• Dremor_
    19.09.2019 11:16
    Dremor_
    To jest ogólnoświatowe zjawisko, że większa dostępność legalnej aborcji zmniejsza ilość dokonywanych zabiegów przerwania ciąży. Za przykład niech posłuży Rumunia za czasów Ceaușescu, gdzie aborcja była absolutnie zakazana, a jednocześnie był to kraj, gdzie dokonywano największej ilości aborcji w Europie. Zniesienie zakazu skokowo obniżyło liczbę aborcji.
    • Anonim (konto usunięte)
      19.09.2019 20:18
      Przykład USA pokazuje że sama liberalizacja przepisów nie zmniejsza ilości aborcji. Powiem więcej, w Polsce wprowadzenie w latach 90 zakazu aborcji zmieniło jej postrzeganie w społeczeństwie.
      • Dremor_
        21.09.2019 13:07
        Dremor_
        Jedynie w sferze deklaracji. W rzeczywistości w Polsce od lat dziewięćdziesiątych obserwujemy skokowy wzrost liczby poronień, mimo stale polepszającej się opieki medycznej. Hipokryzja w tym zakresie nie jest żadnym powodem do dumy.
    • elle1
      20.09.2019 18:03
      Jedyny związek przyczynowo-skutkowy jaki się można w tym dopatrzeć jest taki, że szacunki nielegalnych aborcji są zawyżane celem doprowadzenia do jej legalizacji. Gdyby w Polsce zalegalizować aborcję na życzenie również by to ujawniło, że szacunki aktywistów proaborcyjnych są wzięte z sufitu.
      • Dremor_
        21.09.2019 12:58
        Dremor_
        Szacunki nielegalnych aborcji opierają się o analizy porównawcze, monitoring zapytań internetowych, czy dane statystyczne klinik aborcyjnych z krajów sąsiadujących. Raczej zauważyć można zjawisko odwrotne - zaniżania skali nielegalnych aborcji przez środowiska pro-life. O ile liczbę aborcji w Polsce szacuje się na 100-150 tysięcy rocznie, o tyle środowiska pro-life mówią o 10-20 tysiącach. Trochę to naiwne, patrząc choćby na zjawisko organizowania specjalnych busów kursujących do Wiednia pod same drzwi kliniki, czy otwarcie polskojęzycznych oddziałów w klinikach aborcyjnych w Niemczech i Czechach. W liceum załatwienie środków poronnych kosztuje 20-50 złotych, a dziewczyny na grupach facebookowych wymieniają się doświadczeniami które leki z apteki mają odpowiednie działanie i do kogo się udać, żeby zdobyć receptę.
        No, ale proliferzy wolą się okłamywać, że skala jest niewielka, bo przyznanie, że podziemie aborcyjne jest rzeczywistym problemem wymaga podjęcia konkretnych działań. Tymczasem proliferzy kompletnie nie mają pomysłu jak walczyć z nielegalnymi aborcjami, dlatego skupiają się na marginalnym problemie aborcji legalnych.
  • Janina342
    19.09.2019 13:11
    równie ważne jest to, że w krajach gdzie aborcja jest kryminalizowana spadek śmiertelności okołoporodowej spada.
    • Dremor_
      19.09.2019 13:23
      Dremor_
      Skąd taki pogląd? Kraje z całkowitym zakazem aborcji charakteryzują się wysoką śmiertelnością kobiet i noworodków przy porodzie, ale nie jest to związane z aborcją, tylko z niskim poziomem usług medycznych. Z samą aborcją związana jest wysoka śmiertelność kobiet przy nielegalnych zabiegach.
      • elle1
        20.09.2019 18:19
        A przy legalnych niby nie ma? Przed każdym wyłyżeczkowaniem jamy macicy w szpitalu podpisuje się dokument, że przyjmuję do wiadomości i nie roszczę pretensji w wyniku następujących powikłań: krwotok, przebicie macicy, uszkodzenie jelit albo pęcherza moczowego. Temat kompletnie pomijany ze strony aktywistów pro choice. Szczerze? Najlepszy choice to nie zadawać się z potencjalnym tatusiem, który nie chce brać odpowiedzilności za swoje dziecko i jego matkę puki ten choice jeszcze jest. No ale jakże to by było politycznie niepoprawne tłumaczyć dziewczynom na zajęciach z edukacji seksualnej, ze to one ponoszą większość konsekwencji w związku z czym łajdactwo jest tylko dla niektórych mężczyzn. Dużo zdrowiej byłoby uczyć chłopców odpowiedzialności za własną seksualność, no ale WHO raczej na to nie wpadnie.
      • Dremor_
        20.09.2019 18:27
        Dremor_
        Przy legalnych aborcjach śmiertelność jest niższa, niż przy próbach płukania macicy ługiem, czy przekłuwania drutem. Podobny dokument podpisuje się nawet u dentysty, ale jakoś nikt nie twierdzi, że w gabinecie masz to samo ryzyko, co podczas samodzielnego wybijania zęba kamieniem.
      • elle1
        21.09.2019 22:35
        Za dentyste kazdy placi sam i nikt wyrywania zebów prawem człowieka nie nazywa. Nikt tez z resztą sam, sobie zębów nie wybija tylko dlatego, że trzeba za to zaplacic. Z tym drutem i lugiem to pojechales. Wlasnie takie udramatyzowanie sprawia, że aktywiści pro choice są kompletnie niewiarygodni. Prawda jest taka, że pozwala sie kobietom mysleć, że to jest jak wyrwanie zęba i się nie informuje, że możesz potem przez reszte zycia smierdziec jak toytoy (przebicie pęcherza).
      • Dremor_
        21.09.2019 22:49
        Dremor_
        Nielegalne "podziemne" aborcje są czwartą przyczyną śmierci kobiet w ciąży na świecie. Trzymając się faktów, ryzyko śmierci, czy powikłań podczas legalnych aborcji jest dwunastokrotnie (12) mniejsze, niż przy porodzie naturalnym.

        Nie wiem, czy wiesz, ale właśnie wysoka śmiertelność kobiet była powodem, dla którego władze ZSRR wycofały się z całkowitego zakazu aborcji. Nawet ideologicznie przeciwni aborcji sowieci to zauważyli.
  • Tomaszszcz
    19.09.2019 15:05
    5 NIE ZABIJAJ PANIE Dremor! Ty przykazania Boze masz za nic! Mordowac w imie jakiego prawa? Czemu ty zyjesz? Czemu innym nie pozwalasz zyc? Kto ci dał takie prawo? Kim jestes?
    • Dremor_
      19.09.2019 15:20
      Dremor_
      Przeczytaj proszę co napisałem. Pragnę, by aborcji było jak najmniej. I nie obchodzi mnie to, czy do tego stanu dojdziemy poprzez zakazy, czy liberalizację. A jeśli liberalizacja przynosi w rezultacie zmniejszenie liczby przerwanych ciąż, to trzeba rozważyć tę możliwość.
      • ewala
        19.09.2019 15:48
        .... zliberalizować prawo - nie zakazywać kradzieży , mordowania, jazdy po pijaku, etc. ... i świat się sam naprawi ... doprawdy, że też nikt na to wpadł ...
      • Dremor_
        19.09.2019 15:54
        Dremor_
        Jakby zniesienie zakazu kradzieży miało spowodować, że złodzieje znikną, to byłbym pierwszym, który by chciał takich zmian.
      • ewala
        19.09.2019 17:28
        A mordercom być chciał pozwolić zabijać w świetle prawa z nadzieją, że może przestaną?
      • Anonim (konto usunięte)
        19.09.2019 20:23
        @DREMOR_ tutaj nie masz racji, prawo karne ma chronić słabszą stronę czyli pokrzywdzonego. Stąd ani zniesienie karalności kradzieży czy zabójstw nie zmniejszy ich ilości, tak samo jak zniesienie mandatów karnych nie zmieni że kierowcy zaczną rozsądniej kierować samochody.
        Aborcja winna być traktowana jak zabójstwo i wprost winna być piętnowana społecznie. To drugie oprócz zmian w prawie wymaga edukacji społecznej, której niestety nikt nie chce się podjąć bo przynajmniej na początku jest to to ryzykowne i niepopularne politycznie zajęcie.
      • Dremor_
        20.09.2019 18:33
        Dremor_
        Analogicznie wprowadzenie prohibicji miało wyeliminować spożywanie alkoholu w USA.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg