• Katarzyna
    25.09.2014 14:17
    I tak dokładnie jest. Testuje się nas niczym doświadczalne myszy - ile wytrzymamy zabaw w kotka i myszkę. Doszliśmy do takich absurdów, że wolałabym żyć w epoce jaskiń niż w tych chorych czasach, w których pod pozorem równości, standaryzacji i innych rzekomo dobrych i nowoczesnych osiągnięć w rzeczywistości zmusza się miliony ludzi do milczącego nie-wol-nictwa: nie wolno im krzywo spojrzeć na nowych panów tego nowego porządku, prosto też nie, bo jakkolwiek spojrzą, zawsze będzie źle. Pan ma dziką satysfakcję z upokarzania swych poddanych, z gonienia ich tam i z powrotem jak kiedyś kapo więźnia obozu. Nic to, że bieg ten nie ma sensu, że zawsze wykonasz go nie tak, jak pan sobie życzy. Po prostu masz pecha, że jesteś po złej stronie barykady. Teraz rządzi ta strona, która lubi samą siebie, i będzie tak postępowała, jak jej się podoba. Czyli jak? Tego nikt nigdy nie wie. Samolub zawsze był nieobliczalny!
  • Agaton
    25.09.2014 14:37
    Za "komuny" takie informacje trafiały do Szpilek lub Karuzeli,a starsi mieszkańcy Śląska dodaliby jeszcze tytuł Kocynder.
  • Fryderyk
    25.09.2014 15:18
    Ta ideologia gender może się przydać w nadchodzących wyborach do rad powiatów, miast na prawach powiatów oraz sejmików województw. Największa bowiem trudność stoi przed komitetami właśnie tam gdzie są okręgi nie jednomandatowe. A trudność ta polega na tym, że trzeba zachować parytet, czyli przynajmniej 35% kobiet/mężczyzn pod groźbą nie zarejestrowania listy. Jak to zrobić kiedy kobiety nie garną się do rad? Ale nic straconego w sukurs przychodzi nam właśnie ideologia gender. Sam mając ponad 55 lat zastanawiam się nad zmianą płci na czas wyborów. Poczułem, że moja psychika jest kobieca, a że jestem w wieku postklimakteryjnym jak niejaka Anna Grodzka, więc nie potrzebuję tego zmieniać za pomocą chirurgii, i tak dzieci nie urodzę. Ponadto stwierdziłem, że w swej kobiecości jestem również mniejszością seksualną, mianowicie lesbijką. Tak więc pędzę poszukać sądu, który w tej sprawie zdąży wydać uprawomocniony wyrok do 7 października br. 11.09.2014. Ps. po wyborach zmieniam płeć z powrotem na męską.
  • Krzysiek
    25.09.2014 15:26
    >>Uczeń jednej ze szkół katolickich w Toronto w Kanadzie korzysta z toalet razem z uczennicami<<

    W całym tym zacofaniu kulturowym, najbiedniejszy jest ten chłopak:
    Pozbawiony godności,
    manipulowany przez chorych dorosłych,
    pozbawiony swojej płci, charakteru, siebie,
    pacynka na sznureczkach chorych ludzi.

    Współczesne demokratyczne prawo stanowione jest jednym wielkim wrzodem na życiu społecznym.

  • olala
    25.09.2014 15:59
    A ja sobie myślę,że jestem chora .No bo każda fobia jest chorobą i w różnym nasileniu różnie traktowana.Tylko takie zachowania,które zagrażają zdrowiu i życiu osoby chorej bądź jej otoczeniu podlegają leczeniu przymusowemu. A ja mam STRASZNĄ HOMOFOBIĘ ale jeszcze nie zagrażam i nie wyrażam woli się leczyć.Możemy zrobić marsz w obronie chorych na homofobię ,by Ci inni zdrowi nas nie wykluczali Myślę że jest nasz więcej tylko za mało krzyczymy o naszej "chorobie" wsród tych paru procent bardzo głośnych LGTB i innych "zdrowych"
  • tak
    25.09.2014 16:08
    A czy dziecko nie ma już żadnych praw.? Gdzie tu troska o dziecko? W "trosce" o dziecko i jego dobrobyt odbiera się dziecko biednym rodzicom, a w tym przypadku nikt jakoś się o dziecko nie troszczy. Przecież takie zachowanie jest okrutne i zaważy na całe życie na tożsamości tego biednego dziecka.
  • Ela
    25.09.2014 17:15
    A co ono robi w szkole katolickiej
    • pinks
      25.09.2014 20:35
      Czytałam raz wypowiedzi Polaków mieszkających tam (jakieś wypowiedzi o przygotowaniu dzieci do I Komunii Świętej), że Kanada jest już tak do przodu w tolerancji, że do nauki religii katolickiej może być zatrudniony absolutnie byle kto, nie musi znać nawet przykazań, bo wicie, rozumicie inaczej proces o dyskryminację. Rodzice mieli wtedy poważne zastrzeżenia pod adresem owego katechety.
      Tak więc szkoła jest pewnie katolicka tylko z nazwy.
  • werka
    25.09.2014 19:39
    A ktoś w ogóle pomyślał jak czuje się ten chłopiec, co przeżywa? Przecież to on jest najważniejszy w tej historii.
    • Kosma
      25.09.2014 22:35
      Kosma
      Co czuje ten chłopiec? Pewnie czuje spore rozbawienie, korzystając ze wspólnej ubikacji (a może z szatni na basenie też?) z koleżankami.

