Bo ja wiem? Z tego co mi mówią, te które mają po studiach jakąkolwiek pracę to ciężko im sobie pozwolić na dziecko, a te które mogą sobie pozwolić są w mniejszości i Tusk im łaski nie zrobił. I bez tego mają pieniądze od rodziców czy męża. Pewno będą też takie które się ucieszą, napewno. Było ich przecież trochę, no ale osobiście żadnej nie znam. Nie przesadzaj może od razu że to wszystkie matki Polki, moja mama ma nas 4, i Tuska nietrawi kompletnie.;)

Najlepszy jest Tuskobus. Gdzie nie był Tusk coś obiecał a to zasiłki popowodziowe, a to fabrykę... Generalnie nie spełnił nic. No i ciężko by było teraz tym Tuskobusem ruszyć w kraj żeby wytyczyć trasę gdzie nic nie obiecano.

A ta cała inicjatywa, to od początku wydawało mi się że przejdzie, TVN w ulubionych na FB był i inne. Teraz okaże się że Tusk obiecał Irnaldie[ i generalnie mamy bo Irnaldia przez dziesięciolecia była eksporterem emigrantów], to chociaż mamy zapaść demograficzną, podwyższenie wieku emerytalnego i szalejące bezrobocie, tragedie w służbie zdrowia, niewyjaśniony Smoleńsk to będzie jakaś rzecz gdzie jednak coś zrobiono. Generalnie jak nie będzie pracy w ogóle, to takie coś nie zmieni za wiele, bo jak ktoś jej nie ma to na nic mu urlop. Pojedzie za chlebem za granice i tam dziecki będzie mieć. A wśród młodych którzy właśnie powinni mieć rodziny i dzieci bezrobocie u nas sięga 30%... Umowy śmieciowe też problemu nie rozwiązują. No ale cieszmy się i jeszcze raz zagłosujmy na Tuska. :) Może przez kolejną kadencje zrobi znowu 1 pozytywną rzecz.