• amico
    15.11.2012 10:21
    Ksiądz tylko stwierdził, że udział katolików we Mszach maleje ale nie odpowiedział dlaczego, nie napisał nic o przyczynach! Wg mnie przyczyny są następujące:
    - kiepskie kazania o ile można nazwać kazaniem odczytanie z kartki kilka zdań w dodatku czesto nie zrozumiałych z uwagi na niesprawne głośniki;
    - upolitycznienie duchownych nie kryjących sympatii do PiSu;
    - pazerność duchownych na pieniądze;
    - przypadki niemoralnego prowadzenia się duchownych /np. pijaństwo/;
    - antykościelne media np. "Fakty i mity";
    - kontrowersyjna działalność o. Rydzyka.
    Zdarza się, że ludzie wychodzą z kościoła zgorszeni i dochodzą do wniosku, że lepiej pomodlić się w domu. Zblizają się święta Bożego Narodzenia, księża będą chodzić po kolędzie. Ale cóż to daje skoro ksiądz wpadnie do domu, spieszy się niczym straż pożarna do pożaru, pięć minut i już go nie ma! To nie buduje dobrych relacji ksiądz-wierni. Oczywiście nie wszędzie tak jest! Bywają duchowni apolityczni, są świetnie przygotowani do głoszenia homilii, pokazują piękne przykłady z życia świętych, piętnują zło np. aborcję tak, że aż miło w takich Mszach uczestniczyć.
    • Chochoł
      15.11.2012 16:13
      A Ty co robisz dla swojego zbawienia? Biadolenie na księży nic nie da. Kościół to my. A mówienie o modleniu się w domu to już naprawdę poniżej pasa. Założę się o duże pieniądze, że 50% ludzi, którzy swoje lenistwo tłumaczą wymienionymi przez Ciebie punktami nie pomodlili się więcej niż jeden raz ale raczej jestem zdania, że nie zrobią NIC. A 99,9% osób nie zrobi NIC, NIGDY. Co najwyżej obejrzy TV. Jedyne co osiągną to oddalenie od wspólnoty Kościoła a w konsekwencji od Boga
      Zawsze jednak można wskazać na innych jako winnych swojego zaniedbania.
  • Joanna
    15.11.2012 16:25
    Do Amico. Szanowny przedmówco, kto to jest apolityczny ksiądz? Taki, któremu wszystko jedno, co dzieje się poza parafią? Czy taki, którego nie obchodzi to, czy u władzy jest partia szerząca śmierć (aborcja), czy popierająca realizację boskich praw w zyciu obywateli? Idź na grób Sługi Bożego Ks. Jerzego Popiełuszki i powiedz mu, że politykował! Pomódl się do Błogosławionego Jana Pawła II i też mu powiedz, że politykował!! Albo sie jest chrześcijaninem w każdym wymiarze życia, albo....... przez relatywizację Bożego Prawa odciąga się innych od Kościoła! A wtedy lepiej przywiązać sobie kamień do szyi....... Oczywiście, że bycie chrześcijaninem nie zwalnia od myślenia i nie nakazuje przymykać oczu na zło czynione też przez duchownych, ale nie demonizujmy tego i nie bądźmy my, chrześcijanie, najbardziej zajadłymi sędziami. Gdyby każdy zajął się SWOJĄ religijnością i moralnością, całego zła na świecie byłoby mniej, a ludzi w Kościele więcej. Zadziwiające, że ci, którzy sami mają najwięcej za uszami (nie chodzi mi o przedmówcę :-) ) wynajdują tysiące usprawiedliwień dla swojego lenistwa duchowego....
    • amico
      16.11.2012 16:49
      Księża to "oficerowie" Pana Boga! Jak oficer wojskowy kieruje żołnierzami aby zwyciężyli tak ksiądz kieruje /powinien!/swoimi wiernymi aby dążyli do świętości. Jeden kiepski /bez powołania/ duchowny narobi tyle bałaganu,że tysiąc dobrych księży tego nie wyrówna. Czy to dobry ksiądz, który wycenia pomnik na cmentarzu osobiście z miarą w ręku? Który za wjazd taczką na cmentarz z workiem cementu każe płacić? Który nie chce pochować nieboszczyka bo za mało dostaje pieniędzy? Jestem na Mszy w Rowach k/Ustki. Kościółek z kamienia polnego, bardzo mały, większość wiernych stoi obok kościoła, dwieście metrów dalej pałac o. Rydzyka - dom wypoczykowy o. redemptorystów. Podczas kazania powiedział między innymi: "prosiłem o. redemptorystów o pomoc w odprawianiu Mszy w okresach letnich. W sposób wulgarny mi odmówili! Musi więc przyjeżdżać ksiądz z Koszalina 200 km w jedną i tyle samo w drugą stronę abymi pomagać." A to co napisałem /problem nie chodzenia na Msze/ to nie mój wymysł ale realna rzeczywistość, którą obserwuję u moich sąsiadów, kolegów, znajomych! Prawda jest taka a nie inna i nie da się jej zakłamać!
  • las
    15.11.2012 16:34
    Jezeli chodzimy tylko na Msze Św., na których jest miło, to coś jest nie tak.... Nieraz porządnie trzeba "oberwać" po uszach, aby dotarło do sumienia.... Msza Św. to nie tylko aniołki, dzwoneczki i ładne przemowy.... Jak widać ostatnimi czasy, aborcja ściśle łączy się z polityką i ksiądz ma obowiązek się na te tematy wypowiadać. Jeśli wyrzucamy Boga z polityki nie miejmy pretensji o złe prawo.... Wyrzucono Boga ze szkoły i z mediów, a za demoralizację młodzieży obarcza się źle wypełnione obowiązki przez rodziców i Kościół itp,itd. Indoktrynacja zbiera swoje żniwo... Wiemy, że żadna religia nie znosi pustki - odeszliśmy od Jezusa, zaraz nam zaproponują Allaha......
  • Rafał1979
    15.11.2012 17:36
    A może mi ksiądz napisać dlaczego każdego dnia uczestniczy we mszy świętej?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg