• ww2
    07.10.2014 22:24
    To nie jest darmowy elementarz, lecz drogi elementarz, zamówiony niezgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych i opłacony z Twoich i moich podatków.
  • tata Jarka
    07.10.2014 22:25
    Moje zdanie jest jak najbardziej pozytywne.
    • nordynka
      08.10.2014 07:55
      nordynka
      A moje dziecko przez już ponad miesiąc się na lekcjach nudzi - ponieważ pierwszy miesiąc pani korzysta z materiałów dla I klas przygotowanych przez MEN. Po ich wykorzystaniu sama po prostu będzie dzieciom organizować zajęcia bez pomocy ministerialnych - bo nie ma z czego korzystać.
      Materiały MEN-u to są zadania, które mój potomek rozwiązywał w przedszkolu dwa lata temu w grupie 3 (pięciolatków). Więc moje zdanie jest jak najbardziej negatywne. nauczyciele z I klas w naszej szkole są jednomyślni - "jedyny pozytyw tego podręcznika jest taki, że mamy wolną rękę co do pomocy naukowych, bo z niego korzystać będziemy jak najmniej - nie ma z czego"
  • Magda Lecz.
    07.10.2014 22:59
    A mi się zamarzyło, żeby na takim posiedzeniu biskupi posłuchali też świeckich katechetów, pedagogów i wychowawców pracujących w szkole, a nie w kurii. Biskupi są super. Kocham biskupów. Jednak powyższej opinii nie można cytować osobom niewierzącym lub o innym światopoglądzie. Elementarz ma bardzo ścisłe błędy. Jeśli wykazywaliby je specjaliści, a biskupi sformułowali opinie wieńczące twarde raporty, przekaz do całego społeczeństwa byłby o wiele mocniejszy.
    • nordynka
      08.10.2014 07:47
      nordynka

      Oceniając "Nasz Elementarz" od strony pedagogicznej, bp Mendyk powołał się na opinię przygotowaną przez pracownię pedagogiczną w Poznaniu.

      Biskup nie tworzył więc własnej twórczości, ale tak naprawde nie ma to znaczenia - przekaz w mediach (innych) będzie jasny  - biskupi znów sie wtrącają w nie swoje sprawy i oonują przeciwko pochylającej się litościwie nad wychowaniem władzy

      • Magda Lecz.
        08.10.2014 11:21
        Wiem, że mieli opinię. Jednak przekaz do społeczeństwa byłby zupełnie inny, gdyby to było tak: "W czasie 366. zebrania plenarnego KEP biskupi wysłuchali szeregu referatów pedagogów, psychologów i katechetów, którzy odnieśli się do treści zaproponowanych w Naszym Elementarzu... (tutaj cytaty, dane) ... Wypowiedzi ekspertów podsumował biskup X, który stwierdził, że katecheci stoją teraz przed następującymi wyzwaniami ..." itd. Wówczas głos biskupów byłby ważny dla całości społeczeństwa i był silniej podbudowany merytorycznie. Zmarnowana okazja...
      • mama 7 latki
        09.10.2014 09:47
        powoływanie się w tak ważnej krytyce na opinię jednej firmy (bo nawet nie instytucji) nie podając nawet jej nazwy jest niesprawiedliwe
    • mama 7 latki
      09.10.2014 09:51
      a mi się zamarzyło, żeby Gość miał więcej dystansu do niektórych wypowiedzi Biskupów. czasami lepiej pominąc je milczeniem
      • Scott
        09.10.2014 10:08
        Po to Jezus dał biskupowi charyzmat biskupstwa, żebyś tutaj go słuchała. Potem ludzie się dziwią, że jest źle w kraju czy ich życiu. Jak porządku Bożego nawet w Kościele nie szanują. To jak w innych sferach życia ma być ok??? Skończ antyewangelizować zewangelizowanych. Jeszcze tutaj... Nie wstyd Ci?

        Albo chociaż daj spokój temu Kościołowi. Tylko tyle.
      • życzliwy
        09.10.2014 10:20
        Czyli we wszystkim mamy słuchać biskupów, czyż nie tak???
      • Scott
        09.10.2014 10:41
        Biskup może się mylić co do pogody, ale jeśli wskazuje na rzeczy które są w Katechizmie Kościoła Katolickiego i oczywiście w Biblii-bo te rzeczy się uzupełniają i brak tu sprzeczności. To skąd to oburzenie? A dodatkowo charyzmat, przez który działa sam Jezus.

        Kup sobie KKK, Biblie i np. 1 Tom do codziennej pracy z nimi ks.Cyrana "Tyś jest Mesjasz". To tylko Ewangelia Marka. A roboty na rok formacyjny. Dzień w dzień. A potem kolejny rok... Dopiero wtedy odkrywa się ogrom swojej niewiedzy.

        Biskup to poziom Chopina, nie Disco-Polo. I to Ty musisz się douczyć i mu dorównać. Nie rozwiążesz całki jak nie umiesz dodawać, no nie wiem jak to inaczej napisać.
      • życzliwy
        09.10.2014 10:49
        Jeśli biskup wypowiada się nt pedofilii to przez ten charyzmat mówi do nas sam Jezus???
      • Scott
        09.10.2014 11:24
        Nauczanie KK o znajdziesz w KKK i Biblii, jasne i klarowne. Polecam się zaznajomić, bo ja nie mam czasu odpisywać na wszystko. A jeśli zadajesz takie elementarne pytanie, to zielonego pojęcia nie masz. I jakaś lektura, uzupełniająca może ks.Cyrana o charyzmatach też nie zaszkodzi.

        Ps. Biskup to nie medium, w ogóle nie ma czegoś takiego w KK. Nawet jeśli są teksty natchnione jak Biblia, to każda księga zawiera w sobie osobisty styl pisarza.

        Pozdrawiam
      • życzliwy
        09.10.2014 12:06
        @Scott
        "Po to Jezus dał biskupowi charyzmat biskupstwa, żebyś tutaj go słuchała"- takie autorytatywne stanowisko dało mi pretekst do dalszej polemiki. Skoro każdy biskup ma ten charyzmat i mamy ich słuchać to zadałem przedmówcy proste pytanie, na które nie uzyskałem odpowiedzi.
        Ja jestem bardzo prostym człowiekiem (skończyłem zawodówkę) i się tego nie wstydzę, dlatego trafiają do mnie proste i logiczne wypowiedzi. Skoro przedmówca przeczytał już wszystko na ten temat to myślę, że udzielenie mi krótkiej odpowiedzi na moje pytanie nie powinno stanowić żadnego problemu.
  • Stanisław_Miłosz
    07.10.2014 23:49

    Ten Ich elementarz to śmierdzące jajo. Zbuk. Jakby nie przyrządzić potrawa niesmaczna i biegunka (czyt. s* ka) pewna.

     

  • jurek
    08.10.2014 07:50
    "Jak mówi bp Mendyk, fachowcy mówią wręcz o deprecjacji roli mężczyzny. - Ojciec w pracach domowych pokazany jest jako ten, który pomaga dzieciom w lekcjach, czytaniu, w rysunkach, ogląda z dziećmi fotografie. Jak mówi bp Mendyk, są to oczywiście ważne zajęcia, ale ojciec ma też inne, ogromnie ważne funkcje do spełnienia, które zostały tu pominięte." - jestem bardzo ciekaw jak wygląda rozwinięcie tej myśli Biskupa
    • Życzliwy
      08.10.2014 21:28
      Tą myśl biskupa może jedynie rozwinąć jego rzecznik. Ostatnio okazuje się że najlepiej co dany biskup miał na myśli wie jego rzecznik.
    • megan
      09.10.2014 08:38
      Mnie akurat niezwykle podoba się przedstawienie TEGO aspektu roli ojca. Gdzyby został przedstawiony li-tylko jako maszynka do zarabiania pieniędzy na rodzinę widziałabym większe powody do niepokoju. Akurat tutaj mam wrażenie, że biskupi czepiają się żeby się czepiać. Pełny obraz rodziny i roli ojca dziecko ma dostać w domu, trudno oczekiwać, że elementarz załatwi to za nas w 100% i w każdym aspekcie.
  • Anaja
    08.10.2014 08:15
    Beznadziejny Elementarz jest darmowy. Ale podręczniki dla innych klas wzrosły z tego powodu o około 10% (gdzieś ostatnio czytałam). Więc to jedna wielka ściema
  • Joda
    08.10.2014 10:06
    A przecież - "róbta co chceta".
    Pełna demokracja, nie? Tego chcieliście.
  • nonsens_bzdura
    08.10.2014 15:00
    Totalnej krytyce darmowego podręcznika MEN "Nasz Elementarz" poddali biskupi na 366 Konferencji Episkopatu Polski. W całej krytyce podręcznika bardzo niepokojącą kwestią jest rola ojca w rodzinie. Jak mówi bp Mendyk, fachowcy mówią wręcz o deprecjacji roli mężczyzny. - Ojciec w pracach domowych pokazany jest jako ten, który pomaga dzieciom w lekcjach, czytaniu, w rysunkach, ogląda z dziećmi fotografie. Jak mówi bp Mendyk, są to oczywiście ważne zajęcia, ale ojciec ma też inne, ogromnie ważne funkcje do spełnienia, które zostały tu pominięte. Podobnie ma się rzecz, gdy przyglądamy się dziadkom. - Dziadek w Elementarzu, chwiejąc się na jednej nodze, podlewa kaktusa w doniczce - to jest obraz, który niekoniecznie musi być prawdziwy i odnoszący się do tego, z czym się spotykamy - wyjaśnia bp Mendyk.

    Ręce opadają jak to się czyta. Z tym sprzątaniem coś musi być na rzeczy. Bo przed kilkoma dniami abp Gądecki mówił o chłopcach, którzy nie powinni sprzątać. A jego wypowiedź tłumaczył nawet rzecznik KEP. Mimo tego jego wypowiedź została jednoznacznie odebrana jako kuriozalna.

