Pani Agnieszko, czytając ten artykuł popłakałam się jak bóbr..... Trzymajcie się Kochani myślę , że w takich chwilach życia Jezus jest bardzo blisko człowieka i podtrzymuje go. Nie traćcie nadziei na lepsze jutro, bo jak napisał ks. Jan Twardowski- " Miłość światło zapala, nadzieja uczy czekać pomaleńku." Pozdrawiam Serdecznie. Będę pamiętać o Was w modlitwie.