostępne jest 32% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.