No jasne, zaczyna widzieć problem, kiedy przestaje na nim zarabiać. Na starość każdy zostaje moralizatorem, taka kolej rzeczy. Nie wiem z czego tu robić newsa. Artykuł jest w takim duchu, jak wiadomości na plotkach i kozaczkach "jarajmy się każdym stęknięciem celebrytów i traktujmy je jak wyrocznie".
Dziwne, że Redakcja wyszukuje oceny starej kobiety, której życie było burzliwe. Na starość ludzie są zmęczeni i plotą różne rzeczy, kiedy już nie mogą i stają się wrogami tego, co sobą przedstawiali kiedyś. To nie jest dobra publicystyka, obniża bowiem wartość pisma, które chce uchodzić za katolickie. Nie róbcie tego Państwo, moralność Raquel Welch nie jest dobrym przykładem.
To nie jest dobra publicystyka, obniża bowiem wartość pisma, które chce uchodzić za katolickie.
Nie róbcie tego Państwo, moralność Raquel Welch nie jest dobrym przykładem.