Jestem człowiekiem

Katarzyna Widera-Podsiadło

GN 7/2022 |

publikacja 17.02.2022 00:00

Nie jest głupkiem, choć takie słowa nieraz usłyszał. Ma godność człowieka niepełnosprawnego, choć są tacy, którzy odbierają mu prawo do życia.

Adam często wygłasza w szkołach prelekcje poświęcone godności osób niepełnosprawnych. henryk przondziono /foto gość Adam często wygłasza w szkołach prelekcje poświęcone godności osób niepełnosprawnych.

Kiedy Adam przychodził na świat, z takimi jak on był kłopot. Dzieci niepełnosprawne były wówczas zamknięte w domach, prawie nie było miejsc, gdzie mogłyby przebywać, instytucji, które znacząco wspierały opiekujące się nimi rodziny. Czy to dlatego mama Adama zostawiła go w szpitalu? Nie wie i nigdy już nie pozna prawdy, ale dobrze pamięta, że do czwartego roku życia leżał na oddziale szpitalnym. Głównie leżał, bo nie sądzono, że uda się z niego wykrzesać cokolwiek, a już na pewno nikt nie podejrzewał, że nie tylko stanie na własnych nogach, ale będzie również mówił, a nawet całkiem sensownie myślał.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.