Mam nadzieję, że nie spękają. Jeśli ktoś z partii rządzącej to czyta, to niech wie, że mojego głosu nie będą mieli, jeśli polityka wygra nad dobrem dziecka. Bóg nas z innych rzeczy rozlicza, niż ten świat.
Tak jak w poprzednim przypadku, z powodu zarzutów ojca dziecka, że matka jest uzależniona od leków, których nadużywała mimo ciazy. Pierwsze dziecko zostało jej odebrane właśnie z tego powodu. W przypadku drugiego dziecka miała trafić na obserwację, by sprawdzić czy również istnieje ryzyko, ale kobieta uciekła do Polski.
MSZ argumentuje jak...za komuny w sklepie: nie należy drażnić ekspedientki bo nam nie sprzeda towaru... Czy Norwegia nam chce DAĆ GAZ czy drogo sprzedać? Może czas pozbyć się PRLu z MSZu? Chyba, że to tylko zasłona dymna i robienie kuku Ordo Iuris za antyaborcyjne dzialania w PL.