Niezależnie od tego, czy edukacja jest zdalna, czy dzieci chodzą do szkoły, kąt do nauki jest niezbędny każdemu uczniowi. Zresztą i dorośli wykonujący swoje obowiązki zawodowe w domu mogą doświadczyć dyskomfortu pracy w miejscu ogólnodostępnym (kuchnia, jadalnia, salon). Na ogół panujący w nich rozgardiasz nie sprzyja wydajnej pracy i skupieniu. Tak samo jest z nauką.

Pokój dziecięcy, dzielony z rodzeństwem czy nie, powinien zawierać poza strefą zabawy i odpoczynku także strefę nauki. Wciąż powszechny zwyczaj odrabiania zadań przy stole w jadalni podczas gotowania posiłku czy aktywności innych domowników nie sprzyja koncentracji i skupieniu. Warto więc od pierwszej klasy uczyć dziecko w miarę możliwości samodzielnej nauki w najlepiej przystosowanym do tego celu miejscu.

Biurko + krzesło

Wybór odpowiednich do wieku dziecka mebli to wymóg nie tylko ze względu na komfort nauki, ale i odpowiednią postawę dziecka. Codzienne odrabianie lekcji przy źle dobranym pod względem wysokości blacie czy w niedostatecznym oświetleniu może spowodować wady wzroku i postawy. Warto zainwestować w dostosowane do wzrostu dziecka biurko i krzesło. Zanim pójdziemy na zakupy, trzeba dokładnie wymierzyć miejsce, gdzie chcemy biurko wstawić, oraz ocenić je pod względem oświetlenia. Najczęściej wybierane są miejsca w pobliżu okna. Trzeba pamiętać, że u osób praworęcznych okno powinno być umiejscowione z lewej strony, a u leworęcznych – z prawej, by dziecko, pisząc czy rysując, nie zasłaniało sobie światła. W przypadku rodzeństwa dobrym wyjściem może być duże biurko ustawione na środku pokoju (dzieci siedzą naprzeciwko siebie); wtedy część przyborów (kredki, nożyczki, kleje itp.) może być wspólna. Wybór miejsca uwarunkowany jest też cechami indywidualnymi dziecka, jedno może potrzebować więcej spokoju, aby się skupić, inne bez problemu uczy się w towarzystwie brata czy siostry.