Podzielam zdanie Autorki na temat "tradycyjnych" wykonań kolęd przez współczesnych "artystów" , dlatego polecam starsze nagrania kolęd przez nasze eksportowe zespoły Mazowsze i Śląsk , nawet jeśli zawierają udziwnienia to są to udziwnienia artystyczne i muzycznie dobrze opracowane. Pozdrawiam i życzę Autorce i wszystkim Czytelnikom felietonów Błogosławieństwa Bożego na każdy dzień nowego roku
Bardzo polecam płytę "Na niebie słychać śpiewy anielskie" - kolędy w opracowaniu Henryka Jana Botora, które wykonuje Akademicki Chór Politechniki Śląskiej pod dyrekcją Tomasza Giedwiłło. Cudowne opracowanie i piękne wykonanie. Nie wiem gdzie można ją jeszcze dostać, bo płytę nagrano w 2006 roku. Ale myślę, że warto poszukać. Niesamowity klimat i spokój, prawdziwie bożonarodzeniowa muzyka.
Polecam płytę "Na niebie słychać śpiewy anielskie" - kolędy w opracowaniu Henryka Jana Botora, które wykonuje Akademicki Chór Politechniki Śląskiej pod dyrekcją Tomasza Giedwiłło. Cudowne opracowanie i piękne wykonanie. Nie wiem gdzie ją można dostać, bo płyta była nagrana w 2006 roku. Ale myślę, że warto poszukać. Niesamowity klimat i spokój. Prawdziwie bożonarodzeniowy.
Pozdrawiam i życzę Autorce i wszystkim Czytelnikom felietonów Błogosławieństwa Bożego na każdy dzień nowego roku
Kiedyś ta Pani bardzo ironicznie napisała o tym zespole - chyba bardziej lubi "Kapelę z nad Baryczy".
Nasze kolędy to: polonezy,
Mazurki, kujawiaki.
Więc grać i śpiewać je należy,
W sposób dostojny. Nie, byle jaki.