    Pominę rolę dziadka, ale z tą rolą ojca, to książęta kościoła mają jakiś chory problem. Jako facet i ojciec 3 dzieci zapędziłbym ich do kuchni i kazał gotować, potem sprzątać, a dalej na zakupy, do domu i odkurzanie, a potem odrobić lekcje z dziećmi. Może wreszcie przestali by się obijać i być może któryś z nich pojąłby, że to są rzeczy, które w niczym nie urągają prawdziwemu facetowi. Choć bez wątpienia bycie facetem - trutniem, który jest ciołkiem i nie umie nic koło siebie zrobić, jest łatwiejsze.
    Poza tym szkoła jest instytucją świecką i elementarz to chyba urzeczywistnia. Opinia Kościoła jest ważna, ale nie jedyna i nie decydująca, bo Polska nie jest państwem wyznaniowym. Już dawno o tym pisałem, że zamiast religii winno być religioznawstwo, a katecheza przy parafii. Wielu ludzi Kościoła to rozumie, ale z Dalekiego Episkopatu nadal dochodzą, jak słychać inne głosy.
    • anna
      08.10.2014 15:09
      Wreszcie jakiś rozsądny głos. Bardzo oburzające - tata pomaga dzieciom w lekcjach, a dziadek podlewa kwiaty, koń by się uśmiał. A co do poziomu elementarza to czy tylko ja jedna pamiętam płacz, że dlaczego 6latki do szkoły, skoro nauka w I klasie jest taka trudna i na pewno sobie nie poradzą? Że trzeba najpierw dostosować podręczniki? Zrobili łatwy podręcznik - i też jest niedobrze.
    • iustus
      11.10.2014 12:08
      Piszesz bzdury za mediami. Abp. Gadecki nie mowil ze chlopcy nie powinni sprzatac,a le to ze niektorrym rodzicom (w gender) podoba sie to ze chlopcy maja sporzatac, a pod plaszczykime tych dobrych propozycji wciska sie inne zla rzeczy. Poczytaj ze zrozumieniem wypowiedzi a nie znieksztalcajacych komentarzy.
      Podobnie o Elementarzu:
      - oplatek jest elementem bardziej kuturowym niz religijnym bo bardzo liczni niewierzacy tez lamia sie oplatlkiem
      - co do przedstawiania rodziny jedynie jako zwierzatek i to roznych gatunkow, to tez jest chore bo rozine mozna przedstwic normalnie a nie kombinowac aby za kazda cene unikac obrazu "normalnej" rodzinu
      - magia - dzici lubia magie bo to jest bliskie bajek to ich pociaga, ale to nie znaczy ze nalezy to promowac, bodzieci tez lubia slodycze i tez trzeba im je ograniczac dla ich zdrowia!
      • życzliwy
        11.10.2014 16:12
        @iustus
        Po pierwsze to jesteśmy na polskim forum i wypadałoby pisać POLSKIMI LITERAMI, stylistyka tej wypowiedzi również pozostawia wiele do życzenia. Zastanawiam się co dzisiaj dzieciaki robią na lekcjach języka opolskiego???
        To co powiedział abp. Gądecki to cała Polska słyszała, a to co miał na myśli to wszystkim wytłumaczył jego rzecznik. A swoją drogą ci rzecznicy biskupów to jednak mają "łeb nie od parady"
      • dadon
        11.10.2014 18:06
        dadon
        "– Obecnie groźnym wyzwaniem jest – lansowana pod płaszczykiem programu równościowego – ideologia genderyzmu. Niektórym rodzicom podoba się uczenie chłopców, że winni po sobie sprzątać, a nie czekać, aż zrobią to za nich dziewczynki. Pociągające jest również hasło, że wszyscy ludzie są sobie równi i mają prawo do szczęścia. Lecz jednocześnie rodzice często nie uświadamiają sobie tego, że w imię przezwyciężania stereotypów uwarunkowanych kulturowo ukazuje się przy okazji różne modele partnerskie jednopłciowe jako równoważne rodzinie."
        to jest pełna wypowiedź i co tu jest do interpretacji ? potem rzecznik tłumaczył w równie zawiły sposób , co autor miał na myśli. Powiedział bzdurę, bzdurę wydrukowali a teraz oburzenie, że źle zrozumiany. Jak się ktoś o takiej pozycji wypowiada publicznie to powinien każde słowo dokładnie przemyśleć. Ale nowomowa mało zrozumiała dla maluczkich jest domeną purpuratów.
  • adas
    08.10.2014 15:13
    To już jest po prostu komedia!
    Przez 25 lat nie potrafią rzetelnie opracować programu katechezy, za którą są odpowiedzialni i która już nawet nie kuleje, ale wprost się rozsypuje (cały czas dla dzieciaków religia to "michałek", oględnie mówiąc) - a mądrzą się na temat Elementarza.
    Bardzo wiarygodni są w tej krytyce, autorytety pedagogiczne!
  • anna
    08.10.2014 15:29
    Ludzie , udajecie takich światłych , a bronicie
    byle czego .Podręcznika napisanego na kolanie . Doprawdy, chcecie własne dzieci ,,edukować " na takim poziomie ? Czy może , znając życie , swoje dzieci chronicie , najczęściej w katolickich szkołach , a pospólstwu wmawiacie , ,ze badziewie jest dla nich w sam raz .
    Biskup M. Mendyk zwrócił , jak też wielu myślących i doświadczonych pedagogów , uwagę
    na braki tego podręcznika i już .I nie ma co siebie ośmieszać ,idąc w zaparte , że kicz jest właśnie tym , o czym polskie dzieci marzą po nocach !
  • mariusz-o
    08.10.2014 17:45
    Ten Elementarz jest na prawdę ciekawy.
    Czytam go i przeglądam z moim dzieckiem 6 letnią dziewczynką i ona bardzo lubi rozwiązywać w nim zadania, analizować sytuacje na obrazkach, poznawać dzieci - bohaterów Elementarza.
    I ja - ojciec - z nią siedzę, z synem starszym też i razem pracujemy nad nauką, poznawaniem świata.
    Tak Biskupie Szanowny - Tatusiowie siedzą z dziećmi, rysują, rozwiązują, układają...

    Mam już dość tej krytyki Elementarza.

    Poczekamy na katechizm - to będzie modernistyczna burza, nowocześnie porwą dzieci do nauki - to przecież robią już dostępne KATECHIZMY --- ekstra :)
    • megan
      09.10.2014 08:45
      Też mam sześciolatka w pierwszej klasie. Pseudodarmowy elementarz ani mnie nie powala ani nie odstrasza. Zdrowi (w sensie moralności i relacji) rodzice z mądrym nauczycielem nawet niedoskonałe narzędzie będą umieli wykorzystać w dobry sposób. Zupelnie nie widzę w rzeczonym elementarzu jakichś ewidentnych zagrożen. Jest jaki jest. To tylko jeden z wielu elementów, który kształtuje intelekt, charakter, moralność itd. mojego syna. Czy ktoś mógłby mnie oświecić gdzie tam jest ta wspomniana przez biskupa magia?
      • żyć
        09.10.2014 10:30
        Bo to jest tak, lepiej znaleźć sobie "temat zastępczy" niż zająć się ważnymi i aktualnymi problemami nękającymi Kościół. Chyba że jest tak, że w dzisiejszym Kościele nie ma żadnych ważniejszych problemów albo biskupi ich nie potrafią dostrzec. Ponieważ wg biskupów problemów nie ma to w końcu o tych problemach zaczynają pisać media ogólnokrajowe i wówczas zamiast zająć się zasygnalizowanymi problemami zaczyna się atak na te media. Taka logika działania dla mnie jest przerażająca.
  • gut
    08.10.2014 19:51
    I tak decydenci zrobią swoje. :-[
  • Scott
    09.10.2014 07:26
    Darmowy? To ex osobopremier, sam za niego zapłacił ze swojej kieszeni? Polakom trzeba dać zarobić, sami by kupowali nie marudząc jakie to drogie. A tak nie dość że z moich pieniędzy, to drukarnie musiały pewno zlikwidować wiele miejsc pracy, bo ich produkty straciły na popularności. Typowy, katastrofalny w skutkach projekt PO.

  • mama 7 latki
    09.10.2014 09:41
    jako żona praktykującego katolika, który pomaga dzieciom w lekcjach, czytaniu, w rysunkach jestem zasmucona tym, że Biskup deprecjonuje jego odpowiedzialne ojcostwo wypowiadając się tak niefrasobliwie. jako mama 7 latki proponuję pochylić się nad podręcznikiem do religii - jesteśmy praktykującymi katolikami i uczymy dzieci, że szacunek należy się wszystkim wyznaniom. podręcznik do religii pomija milczeniem te kwestie, jakby obok naszej religii inne nie istniały.
  • Renata
    09.10.2014 16:21
    Elementarz jest dla dzieci z wszystkich rodzin, również dla ateistów. Myślę że dzieci które chodzą na katechezę i tak się o opłatku dowiedzą o katolickiej wizji świąt BN również, a innym naprawdę te wiadomości nie są potrzebne
    • zgaga
      10.10.2014 06:49
      Troszkę to zabawne, przecież Święta Bożego Narodzenia są właśnie dlatego ,że narodził się Bóg, więc jaka jeszcze inna jest wizja tych Świąt?
  • Utu
    10.10.2014 11:14
    Nie wylewajmy dziecka z kąpielą! Pomysł darmowego podręcznika bardzo dobry. Mam nadzieję, że tym posunięciem kończy się epoka okradania i wręcz oszukiwania rodziców (złodziejskie ceny podręczników). Oczywiście dopracowania wymaga treść elementarza. Ważne, że określono kierunek zmian. Nie mogę się zgodzić na krytykowanie tego beznadziejnego rządu, akurat za to, co w sensie pozytywnym udało się mu zrealizować.
    • dadon
      10.10.2014 19:07
      dadon
      - ciekawe, że taka dogłębna analiza pojawia się dopiero na początku października ponad miesiąc od rozpoczęcia roku i pracy z tym podręcznikiem - podręcznik by szybciej dostępny przed drukiem ale wtedy były wakacje
      - to samo dotyczy się podręcznika do katechezy, trzeba było go zrobić aby weszły razem
      - jeśli dopiero nowy podręcznik do katechezy ma zwracać uwagę na rodzinę, rolę jej członków itp - to co jest w aktualnym ? do tej pory te kwestie nie były ważne ? a może ten ma już tyle lat, że wtedy te sprawy faktycznie nie były bagatelizowane
      - podręcznik jest skierowany do świeckiej szkoły, z wszystkimi tego konsekwencjami czy się to podoba czy nie,
      - co do charyzmatów biskupstwa to " po czynach ich poznacie " a te od dłuższego już czasu nie świadczą o nich dobrze
      - i jak to ktoś napisał biskupi niestety są tak oderwani od życia zwykłych rodzin, że aż boli, począwszy od języka w jakim pisane są ich listy i komunikaty ( nawet ktoś powiedział, że jako pokutę powinni siedzieć i słuchać co i jak piszą do innych ) do tego dochodzi jawne angażowanie się w politykę ( głównie po stronie jednej partii) i to nie jako bezstronny obserwator
      - ogólnie zamiast krytykować dookoła ( bo to bardziej krytyka niż ocena ) niech zaczną od posprzątania u siebie i swoich podwładnych a potem dopiero mogę pouczać innych
  • a n t y K
    12.10.2014 13:05
    „Zarodek płci męskiej staje się człowiekiem po 40 dniach, zarodek żeński po 80. Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów.” (św. Tomasz z Akwinu)

    „Kobiety są przeznaczone głównie do zaspokajania żądzy mężczyzn.” (Jan Chryzostom, 349-407, gr.)

    „Kobieta jest istotą pośrednią, która nie została stworzona na obraz i podobieństwo Boga. To naturalny porządek rzeczy, że kobieta ma służyć mężczyznie.” (św. Augustyn 354-430 — jeden z najznakomitszych ojców Kościoła)

    „Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych” (św. Tomasz z Akwinu, mędrzec Kościoła, 1225-1275)

    „Kobieta winna zasłaniać oblicze, bowiem nie zostało ono stworzone na obraz Boga.” (Ambroży, mędrzec Kościoła, 339-397)

    „Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł! Ona jest swoistym piekłem!” (Papież Pius II, 1405-1464)

    „Kobiety ze swej natury są przeznaczone do wspólnych uciech.” (Kapokrates, założyciel klasztoru)

    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego, chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)

    „Dziewczęta noszące spódniczki mini, pójdą do piekła.” (Wild, SJ, XX w.)

    „Kobiecie przystoi jedynie szata żałobna. Skoro tylko przekroczy próg wieku dojrzałego, winna zasłonić swe gorszące oblicze, by nie utracić szczęśliwości wiecznej.” (Tertulian, pisarz chrześcijański)

    „W miejscu, w którym zatrzyma się ksiądz, nie powinna przebywać żadna kobieta” (Synod Paryski, 846)

    „Kobiecie nie wolno mieszkać w pobliżu kościoła.” (Synod w Coyaca, 1050)

    „Księża, którzy udzielają noclegu kobietom i doznają przy tym z podniety, muszą zostać ukarani. Kobiety natomiast mają zostać sprzedane przez biskupa jako niewolnice.” (2. Synod w Toledo)

    „U kobiety sama świadomość jej istnienia powinna wywoływać wstyd.” (Clemens Alexandrinus, 215)

    „Kobietom nie wolno we własnym imieniu pisać ni otrzymywać listów” (Synod w Ewirze, IV w. n.e.)

    „Cała płeć żeńska jest słaba i lekkomyślna. Uświęcona zostaje jedynie poprzez macierzyństwo.” (św. Jan Chryzostom, 349-407)

    „Kobietom nie wolno śpiewać w kościele.” (św. Bonifacy, misjonarz benedyktyński, 657-754)
  • wert
    13.10.2014 22:12
    Myślę, że sam biskup Gądecki powinien wziąć do ręki "Nasz Elementarz" i sensownie się wypowiadać.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg