• Maj
    11.12.2013 11:02
    Ot, mądrego po szkołach miło posłuchać :-)
  • Fryderyk
    11.12.2013 11:02
    Czy zorganizował ktoś konkurs na najpiękniejszą feministkę? Moje typy to M. Środa, W. Nowicka no i oczywiście A. Grodzka.
    • jok
      11.12.2013 17:02
      Grodzka jest super laska. Te piekne owłosione nogi i ręce no i twarz, przede wszystkim twarz.
      • MarionLew
        11.12.2013 18:08
        @jok,
        Nie interesuje mnie feminizm, ale dlaczego ty szydzisz z drugiego człowieka. Nie wstyd ci. Niech zgadnę, zaliczasz się do grona prawdziwych katolików i wyznawców Chrystusa, czy tak ? Ale przykazania miłości nie znasz?
    • jok
      11.12.2013 21:01
      MarionLew mogę ci powiedzieć wprost jak nie lubisz żartów- TO JEST FACET! tak więc owłosione nogi nie powinny go urazić.
  • Normalna
    11.12.2013 11:37
    Drobna korekta: Starowicz krytykuje pomysł wychowania bezpłciowego, nie krytykuje gender. Bowiem gender nie propaguje w żadnym stopniu wychowania bezpłciowego.
    • _jasiek
      11.12.2013 11:43
      _jasiek
      Normalna, to Jej zdaniem jaka?
    • KR
      11.12.2013 11:50
      jak to nie propaguje, patrz program równościowe przedszkole i motto "płeć nie ogranicza mnie"

      przecież to postulowanie, że
      a) w obecnym modelu wychowania płeć do czegokolwiek ogranicza - a to ograniczenie wynika z biologii, nie wychowania
      b)że można płeć ignorować i niczym nie być ograniczonym

      chciałabym zobaczyć jak mężczyźni stają się matkami a kobiety na traktory
      • Nick
        11.12.2013 12:07
        Prymitywne postrzeganie zagadnienia płci. Gender nie postuluje rodzenia dzieci przez mężczyzn - to jest ograniczenie wynikające z biologii i jeśli widziałaś/eś tekst, który do tego nawołuje, chętnie się z nim zapoznam.
        Mężczyźni nie staną się matka, ale mogą przejmować funkcje opiekuńcze w stosunku do dziecka - i nikt nie powinien tego krytykować mówiąc, że to "niemęskie". Kobieta może realizować się w pracy zawodowej i nikt nie powinien krytykować jej mówiąc, że to "niekobiece", przypominając jej, że "kobieta spełnia się (wyłącznie) w macierzyństwie." Kluczem jest wolna wola danej kobiety i danego mężczyzny - i to jest wyjście poza kulturowy skrypt napisany dla danej płci.
        Nie każda kobieta ma jeździć traktorem (chociaż na wsiach to dość powszechne - tam kobiety nie siedzą wyłącznie przy krosnach i nie piastują dzieci), żaden mężczyzna nie zostanie matką. Nie chodzi o zrobienie "podmianki" M na K i K na M - to jest prymitywne myślenie i wypaczenie teorii gender (również przez autorów i autorki kontrowersyjnego programu skierowanego do przedszkoli, za co ktoś powinien odpowiedzieć).
      • Ola
        11.12.2013 18:01
        @Nick
        to nie jest kwestia tego jednego programu

        "naukowcy" gender podają jako fakt swoją hipotezę, że jakby inaczej traktować chłopców i dziewczynki to miałyby "równe szanse"... czyli co? teraz ich nie mają? na politechnice są ograniczenia co do płci studentów? na pedagogice?

        jeśli nie chodzi o wypaczenie różnic między płciami to o co chodzi?

        skąd się wzięło wynaturzanie języka w tych genderowych programach? słynne szwedzkie "hen" zamiast "hon" (ona) i "han" (on), wprowadzane po to, by nigdy nijak nie definiować płci...

        niestety, hasła "równościowe" w gender to tylko przykrywka
      • Jerzyk
        12.12.2013 13:54

        "Nick"

        A na kopalnie do roboty na dole, to kobiet nie chcą przyjmować.
        Komuniści, czasach "Zosi traktorzystki", zaczęli przyjmować kobiety na dół.
        - Co się wtedy działo na dole (?)

        - Czy to nie jest aby jakieś poniżanie, nie równe traktowanie kobiet?
        - Czy nie powinno się z tym i z podobnymi stereotypami walczyć?

        Kiedyś pewna amerykanka, pilot F-16, zaproszona przez feministki, oświadczyła,
        - Że kobiety nie nadają się za pilotów takich samolotów wojskowych.
        Stwierdziła, że kobieta tylko kilka dni w miesiącu jest całkowicie sprawna. Bo w miesiącu ma dni w których źle się czuje przed okresem, po okresie, no i w czasie okresu.
        - Czy to nie jest nierówność ?
        Chłop nie ma okresu, a kobieta ma.
        - Czy nie uważasz, że trzeba to zmienić ?

  • Maluczki
    11.12.2013 11:40
    Na Miłość Boską, nie promujcie takich "autorytetów"!
    A niech sobie mówi co chce!
    Że czasami powie coś rozsądnego, to nie znaczy żeby go promować.
    • Nick
      11.12.2013 11:58
      Co konkretnie masz do zarzucenia temu panu? Mnie na przykład nie odpowiada sformułowanie "Zawsze wybierały je bezbłędnie, zgodnie ze swoją płcią biologiczną. Dziewczynki w zabawach pełniły role kobiece, chłopcy męskie." Wynika z niego, że dziewczynka sięgająca po samochód i bawiąca się w kierowce lub chłopiec sięgający po lalkę i tulący ją do snu to anomalie. Tymczasem właśnie z takim postrzeganiem płci między innymi mierzy się gender: błędu i poprawności zachowań (także w doborze zabawek). Z takiego postrzegania płci są potem niewybredne żarty na temat "bab za kółkiem" i "facetó pod pantoflem" zajmujących się swoimi dziećmi na urlopie ojcowskim.
      Zapytuję - a czym tobie ten pan zaszedł za skórę?
      • Maluczki
        11.12.2013 14:47
        Szerzeniem rozwiązłości seksualnej i wszelkiej nieczystości!
      • JurekGx
        11.12.2013 15:04
        Nick, jeśli uznać, że (za wikipedią) "anomalia to odchylenie od wartości typowej lub średniej", to tak - dziewczynka sięgająca po samochód, a chłopak po lalkę to anomalia.
        I normalnie należałoby przejść nad tym do porządku dziennego, tak bywa i już. Kwestia charakteru, wrażliwości (a najmniej stymulacji otoczenia, co sugeruje gender). Problem polega na tym, że gender próbuje na tym zbudować jakąś pokrętną ideologię i traktować ją jak naukę. Bzdura kompletna.
  • Kura czy jajko
    11.12.2013 12:12
    Polecam zapoznać się z tekstem matki:

    http://www.kurazdoktoratem.blogspot.com/2013/12/trzy-mity-o-gender.html

    Przeczytaj, przemyśl, podaj dalej.
  • Anatol Katol
    11.12.2013 13:14
    Feministki i feministkofile wiecie jak trudno w miastach na prawach powiatu jest przekonać kobiety, by zechciały uczestniczyć jako kandydatki na radne w wyborach?
  • Żal mi genderowców
    11.12.2013 13:15
    Żal mi was genderaki robaki.
  • myśląca
    11.12.2013 13:29
    Gratuluję Profesorze odwagi i niezależnego osądu problemu .Od dawna śledzę Pana wypowiedzi
    i zawsze są one wyważone i przemyślane .
    Kobieta to kobieta , a mężczyzna to mężczyzna
    wystarczy , bez zacietrzewienia , posłuchać wypowiedzi np. amerykańskich uczonych .Nie można odrzucać badań naukowych i iść w zaparte
    tworząc na siłę z ideologii naukę wbrew faktom .Chyba , że się z tego ma konkretne profity .
    I nie róbmy z facetów na siłę,, faflonów '', a z kobiet ,,herod bab ''.Popatrzcie na prof Środę
    na prawdę jest to Wasz wzorzec XXI wieku ?
  • marekoll
    11.12.2013 14:22
    Wreszcie Ktoś logicznie o tych dwóch sprawach mówi... Cieszę się i pozdrawiam!
  • Łukasz
    11.12.2013 14:58
    Czy jest w Polsce jakiś katolicki profesor od seksuologii? A jeśli tak to dlaczego nie udziela takich wywiadów. Wygląda na to że Starowicz to prawdziwa konserwa, a to przecież nieprawda.
  • W.
    11.12.2013 15:28

    Może ma znów "parcie na szkło" jak za czasów PRL??
    Pamiętam jak od zawsze wpajał, że masturbacja to naturalne zachowanie człowieka.
    Myślę, że skrzywdził tym wiele osób!!!
  • -leon
    11.12.2013 15:50
    "Każdy śpiewać może, jeden lepiej a drugi gorzej", dlaczego mamy słuchać garstki ludzi o podejrzanie dziwnych poglądach. Dlaczego społeczeństwo pozwala się manipulować w imię chorych genderowskich pomysłów. Trzeba pilnie budować zakłady resocjalizacyjne dla tych, którzy w imię popularności, wymyślają niebezpieczne społecznie teorie.
  • FCS
    11.12.2013 18:58

    Pan Profesor jest m.in. współautorem publikacji zatytułowanej „Szkołą milczenia”. Wydało ją Stowarzyszenie Na Rzecz Lesbijek, Gejów, Osób Biseksualnych, Osób Transpłciowych Oraz Osób Queer „Pracownia Różnorodności” z siedzibą w Toruniu.

    W publikacji tej dokonano przeglądu 51 podręczników do gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych dla przedmiotów biologia, wiedza o społeczeństwie i wychowanie do życia w rodzinie.
    Autorów interesowało to, jak w tych podręcznikach przedstawia się problematykę LGBTQ oraz czy występuję w nich treści homofobiczne.

    Jak piszą wydawcy w liście przewodnim z dnia 31.01.2013 rozsyłanym do wybranych szkół województwa Kujawsko-Pomorskiego, przeprowadzona analiza wykazała, że przeglądane podręczniki sprzyjają zjawisku krzewienie homofobii w szkole. Szersze omówienie można znaleźć tutaj: http://ekai.pl/wydar.../polska/x63578/zamach-na-podreczniki/

    Na stronie 37 ww. publikacji Pan Profesor analizuje tzw. normę partnerską, która pełni w seksuologii istotne kryterium odróżniania normy od patologii w odniesieniu do układu partnerskiego.

    Otóż wg Pana Profesora w skład tej normy nie wchodzi różnica płci. „Warunek ten współcześnie nie ma znaczenia w seksuologii.” – orzeka Pan Profesor.

    Oznacza to mniej więcej tyle, że dla seksuologa prof. Lwa Starowicza seksualność człowieka nie musi od razu wiązać się z faktem, że ktoś jest kobietą, albo mężczyzną.

    Jednakże w omawianym wywiadzie seksuologowi Starowiczowi zaprzecza Starowicz Ojciec i Dziadek: „(…) pewne pomysły mi się kategorycznie nie podobają. Nie uważam, że dziecko trzeba wychowywać bezpłciowo i czekać, aż samo sobie wybierze płeć. To bzdura!”

    Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, nieprawdaż?

    Wiesław Gajewski, Prezes Fundacji Fundacja Czyste Serca

    • Krystyna
      11.12.2013 23:56
      Znalazłam taki artykuł
      "Organizacje promujące gender w Polsce",
      gdzie napisano "(..)POROZUMIENIE NA RZECZ UPOWSZECHNIANIA EDUKACJI SEKSUALNEJ DZIECI I MŁODZIEŻY W POLSKIEJ SZKOLE podpisane 20 stycznia 2009 r. w Warszawie.
      ..do porozumienia przystąpili m. in.:(..)
      prof. Zbigniew Lew-Starowicz"
      http://fronda.gliwice.pl/czytelnia.php5?id=321
  • cypisek
    11.12.2013 20:18
    Jeśli mężczyzna lubi gotować -to nie jest żaden model lecz np. zawód (kucharz,piekarz itp).To nie jest preferencja płciowa
    lecz czasem i konieczność życiowa .
  • Savonarola
    12.12.2013 04:08
    "Bezpłciowe wychowanie jest bezsensowne..." -podobnie jak celibat.
  • j.ankos
    19.10.2019 18:30
    Niewątpliwie, w podręcznikach Biologii taką homofobiczną treścią jest stwierdzenie, że wszystkie organizmy żywe posiadają 8 funkcji, w tym funkcję rozmnażania. Ciekaw byłoby sprawdzenie dysków i komputera Pana profesora. Mogłoby to być niezwykle ciekawe.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg