Ty też możesz zostać aniołem

gb

publikacja 05.10.2023 11:29

Ziemskich aniołów jest wielu, choć nie wszyscy noszą aureolę. To mogą być rodzice, dziadkowie, ludzie dobrej woli, których spotykamy, którzy bezinteresownie służą innym.

Ty też możesz zostać aniołem Grzegorz Brożek /Foto Gość Najmłodsze dzieci w kościele w Zagórzanach na anielskim nabożeństwie.

Dla kościoła parafialnego zakupiona została figura św. Michała Archanioła. - Modlimy się po każdej Mszy św., polecając się jego wstawiennictwu. Chcieliśmy mieć w świątyni znak jego obecności - tłumaczy ks. Robert Dytko, proboszcz parafii.

Najpierw była Msza św., a potem nabożeństwo ku czci św. Michała Archanioła, na którym zgromadziły się przede wszystkim najmłodsze dzieci, które przyszły w białych szatach, które przypominają tradycyjny obraz aniołów. Czy zatem wszyscy mamy szansę być aniołami?

Ty też możesz zostać aniołem   Grzegorz Brożek /Foto Gość Zakupiona do kościoła w Zagórzanach figura św. Michała Archanioła.

Wieczór z aniołami to inicjatywa ks. Michała Gądka, wikariusza w Zagórzanach. - Aniołowie we wszystkim są zależni od Pana Boga. On ich wyznacza na opiekunów lub do spełnienia zadań. Otrzymują znaczące imiona. Archanioł Rafał oznacza „Bóg uleczy”, Gabriel - „Bóg jest mocą”, Michał - „któż jak Bóg”. Aniołowie niebiescy mogli też pojawiać się na ziemi jako zwykli ludzie. O aniołach mówiono czasem, że zdarza się, że ukrywają skrzydła, by być pośród nas. O drugim człowieku mówimy, że jest aniołem, co wyraża wiarę, że osoba jest nam dana od Boga, by pomóc doradzić, pocieszyć - tłumaczył ks. Michał uczestnikom nabożeństwa. Nie bez kozery obok figury św. Michała Archanioła spoczywa zdjęcie służebnicy Bożej Stefanii Łąckiej, której proces beatyfikacyjny trwa w naszej diecezji. Ksiądz Michał ma do niej szczególne nabożeństwo. - Nazywana była ziemskim aniołem, szczególnie w obozie koncentracyjnym, gdzie nie tylko ratowała ludzi od śmierci, sama na śmierć chciała iść, ale niosła pociechę i nadzieję - mówi.

Takich ziemskich aniołów jest więcej, choć nie wszyscy noszą aureolę. - To mogą być rodzice, dziadkowie, ludzie dobrej woli, których spotykamy, którzy bezinteresownie służą innym - tłumaczył ks. Michał zasłuchanym aniołkom zagórzańskim.

Zanim najmłodsze dzieci, których ponad 60 przyszła do kościoła, oczywiście ze swymi rodzicami, od kilku dni spotkanie z aniołami trwało w domach, bo rodzice musieli zastanowić się jak przebrać swoje pociechy. Od paru dni zatem była okazja rozmowy o aniołach w domach. Później była chwila modlitwy i refleksji w kościele. - Ja jestem zaskoczony tym, że mamy dzień powszedni a rodzice tak licznie z dziećmi przyszli specjalnie na nabożeństwo, o którym mogli pomyśleć, że nie jest im potrzebne, o którym niewiele wcześniej wiedzieli. Ale to znak tego, jak bardzo są tu ludzie życzliwi, serdeczni i otwarci - mówi o parafianach ks. Robert Dytko, proboszcz parafii Zagórzany.

Obszerniej na ten temat w numerze tarnowskiego "Gościa Niedzielnego" datowanym na 15 dzień października.