• velario-new
    06.11.2019 16:29
    Nie byłoby Julii Przyłębskiej w Trybunale, gdyby nie przejechał się po nim walec "dobrej zmiany". Krew na rękach mają więc wszyscy ci, którzy tę zmianę wbrew wszelkim racjonalnym argumentom popierali, w tym cała rzesza dziennikarzy mediów prawicowych i - o ironio - katolickich.
  • CSOG
    06.11.2019 19:02
    Czyje sumienie obciąża krew?
    Fundacja nie napisała. Fundacja nie jest osobą fizyczną i nie posiada sumienia które mogłoby cokolwiek obciążać. Napisał konkretny człowiek posiadający sumienie. Człowiek należący do tej fundacji i mający zdolność do jej reprezentowania. Ten człowiek rzucił na kogoś oskarżenie bardzo poważne.
    Zakrwawiony Jezus, skatowany i przybity do krzyża nie krzyknął krew moja na Was i na dzieci wasze, nie powiedział moja krew obciąża wasze sumienia. Wyszeptał Ojcze przebacz im.
    Żadna, nawet najsłuszniejsza idea, najszlachetniejsza pobudka, najświętsza intencja nie usprawiedliwia uciekania się do metod wroga. Bóg nie oskarża. Mój Bóg jest Bogiem miłosierdzia. Jest też Bogiem sprawiedliwym. Czuwajmy abyśmy nie zostali osądzeni taką miarą jaką osądzaliśmy innych.
    Na koniec: Całym sercem jestem za szacunkiem i ochroną życia od jego poczęcia do naturalnej śmierci. Nie zaangażuję się jednak nawet w formie swojego poparcia dla obrony najszlachetniejszej idei niewłaściwymi i niezgodnymi z nauczaniem Jezusa i Kościoła do którego należę metodami.
  • Dremor_
    06.11.2019 20:36
    Dremor_
    Jeszcze nie tak dawno te same środowiska grzmiały, że manifestacja poprzez wieszanie czegoś na płocie to wandalizm i prowokacja. No, ale wtedy chodziło o wieszanie bucików na ogrodzeniu kurii, by przypomnieć o ofiarach pedofilii.
    • saherb
      07.11.2019 07:52
      Widać, że nie czytałeś artykułu do końca...
      • Dremor_
        07.11.2019 08:25
        Dremor_
        Czytałem. Podczas protestów przeciw pedofilii członkowie fundacji sami wzywali policję w związku z rzekomym wandalizmem. A teraz sami wieszają i się dziwią. Klasyczny przykład moralności Kalego. Żeby nie było, ja nie mam nic przeciw tej, ani poprzedniej akcji dotyczącej ofiar pedofilii, wskazuję na obłudę środowisk pro life, które same robią to, czego jeszcze niedawno chciały zakazać.
      • CSOG
        07.11.2019 08:32
        Co widać?
        Klasyczny przykład moralności Kalego, wskazuję na obłudę środowisk aparatu bezpieczeństwa państwa który w identycznym zachowaniu uczestników jednej manifestacji dopatruje się zachowań wymagających ustalenia ich tożsamości, a w przypadku uczestników innej manifestacji takiej konieczności nie widzi. W zależności od ideologii.
        Zawsze widać wyłącznie tyle ile chce się widzieć.
      • Dremor_
        07.11.2019 09:09
        Dremor_
        Nie w zależności od ideologii, tylko w zależności od budynku. TK jest instytucją państwa, kuria jest budynkiem prywatnym. A w zależności od ideologii, to protestujący pod TK i Sejmem członkowie KOD, czy Obywateli RP trafiali do aresztu. Poza tym w Szczecinie policja nie spisywała protestujących, bo była zajęta kontrmanifestantami, którzy próbowali rękoczynów.
      • jureaz
        07.11.2019 10:53
        @ Dremor - Proszę o podanie dokładniejszych danych (źródła) o tym, że "protestujący pod TK i Sejmem członkowie KOD, czy Obywateli RP trafiali do aresztu".
      • saherb
        07.11.2019 11:08
        Kuria nie jest budynkiem prywatnym, choć nie państwowym. A w artykule jest mowa o obłudzie policji, a nie uczestników protestu i o nierównym traktowaniem ich za ten sam czyn. Wyzwanie policji podczas protestu przed kurią było za wandalizm w postaci wulgarnych napisów na ścianach, a nie za wieszanie bucików na płocie.
      • Dremor_
        07.11.2019 11:22
        Dremor_
        "Nagle otoczyło mnie ok. 20 policjantów. Odmówili podania swoich danych i podstawy działania. Chcieli bym się wylegitymował. Odmówiłem. To mnie zatrzymali i zawieźli na komendę policji. Potem mówili, że pozostałe osoby już znają, a mnie jeszcze nie znali, dlatego chcieli mnie wylegitymować" Bartłomiej Sabela o zatrzymaniu z dnia 13 listopada 2017, wpis na jego profilu na FB.
      • Dremor_
        07.11.2019 11:28
        Dremor_
        Wiele razy aresztowany był też Dawid Winiarski, Klementyna Suchanow, Ela Podleśna i inni działacze "opozycji ulicznej". Warto sobie też poczytać o policyjnej akcji "Sejm", gdy bezprawnie inwigilowano działaczy. Warto też poczytać o aresztowaniach działaczy ekologicznych, związanych z Greenpeace, gdzie policja dopuściła się rażących uchybień przy zatrzymaniu, gdy nastoletnim aktywistkom podczas przeszukania wkladano palce do odbytu i pochwy, by sprawdzić, czy niczego nie przemycają. To klasyczny przykład zastraszania aktywistów.
      • saherb
        07.11.2019 11:36
        Członków i wolontariuszy Fundacji Pro Prawo do Życia i Fundacji Życie i Rodzina policja też ciągle nęka i aresztuje za pokazywanie i mówienie prawdy o aborcji i dewiacjach seksualnych, a nawet niszczy ich mienie. Tymczasem zboczeńcy na paradach równości, którzy sieją zgorszenie (art. 51 i 140 KW) są chronieni i nie podejmuje się wobec nich żadnych działań.
      • Dremor_
        07.11.2019 11:45
        Dremor_
        Pokaż mi jeden choć przypadek aresztowania aktywistów pro life. Nie było niczego takiego, bo oni akurat są karani z kodeksu wykroczeń, a nie z kodeksu karnego. A co do budynku kurii, to w świetle prawa jest on budynkiem prywatnym. Kuria nie jest w świetle prawa instytucją, nie posiada własnej osobowości prawnej.
      • jureaz
        07.11.2019 12:23
        @ Dremor ----- ( odnośnie postów z godz. 11:22 i 11:28) Ty dobrze wiesz razem z bliskimi ci mediami, czym się różni aresztowanie od zatrzymania oraz przewiezienie na komendę policji od wsadzenia do aresztu, ale wolisz insynuować i kłamać, czyli fałszywie świadczyć przeciw bliźniemu swemu (pisowskiemu). Słowo "areszt" niesie bowiem dramatyczniejsze treści niż "zatrzymanie" i bardziej pasuje do CV uciskanych przez reżim awanturników i obrońców chodnika . Policja we Francji czy w USA pokazałaby im gdzie raki zimują.
      • Dremor_
        07.11.2019 18:05
        Dremor_
        CSOG, po co ten prostacki wpis?
      • CSOG
        07.11.2019 18:07
        "Chcieli bym się wylegitymował. Odmówiłem. To mnie zatrzymali i zawieźli na komendę policji."
        Nie udzielenie właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności tożsamości własnej lub innej osoby - to wykroczenie z art. 65§ 2. K (Kodeks wykroczeń)
        Ignorantia iuris nocet (łac. nieznajomość prawa szkodzi) paremia prawnicza wyrażająca jedną z podstawowych zasad prawa, wywodząca się z prawa rzymskiego, pokrewna do Ignorantia legis non excusat. Zgodnie z nią nie można zasłaniać się nieznajomością normy prawnej. [Wikipedia]
      • Dremor_
        07.11.2019 18:18
        Dremor_
        Celowo usunąłeś fragment, że policjanci odmówili okazania swoich legitymacji i podania podstawy działania? Z resztą sąd uniewinniając Bartłomieja Sabela stwierdził, że zachował się prawidłowo, a to policjanci naruszyli prawo, w dodatku w wielu miejscach, bo nie tylko złamali procedury, ale także postawili bezpodstawne zarzuty, myląc kilkuosobowy happening ze zgromadzeniem publicznym.

        Ja sam zawsze odmawiam legitymowania się policjantowi, który nie chce pokazać swojej legitymacji. Bo skąd mam wiedzieć, że to czasem nie przebieraniec?
      • CSOG
        07.11.2019 18:31
        Na temat orzeczeń obecnych sądów nie będę się wypowiadał, nie jestem uprawniony i nie chcę być ukarany za niefortunną wypowiedź na którą ktoś znajdzie tzw. paragraf (posługując się w tym miejscu językiem potocznym) :)
        Jeżeli Policjanci naruszyli prawo można napisać skargę i powinna być rozpatrzona jako odrębny czyn. Sąd wydając orzeczenie że odmawiając podania danych osobowych zachował się prawidłowo mam nadzieję, że wiedział co robi o ile takie orzeczenie wydał ( nie widziałem nie mogę stwierdzić). JA nie mam takiej władzy aby zabronić niezawisłemu sądowi uznania dla przykładu, że stadionowa ustawka jest kilkuosobowym happeningiem. Być może dlatego trwa w kraju batalia o sądy aby ich orzeczenia przystawały do rzeczywistości. Tymczasem jesteśmy obowiązani do opierania się na istniejącym orzecznictwie.
        Jeżeli chodzi o mój wpis. To był to taki żarcik. Zaczerpnięty ze skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju.
        Widzisz ... Czasem można się pomylić. Twoje wpisy również nie zawsze bawią, choć zapewne często masz taki zamiar.
        :)
    • Dremor_
      07.11.2019 17:14
      Dremor_
      Od początku mówimy o działaniach policji, słowo "areszt" w tym przypadku każdy powinien zrozumieć. Proszę nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi, bo czepiasz się użycia potocznego rozumienia słowa, zamiast skupić się na sednie sprawy. Co do samych zatrzymań, to w wielu przypadkach policja nawet nie potrafiła przedstawić zarzutów, a tam, gdzie im się udało sądy z reguły uniewinniały aktywistów wskazując na bezprawne działania policji.
      • Dremor_
        07.11.2019 17:17
        Dremor_
        Co do USA i Francji, to za coś takiego policjanci w tych krajach tracą pracę, a potem państwo płaci grube odszkodowania z pozwów cywilnych.
  • CSOG
    07.11.2019 17:53
    "czepiasz się użycia potocznego rozumienia słowa"
    widzisz... niektórzy potocznie rozumieją słowa zgodnie z ich znaczeniem. Areszt to areszt, zatrzymanie to zatrzymanie a obywatelskie ujęcie to jeszcze co innego. Jak mamy cię zrozumieć kiedy Ty tak wielu wyrazom nadajesz swoje własne znaczenia?
    :)
    • Dremor_
      07.11.2019 18:04
      Dremor_
      Mówimy o policji. Naprawdę masz problemy ze zrozumieniem znaczenia funkcjonującego w mowie zwrotu "aresztowany przez policję", czy za każdym razem potrzebujesz dokładnej kodeksowej definicji?

      Wybacz, ale teraz zachowujesz się jak przemądrzałek, który próbuje błyszczeć w towarzystwie próbując zwracać wujkowi uwagę, że do baku nie leje się olej napędowy, a nie żadną "ropę". Mimo, że każdy przy stole wie, o jaką "ropę" chodzi.
      • CSOG
        07.11.2019 18:38
        Przemądrzałek
        Wybacz, ale teraz zachowujesz się jak przemądrzałek, który próbuje błyszczeć w towarzystwie próbując zwracać wujkowi uwagę.
        Zastanawiałem się przez chwilkę czy opatrzyć to zdanie cudzysłowem jako cytat czy zostawić jako własne zdanie wypowiedziane do ciebie. Bo ty drogi kolego najczęściej zachowujesz się dokładnie tak samo. Może tylko sam u siebie tego nie widzisz.
      • Dremor_
        07.11.2019 18:54
        Dremor_
        Serio, uważasz, że czepiam się słówek i szczegółów? Ja naprawdę nie mam z tym problemu, jak dla mnie możesz używać wyrazów potocznych, pisać bez przecinków, albo nawet robić błędy ortograficzne, byle gadać na temat.

        Rozmawiamy tu o Twojej tezie, że policja rzekomo wykazała się "moralnością Kalego", legitymując prolajferów, a "odpuszczając" protestującym pod kurią w Szczecinie. Podałem Ci dokładniejszy obraz sytuacji, wskazałem na różnicę między statusem obu budynków, a także zwróciłem uwagę, że surowe i bezpodstawne działania policji dotyczą aktywistów opozycyjnych, a nie prolajferów. Zamiast odnieść się do tego robisz tyradę i wyzłośliwiasz się na temat niepodręcznikowego użycia słowa "aresztować". Nie wiem po co, chcesz "wygrać" dyskusję? A proszę bardzo, mogę przyznać, że wygrałeś, korona mi żadna z głowy nie spadnie. Ale rzeczywistości tym nie zmienisz, że w ostatnich latach policja gania za małolatami od ekologów i staruszkami z KOD z białą różą w ręku, a pobłaża kibolom, faszystom, czy prolajferom, którzy wystawiają się pod przedszkolem z wystawą martwych płodów. A że zorientowany jesteś, to sam pewnie wskażesz przepis z kodeksu wykroczeń na temat ekspozycji zdjęć martwych płodów w przestrzeni publicznej.
      • CSOG
        07.11.2019 19:20
        Czy ja uważam, że czepiasz się? Serio? Zapytaj innych.
        Wskazując na różnice w statusie budynków, przypadkowo(mam nadzieję) pominąłeś drobny fakt, wspomniany przez ciebie w innym miejscu, że i w jednym i w drugim przypadku wydarzenia odbywały się w przestrzeni publicznej. Za kim lata Policja? A to już zależy od władzy i wydarzeń. I pomimo, że z założenia winna być apolityczna to jakoś tak jest że odkąd pamiętam aż do dziś "władza" władzy się co najmniej nie sprzeciwia.
        Przechodząc zaś do meritum zawsze znajduje się ktoś kto czy to do działań władzy, czy do działań Policji będzie miał zastrzeżenia.
        Tą policję i sytuację z legitymowaniem uczestników manifestacji jakichkolwiek to potrafię sobie nawet wyobrazić, że kiedy policja ma członków danej społeczności w jaki to bądź sposób zorganizowanej rozpoznanych, sfilmowanych, sfotografowanych i ustalonych to nie widzi potrzeby ich identyfikacji. Natomiast jeżeli ma potrzebę, nawet sobie tylko znaną ustalenia czyjejś tożsamości to ustala. Nad faktem, że policjanci nie podali podstawy prawnej legitymowania można tylko ubolewać. Cóż braki kadrowe przekładają się na spadek jakości i efektywności. Z rozrzewnieniem można tylko wspomnieć czasy porucznika Borewicza i cytowane jeszcze z Berii hasło dajcie mi człowieka a ja znajdę mu paragraf. Dziś "paragrafu" nie potrafią znaleźć nawet na legitymowanie. Takie czasy...
        Pytasz po co tyrada na temat słowa "aresztować"? Żebyś je zrozumiał i używał prawidłowo.
        :)
      • Dremor_
        07.11.2019 19:37
        Dremor_
        Jakich innych? Tych co mnie wyzywają od Jechowych, czy tych, co mi zarzucają bycie płatnym agentem (czy tam agentami) Sorosa? ;) A co do samej akcji z zatrzymanym (popatrz! Nauczyłem się!) mężczyzną, to był on znany policji, a samo zatrzymanie (patrz, znowu!) odbyło się jako celowe, dotyczące konkretnej osoby. Bartłomiej Sabel był już wcześniej nielegalnie inwigilowany w ramach policyjnej akcji "Sejm". Zabranie go na "dołek" (mam nadzieję, że wiesz, że nie chodzi o dołek w ziemi, to taka potoczna nazwa policyjnej izby zatrzymań, bo nie śmię nazwać tego "aresztem") było działaniem celowym, by zniechęcić go do dalszych protestów. Podobnie z resztą było w przypadku poniżonych dziewcząt z Greenpeace. Mam nadzieję, że wiesz kiedy ostatnio w podobny sposób służby wysługiwały się władzy? Wtedy jeszcze nie nazywali się "policja".
      • CSOG
        08.11.2019 12:49
        Tak ...
        :) Teraz rozumiemy się znacznie lepiej. Cieszę się, że odrobiłeś lekcje. Oczywiście, że znam potoczne określenie policyjnej izby zatrzymań jako "dołek". To slang znany może nie we wszystkich kręgach ale w kręgach policyjnych i służb wszelakich, oraz kręgach półświatka i światka przestępczego znany. Slang znany nawet po za tymi kręgami nie ma jednak nic wspólnego z myleniem zatrzymania z tymczasowym aresztowaniem i policyjnej izby zatrzymań z aresztem śledczym. Najważniejsze, jednak, że udało nam się zrozumieć nawzajem i teraz możemy przejść do meritum. Nad pozostałymi faktami wymienionymi przez ciebie w poście wyżej możemy tylko ubolewać wspólnie. Nad brakiem profesjonalizmu policji, nad bezsensownym wysługiwaniem się przez sprawujących władzę, organem strzegącym ładu i porządku publicznego, nad przekraczaniem ustawowych kompetencji, które w zasadzie niczemu nie służą a obniżają społeczne zaufanie i wzbudzają zbędne kontrowersje. Tak tu osiągamy consensus.
  • CSOG
    07.11.2019 18:12
    Po prostu nazywajmy rzeczy po imieniu zgodnie ze znaczeniem słów. Inaczej się jeszcze bardziej nie zrozumiemy. A nieporozumienia obok różnicy poglądów są najczęstszą elementarną przyczyną konfliktów. Po co nam to?
    :)
    • Dremor_
      07.11.2019 18:24
      Dremor_
      Zawsze w takich sytuacjach przypomina mi się historia o spotkaniu alianckich generałów, Bradleya i Pattona:
      "Dziewiętnastego w sztabie armii zebrało się dowództwo. Ustaliliśmy między innymi, że będziemy zapisywać zużycie amunicji w ilości oddanych strzałów z działa na dzień, a nie w jednostkach ognia, bo nikt z zebranych nie wiedział co to ta cholerna jednostka ognia".

      Kolejny raz zapytam, naprawdę masz problem ze zrozumieniem potocznego zwrotu "aresztowany przez policję"?
  • CSOG
    07.11.2019 18:56
    Nadal mam. Ponieważ żyję w kraju i środowisku, w którym Policja nie ma ani prawnej ani fizycznej możliwości zastosowania środka zapobiegawczego w postaci Tymczasowego Aresztowania. Może jedynie doprowadzić kogoś do aresztu na podstawie orzeczenia sądu. Policja ma natomiast prawo dokonać na podstawie przepisów prawnych zatrzymania osoby. Zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie to dwa różne wyrażenia oznaczające dwie różne czynności prawne. Nadal masz problem ze zrozumieniem co napisałem? Poczytaj w innym miejscu. Nie interesuje mnie tutaj co babcia Józia kolegi Franka i cioteczny szwagier byłej żony sąsiada ma na myśli używając zlepka słów aresztowany przez policję. I naprawdę nie wiem jak daleko w czasie i przestrzeni potocznie mogło to coś konkretnego oznaczać. Ja nie pamiętam czasów kiedy policja miała uprawnienia do zastosowania aresztu. Za młody jestem. Moja pamięć sięga czasów kiedy uprawnienie do zastosowania tymczasowego aresztowania miała Prokuratura. To najostrzejszy ze środków zapobiegawczych.
    Halo HALO!!! Jest tu jeszcze ktoś, kto słyszał o "aresztowaniu przez Policję" ???
    • Dremor_
      07.11.2019 19:26
      Dremor_
      Dobra, widzę, że nadal chcesz to ciągnąć. Sprawdziłem nagłówki, w mediach masz doniesienie o synu bossa narkotykowego z Meksyku, z 18 października, gdzie media piszą o aresztowaniu przez policję (i wypuszczeniu). Wiadomo, że jest to kalka z angielskiego, gdzie policja dokonuje "arrest". I jakoś nikt nie płacze, każdy pewnie zrozumiał o co chodzi. Ale dobra, widzę, że nadal będziesz mieć z tym problem, więc czytaj: tak, pomyliłem się, przyznaję się do błędu, że niewłaściwie użyłem słowa "aresztować", myląc to z "zatrzymaniem". Mam nadzieję, że taka forma przyznania się do błędu Ci wystarczy.
  • CSOG
    07.11.2019 19:35
    Jeżeli czegoś to nas nauczyło, to jestem zadowolony. I jeszcze jedno na przyszłość. Naprawdę, "nie ty mi jesteś wrogiem tylko twój koń przyjacielem" ( powiedział w filmie koniokrad do Pawlaka). A co do nas - nie z Tobą tu walczę, tylko z twoimi częstoi bardzo błędnymi wyobrażeniami na temat rzeczywistości, które próbujesz podawać jako pewniki.
    P.S. Nie znam sytuacji prawnej w Meksyku, całkiem prawdopodobne, że w ich porządku prawnym policja ma uprawnienia do stosowania aresztu (zaciekawiłeś mnie sprawdzę sobie).
    • Dremor_
      07.11.2019 20:20
      Dremor_
      Policja w Meksyku może aresztować. Podobnie w Stanach. A że w Polsce często stosujemy kalki jezykowe, to nazywanie zatrzymania aresztowaniem nikogo nie dziwi. Policyjne zatrzymanie zwykle kojarzy się z kontrolą pojazdu.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg