ja tylko maluczki , ale św teresa jest nauczycielem modlitwy właśnie teraz - gdy ludzie szukają we wschodnich religiach namiastki jakiejś siły lub mocy duchowej - a nie wiedzą (bo nikt im o tym nie mówi)że jest taka święta która w całej pełni oddawałóa się modlitwie Ducha .Mistycyzm i kontemplacja - nauka modlitwy od podstaw aż do kontemplacji .każdy chce mówić a nikt nie słucha .A św .teresa uczy że trzeba słuchać i nic więcej .Zatopić się w ciszy i nasłuchiwać aż do zaśnięcia (jak ewangeliczne panny z oliwą )- w koncu Pan przyjdzie i nas zawezwie (musimy być tylko czujni i przygotowani w tym śnie w tej ciszy i nasłuchiwaniu ).Za dużo mówimy nawet w modlitwie , a nie pozwalamy przemówić Panu.Dlatego modlitwa św tersy przypomina mi właśnie te panny .cisza i oczekiwanie .wspaniała swięta.