• gan
    06.07.2014 14:35
    Moim zdaniem, niefortunne jest używanie, i to co bardziej przykre również przez obrońców życia, określenie „nienarodzone”. Przedrostek „nie” ma negatywne skojarzenia - oznacza coś niedorobionego, niedokończonego, niepełnowartościowego. Jeśli dziecko w łonie matki zostanie zbite to jasne, że będzie nienarodzone. Poza tym to Dziecko zabijane lub planowane (bardzo brzydkie słowo) do zabicia jest przecież DZIECKIEM PRZED NARODZENIEM i tak powinno być nazywane. Dobrze, że Ks. Jaklewicz używa tej nazwy, ale trzeba jej używać za każdym razem.
  • marek sta
    12.07.2014 17:40
    szczesc Boze i blogosławienstwa dla Mary
  • gościmira
    02.08.2014 06:18
    Kochani mamy już jedną osobę za którą szczególnie trzeba sie pomodlić. To ta osoba, która jako pierwsza wszystkim dała "-". Zanim ktokolwiek mógłby przeczytać artykuł. Tak bardzo chciała zamanifestować. Jak ona musi cierpieć, że nawet słuchać nie może o obronie życia. Może gdy wybaczy sobie to znajdzie ukojenie i spojrzy na dzieci żyjące w łonach matki jak na ludzi. A wtedy poprosi o wybaczenie - jeśli taki sekret ukrywa w duszy poranionej i jątrzącej.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg