• czerwony kapturek
    04.03.2015 19:38
    nie uwazam ze dziecko jest moja wlasnoscia
    dziecko to czlowiek ktorego prawa nalezy szanowac
    • Kosma
      04.03.2015 20:44
      Kosma
      Ale o jakie konkretnie prawa chodzi w tym wypadku, kapturku? Żeby to nie rodzice wychowywali dzieci, tylko odwrotnie?

      A z ciekawości - czy stwierdzenie, że "dziecko=człowiek=należą mu się prawa" ekstrapolujesz również na ludzi w zarodkowym, embrionalnym bądź płodowym etapie życia?
    • Mightyena
      04.03.2015 21:05
      A czy artykuł stwierdził, że dziecko jest własnością rodzica...? Podpowiem: nie. Tak więc ten komentarz można by ująć tak:

      <Artykuł dotyczący problemów z importem pomarańczy>
      Komentarz: I tak nie jem mięsa.
  • czerwony kapturek
    04.03.2015 22:32
    odpowiem wszystkim tu, rozwinalem troche temat
    po to jest szkola i programy ulozone by uczyc i edukowac dzieci
    dzieci maja prawo do wszechstronnego wychowania i wiedzy
    wyobrazacie sobie ze kazdy z rodzicow wybiera wiek dziecka w ktorym go wysle do szkoly i co sie bedzie uczylo
    a po to ten przedmiot zly a ten taki
    ciagle cos nie tak z ta szkola
    • senność
      05.03.2015 11:16
      Czerwony kapturku/ po to jest umysł żeby z niego korzystać.
      Dlatego nie wypowiadaj się o sprawach które zostały szeroko omówione przez Rodziców, specjalistów, lekarzy - a Ty nie pojąłeś szkodliwości wprowadzenia rżądowej ustawy.
  • Thiassi
    05.03.2015 07:24
    Jestem całym sercem przy tej akcji, jak i poprzednich. Jeśli dobrze pamiętam, to 3 podejście. Mam nadzieję, że tym razem ostatnie. Moje dziecko w przyszłym roku ma iść jako 6 latek do szkoły i nie mam najmniejszej ochoty aby było królikiem MENu. Tak, doświadczalnym królikiem MENu i zakładnikiem oderwanych od rzeczywistości Panów i Pań z Wiejskiej; po przeczytaniu relacji rodziców na www.rzecznikrodzicow.pl, których dzieci poszły jako 6 latki do szkół. Nic mnie tak nie rusza, jak dobieranie się do moich dzieci, którym poświęcam mój czas i starając się wychować je na ludzi. Naturalnie - one nie są moją własnością. Są dla mnie darem. Powierzonym i mam zamiar je tak oszlifować żeby w dorosłości mogły "powiedzieć nie, kiedy wszyscy mówią tak".

    • senność
      05.03.2015 11:19
      3 podejście z wiadomym skutkiem.
      Grupa trzymająca władzę reaguje tylko na argumenty siły. ( patrz Górnicy).
      Ile razy pozwolimy sobie napluć w twarz żeby zrozumieć że to nie jest deszczyk ?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg