Z arogancją władzy mamy już od dawna do czynienia. Ciekawe tylko w jakim kierunku podąży Pan Premier, do kogo zechce się upodobnić, czy zdecyduje się na długie wąsy czy takie bardziej prostokątne.
przecież prawie 80% Polaków w zdecydowanej większości katolików jest za stosowaniem tej metody. Chcesz im odebrać czynne prawo wyborcze, czy obłożyć ekskomuniką, pozbawiając Kościół katolicki wiernych ?
Według różnych "badań", 20% społeczeństwa, to homoseksualiści... Nie wierzę w te badania...! A jeżeli ktoś uważa się za katolika i jest za aborcją i in vitro, to niech się określi, albo nawróci... Kościół Katolicki tworzą wierni. Ci zaś co sprzeciwiają się nauce Kościoła - wiernymi z pewnością nie są...
Co za herezje wypisujesz. Kościół Chrystusowy, to Kościół grzeszników. Mamy ich nawracać, a nie wykluczać. Kościół to nie partia, że trzeba się określić, a jako grzesznicy nawracać należy się nieustannie. Myśl trochę, co piszesz, bo zapewne uważasz się za katolika.
Kościół Chrystusowy, to Kościół grzeszników, ale wyznających pewną wiarę, przyjmujących pewną naukę. Odrzucając naukę Kościoła człowiek sam stawia siebie poza Kościołem.
Słusznie piszesz, że nawracać należy się nieustannie, wszyscy jesteśmy słabi i grzeszni. Ale żeby się nawracać, trzeba mieć do czego się nawracać. Jak można się nawracać, nazywając zło dobrem? Przecież żeby się nawrócić, trzeba zło zdefiniować, nazwać je po imieniu i odwrócić się od niego. Jeśli dla kogoś dobrem jest to, co w Kościele uważane jest za zło, to nawracać się będzie do tego zła i jeszcze bardziej oddalać się od Kościoła.
Na temat ekskomuniki nie będę się wypowiadał.Ale każdy świadomie głosujący na PO z cała pewnością popada w stan grzechu ciężkiego. I to powinni powtarzać nasi pasterze.
"Większość" rzeczywiście popiera metodę in vitro, ale czy rzeczywiście enigmatyczne sondaże powinny decydować jak ma wyglądać prawo?
Moim zdaniem błąd premiera polega na tym, że ocenia cynicznie, że dzięki in vitro lud będzie go kochał, bo pokazał że może!! Tylko to nie ma sensu - jeżeli Trybunał Konstytucyjny orzeknie,że nie można tak wprowadzić in vitro to co? Ludzie będą musieli zwrócić pieniądze? Już nie mówię o kwestiach etycznych i mrożeniu zarodków..
Starożytni ludzie żyli wg ducha i ciała. Neron podpalił Rzym, dla doznań duchowych. Teraz ateiści żyją wg ciała, twierdząc, że nie ma ducha. Nietzsche promował życie wg ciała – skończył jak skończył. Zapatero 8 lat niszczył duchowo Hiszpanię, dla doznań … - trudno wejść w jego intencje. Tusk ileś lat niszczy materialnie Polskę, dla … - trudno wejść w jego intencje. Może jednak intencje nie są tak ważne jak owoc działania – i po owocach ocenić jego intencje.
In vitro to jedyna nadzieja na dziecko kilkunastu tysiecy par.Księża niech się zjmą dupami swojich gospodyń i ministrantow.Pozrowienia dla BISKUPA rajdowca
Rząd działa pod publikę!
Na początku sobie trzeba zadać pytanie: Jeżeli kogoś nie stać na In vitro, to czy będzie go stać utrzymać dziecko?
- od wielu lat becikowe jest na stałym poziomie, nie uwzglednia się nawet inflancji. Dla tych, którym ma ono przysługiwać, powinno być miesięcznym dofinansowaniem, a nie jednorazową pomocą nie wystarczającą nawet na podstawowe szczepionki dla dziecka.
- zabrano milonom rodzców możliwość odpisu od podatku na dziecko; i o tym się milczy - a głośno się mówi, o tym, że prorodzinny rząd ma pieniądze na In vitro.
- niechaj osoby starające się o dziecko odkładają miesięcznie tyle ile by ich te dziecko w tym czasie kosztowało, a szybko sie przekonają, na co ich stać.
przecież prawie 80% Polaków w zdecydowanej większości katolików jest za stosowaniem tej metody. Chcesz im odebrać czynne prawo wyborcze, czy obłożyć ekskomuniką, pozbawiając Kościół katolicki wiernych ?
Nie wierzę w te badania...!
A jeżeli ktoś uważa się za katolika i jest za aborcją i in vitro, to niech się określi, albo nawróci...
Kościół Katolicki tworzą wierni.
Ci zaś co sprzeciwiają się nauce Kościoła - wiernymi z pewnością nie są...
Co za herezje wypisujesz. Kościół Chrystusowy, to Kościół grzeszników. Mamy ich nawracać, a nie wykluczać. Kościół to nie partia, że trzeba się określić, a jako grzesznicy nawracać należy się nieustannie. Myśl trochę, co piszesz, bo zapewne uważasz się za katolika.
Słusznie piszesz, że nawracać należy się nieustannie, wszyscy jesteśmy słabi i grzeszni. Ale żeby się nawracać, trzeba mieć do czego się nawracać. Jak można się nawracać, nazywając zło dobrem? Przecież żeby się nawrócić, trzeba zło zdefiniować, nazwać je po imieniu i odwrócić się od niego. Jeśli dla kogoś dobrem jest to, co w Kościele uważane jest za zło, to nawracać się będzie do tego zła i jeszcze bardziej oddalać się od Kościoła.
Moim zdaniem błąd premiera polega na tym, że ocenia cynicznie, że dzięki in vitro lud będzie go kochał, bo pokazał że może!! Tylko to nie ma sensu - jeżeli Trybunał Konstytucyjny orzeknie,że nie można tak wprowadzić in vitro to co? Ludzie będą musieli zwrócić pieniądze? Już nie mówię o kwestiach etycznych i mrożeniu zarodków..
Neron podpalił Rzym, dla doznań duchowych.
Teraz ateiści żyją wg ciała, twierdząc, że nie ma ducha.
Nietzsche promował życie wg ciała – skończył jak skończył.
Zapatero 8 lat niszczył duchowo Hiszpanię, dla doznań … - trudno wejść w jego intencje.
Tusk ileś lat niszczy materialnie Polskę, dla … - trudno wejść w jego intencje.
Może jednak intencje nie są tak ważne jak owoc działania – i po owocach ocenić jego intencje.
Rząd działa pod publikę!
Na początku sobie trzeba zadać pytanie: Jeżeli kogoś nie stać na In vitro, to czy będzie go stać utrzymać dziecko?
- od wielu lat becikowe jest na stałym poziomie, nie uwzglednia się nawet inflancji. Dla tych, którym ma ono przysługiwać, powinno być miesięcznym dofinansowaniem, a nie jednorazową pomocą nie wystarczającą nawet na podstawowe szczepionki dla dziecka.
- zabrano milonom rodzców możliwość odpisu od podatku na dziecko; i o tym się milczy - a głośno się mówi, o tym, że prorodzinny rząd ma pieniądze na In vitro.
- niechaj osoby starające się o dziecko odkładają miesięcznie tyle ile by ich te dziecko w tym czasie kosztowało, a szybko sie przekonają, na co ich stać.