      Zastanawia mnie co innego - skoro został oficjalnie uznany za dziewczynkę to czy ktoś będzie mu zabraniał wstępu do męskiej ubikacji? A co jeśli tak? Procesik od mamusi?
      • nika
        26.09.2014 12:48
        to niestety wcale nie jest zabawne, Kosmo, i nie sądzę, aby dziecko sterroryzowane przez mamę było z tego powodu rozbawione.
        To tylko zapowiedź ogromnej traumy w przyszłości.
        Ale - szkoła katolicka? Nie rozumiem. Według mnie nawet publiczna szkoła powinna by w takiej sytuacji zgłosić do ombudsmana fakt, że rodzic nie tylko nie spełnia roli rodzicielskiej, ale niszczy prawa dziecka...
        Strach się bać takiego "nowoczesnego" świata...
  • Piotr
    25.09.2014 21:04
    Nawet kara więzienia nie zmusi mnie, abym chłopca traktował jako dziewczynę. Jestem nauczycielem i wiem, co mówię. A mówię to, co mogę empirycznie stwierdzić - jeśli ktoś ma cechy męskie, to jest mężczyzną. I żadne widzimisię tego nie zmieni. Mam jeszcze pytanie - w jaki sposób lesbijka weszła w posiadanie dziecka - to powinno być zakazane.
  • gut
    25.09.2014 21:12
    Jaka biedna sytuacja. :(
  • Stefan
    25.09.2014 21:58
    To nie tylko w Kanadzie. Takze np w takiej Argentynie, juz sa ksieza, ktorzy chrzcza dzieci pary lesbijek. Ostatnio nawet jeden proboszcz "poblogoslawil" pare transseksualistow. Kobieta, ktora "czuje" sie mezczyzna moze zmienic dokument aby byc juz "panem" i odwrotnie.Panstwo oplaca operacje zmiany plci. Pary homoseksualistow moga wynajmowac macice biednej kobiety (placac jej za to) aby urodzila im dziecko, a "sluby" cywilne homosiow , to normalka.To i duzo wiecej zaaprobobowala prezydentka Argentyny deklarujaca sie jako katoliczka, w kraju tez zwanym katolickim.Za tym wszystkim stoi ONZ i Miedzynarodowy Fundusz Walutowy i jego przybudowki, ktore promuja ideologie gender, obiecujac w zamian takze korzysci finansowe dla kraju, ktory wypelni genderowe zalecenia.
  • ABC
    25.09.2014 22:07
    WSZYSTKO STAJE SIE RELATYWNE GDY WYKLUCZY SIE GRZECH LUB CNOTE. NIE ISTNIEJA ZADNE WARTOSCI I KAZDY MOZE OKRESLAC KIM JEST CZY KIM NIE JEST - ALE TO NIE ZMIENIA PRAWDY. PRAWDA ZAWSZE JEST TA SAMA CZY JA SIE UZNA CZY NIE. NO NI SKUTKI RELATYWIZMU SA STRASZNE.
  • Mom
    25.09.2014 22:15
    Transeksualizm istineje i nikt nie wie jak to jest chyba ze sam jest ta osoba. Czasami natura plata nam figle. Mama lesbijka nie musi nic uznawac za jej dziecko to widac z dala.
  • ble
    25.09.2014 23:08
    Matka lesbijka uznała, że jej dziecko jest dziewczynką z siusiakiem. No cóż, sama być może odgrywa rolę męską w swym chorym przeobrażeniu. Często zdarza się, że mamuśki (w tym wypadku zapewne tatusiek) pozazdrościł swojemu dziecku atrybutu i tak się zemścił, że postanowił jak wielu rodziców, choć zupełnie inaczej: " mnie sie nie udało, ale ty spełnisz moje marzenia." Najbardziej jednak dziwi mnie fakt, ze władze Toronto nie nakazały ogólnej zmiany. I tak w Kandzie byłoby całkiem fajnie i odlotowo jako po wielkim haju. Dziewczynki zostałyby uznane za chłopców, a chłopcy za dziewczynki. Panie z urzędów zostałyby panami i odwrotnie.
    Kanada to obraz całkowicie wypatrzonej tolerancji i wolności. I tylko tak mogła spełnić swe ukryte zazdrości "USA-owej" wolności (nie piszę amerykańskiej, bo się biedacy z pod liścia obrażą).
    Kanada to kraj który już nie pachnie żywicą, lecz martwicą - mózgu.
  • saherb
    26.09.2014 07:18
    Ja tu myślę, że ta lesbijka, zamiast chłopca, chciała mieć dziewczynkę. Niestety urodził się chłopiec, więc "uznała" go za dziewczynkę. Powodem takiej decyzji zapewne jest fakt, że ta kobieta woli kobiety i dlatego uznając chłopca za dziewczynkę wmawia sobie to by móc go molestować. Pamiętajmy, że rodzic homo/biseksualny to większe prawdopodobieństwo molestowania (kazirodztwo) dziecka jego własnej płci.

    Inną sprawą jest to, co czują te inne dziewczynki w toalecie w sytuacji, gdy chłopiec je podgląda. Nie dość, że czują się skrępowane, to jeszcze nie mogą się poskarżyć bo będą uznane za nietolerancyjne. Czyli są podwójnie pokrzywdzone z powodu jakiejś fanaberii zboczonej (chorej) kobiety. A ten chłopiec zostanie jakimś wykolejonym erotomanem i seksoholikiem.
  • Stanisław_Miłosz
    26.09.2014 22:00

    Jeśli "mama" uznaje jakiej płci jest jej dziecko, to jest to wyższy etap gender. Dotąd bowiem mówiło się, że gender to samookreślenie się i swobodny wybór płci. Teraz już może zdecydować rodzic. A w kolejnym etapie kto będzie uznawał? Nauczyciel, pracodawca, urzędnik? Obłęd do potęgi.

     

    A przy okazji, w czasie dyskusji w Sejmie nad ratyfikacją Gender-Konwencji (pod kryptonimem walki z przemocą wobec kobiet) padło, że zwykli ludzie nie rozumieją pojęcia gender, że jedną z przyczyn jest to, że nazwę zapożyczono z angielskiego i że brak polskiego odpowiednika. Jedna ze słuchaczek RM zaproponowała wczoraj, by używać polskiego odpowiednikia "rodzajstwo". Uważam, że to dobry pomysł, ale też jest pochodną kalki angielskiego "rodzaj", dlatego lepszym byłby bardziej dotykający istoty sprawy termin "płciostwo", też przecież jak najbardziej zgodny z duchem języka polskiego.

  • tjz6
    29.09.2014 14:25
    Cóż dodać do Państwa wypowiedzi? Może tylko apel - potraktujmy sprawę poważnie, najpoważniej jak się da i brońmy się wszelkimi możliwymi sposobami przed tym szaleństwem, które niszczy Europę i świat. Brońmy naszej godności, brońmy godności naszych dzieci. Nie dajmy się terroryzować przez garstkę opętańców.
  • tymczas
    06.10.2014 11:35
    Ale ja nie rozumiem postawy władz tamtej szkoły. Przecież toalety nie są dzielone ze względu na "przekonanie o własnej płci", tylko o biologię. Dzieci z siusiakami tutaj, bez siusiaków - tam. I nie mam mowy o żadnej dyskryminacji! Współczuję dziecku bardzo, ale współczuję też tym nauczycielom/dyrekcji, którzy potracili rozumy ze względu na ideologię, którą się ich straszy...
  • Grzesiek
    16.10.2014 09:18
    Nic tylko się modlić o nawrócenie wszystkich homoseksualistów!!!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg