Obawiam się że jednak w tym przypadku wypadku odszkodowania*/ nie będzie. Tu jest Polska, nie Ameryka. Tu sądzą resortowe dzieci. Tu sprawiedliwość tylko po śmierci. No, chyba że sąd sądzi nie murzyna, a inne resortowe dziecię. Wtedy nie wypada, by swój swego kąsał.
*/ Odszkodowania za niedobicie podejrzanego o Downa płodu.
Niestety, wypadki się zdarzają, gdzie drwa rabią, tam wióry lecą:
http://wpolityce.pl/artykuly/74066-to-wydarzylo-sie-naprawde-we-wroclawskim-szpitalu-przeznaczone-do-aborcji-dziecko-z-zespolem-downa-urodzilo-sie-zywe-wowczas-lekarze-zaczeli-je-ratowac
Obawiam się że jednak w tym przypadku wypadku odszkodowania*/ nie będzie. Tu jest Polska, nie Ameryka. Tu sądzą resortowe dzieci. Tu sprawiedliwość tylko po śmierci. No, chyba że sąd sądzi nie murzyna, a inne resortowe dziecię. Wtedy nie wypada, by swój swego kąsał.
*/ Odszkodowania za niedobicie podejrzanego o Downa płodu.
PS..
Pytanie do Redakcji:
Gdzieś wcięło tę wiadomość:
http://info.wiara.pl/doc/1879762.85-proc-przemocy-domowej-poza-rodzinami-opartymi-na-malzenstwie
http://gosc.pl/doc/1879762.85-proc-przemocy-domowej-poza-rodzinami-opartymi-na-malzenstwie
http://kosciol.wiara.pl/doc/1879762.85-proc-przemocy-domowej-poza-rodzinami-opartymi-na-malzenstwie
To już tak na zawsze?