• wow ras
    29.09.2015 12:37
    nie rozumiem problemu. I zastanawiam się nad tym czy ci sędziowie są w stanie mniejszej świadomości niż Lambert?
    1) czy nie ma sposobu aby Vincent "zakomunikował" czy chce żyć czy nie?
    2) wydaje się, że jeśli nie ma zgody na odłączenie aparatury kogokolwiek z bliskich osób (zwłaszcza rodziców), to na ich odpowiedzialność (być może i koszty) spada obowiązek opieki. Jeśli tej odpowiedzialności są świadomi, to o co chodzi?
  • Niezorientowany
    29.09.2015 21:47
    Idąc tym tokiem myślenia to każdy żyjący człowiek jest poddawany uporczywej terapii - przyjmuje pożywienie.

    Proszę zwrócić uwagę, że często tylko ostatni etap - włożenie pożywienia do ust, przeżucie i przełłknięcie - jest samodzielnie wykonywany przez zainteresowanego. Wcześniej potrzeba wielu osób i dużo skomplikowanych urządzeń.

    Z pewnością możnaby w jakiś demokratyczny sposób zakazać tej uporczywej terapii (historia świata obfituje w tego rodzaju przykłady). Ileż to osób ma problem z wyrażeniem własnej woli, ba... nawet myśli. Jakież to oszczędności możnaby uzyskać. Iluż to problemom zaradzić... Naprawdę okażmy się godnymi miana nowoczesnych europejczyków.

    Osobiście proponuję rozpocząć odstawianie tejże uporczywej terapii od instytucji Unii Europejskiej.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg