Z wielką niecierpliwością czekam na ujawnienie nazwisk tych osób i zdjęć dzieci, które się urodziły po tym wydarzeniu.
Podobnie czekam na oficjalne potwierdzenia, że te bóle kolan czy 17-letnia choroba brzucha to też autentyczne cuda.
Wierzę, że Chrystus może dokonać wszystkiego, cokolwiek zechce. On jest Logosem - Słowem stwórczym. Wierzę w zupełności, że może posługiwać się kimkolwiek zechce, bez względu na opinię ludzi. Ale nie wierzę o. Johnowi, przy całym szacunku dla sakramentu święceń, bo za dużo rabanu się przy nim robi i używa się przy nim zbyt dużo pustych haseł. Poza tym niewiele z jego poznań się sprawdziło. Wszyscy chyba boją się ruszyć jego "cuda", aby je zbadać medycznie i psychologicznie (wybuch emocji może spowodować chwilową ulgę lub uzdrowienie, a osoby w stanie amoku czy histerii są w stanie dokonywać nieprawdopodobnych rzeczy).

obejrzyj film "ja jestem". generalnie nie robi niczego, czego nie robili apostołowie.