Elektrowstrząsy, bo ktoś nie potrafi dalej żyć. Może jakieś inne podobne pomysły? Ja dziękuję za taką miłość i pomoc "dobrych ludzi". Chcą się sami poczuć lepiej? Niech pogłaskają kotka, jeśli akurat będzie chciał, bo jak nie, to drapie. W Naturze, ręką Stwórcy stworzonej, kto nie może czy nie potrafi żyć dalej, umiera. Dajmy i samym sobie takie prawo. Do naturalnej śmierci.
A ja chcę mieć prawo do depresji, do bycia nieszczęśliwym, do przeżywania świata tak jak go odbieram. A nie tak jak inni uważają że muszę i walą mnie prądem albo prochami. Wtedy to już nie będę ja. Lot nad kukułczym gniazdem to nie groteskowa komedia jak myśli wielu. To opowieść która daje do myślenia. A nie tylko trzaskania dziobem o jakiejś "wolności" której innym tak chętnie się odmawia.
No to mamy Zachód. Trzy gwałty na nieletniej. Tę dziewczynę to załamało, a na ilu innych nie zrobiło większego wrażenia? Przecież nie była jedyną ofiarą takich praktyk. Gdzie była jej rodzina kiedy to się działo, dlaczego jej przed tym nie uchroniła? Teraz sobie przypomnieli by ją ratować? Chcemy by w Polsce było tak samo? To pytanie do tych co chcą oczywiście.
nie w takiej skali i jeszcze z wyjątkiem niektórych miast nie ma też zaawansowanego zdziczenia obyczajów, jak tam, skandynawskie nastolatki wyjeżdżają np. na "obozy językowe" dostają na drogę plastry antykoncepcyjne, żeby sobie wypróbować bezpiecznego seksu z dala od domu, szokujące jest że to dorośli w ten sposób organizują, sugerując, że to zdrowe i normalne, co by sobie dzieci zażyły tej aktywności jak fitnessu