Jednak wedle 1 Tm 3 powinien być dobrym mężem i ojcem „Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?”

GOŚĆ INNY - o ile mi wiadomo apostołowie jak ich Jezus Chrystus powoływał zostawili wszystko łącznie z żonami, dziećmi, rodzicami, dziadkami. Więcej powiedział do nich "niech martwi grzebią swoich martwych". Jak poszli za Jezusem już żadnych rodzin nie zakładali, ale umierali za niego i jego Ewangelię. O ile mi wiadomo Jezus żadnej rodziny nie zakładał i był najczystszym z czystych. Choć próbuje się udowadniać (wszelkiej maści marksiści i pseudonaukowcy), że założył rodzinę z Marią Magdaleną. No cóż zły miesza i mieszać będzie. Jeżeli ktoś wybrał drogę bycia żonatym to ma być w tej drodze wiernym Bogu, bo składał przed ołtarzem przysięgę "co Bóg złączył człowiek niech nie rozdziela". Degenerują się ci, którzy zapominają o przysiędze złożonej Bogu lub wobec Boga.

Cóż, nie wiem z czym polemizujesz, gdyż nie twierdzę, że Chrystus i Maria Magdalena etc. Cytuję słowa Pisma jaki ma być biskup czy diakon. Czy apostołowie zakładali rodziny, nie wiem. 1 Kor 9, 5 mówi „Czyż nie wolno nam brać z sobą niewiasty - siostry, podobnie jak to czynią pozostali apostołowie oraz bracia Pańscy i Kefas ?” Przypis w BT mówi „brać z sobą” może też znaczyć „mieć żonę”.