Niestety tak żarliwie broniona "demokracja" zaczyna być swoją karykaturą bo teraz jest to dyktatura. Kłopot w tym, że dyktator ma bardzo popularne imię: gej, lesbijka,feministka, czy jakoś tak, więc choć dyktatura jest zła to nie da się go zlokalizować. No chyba że byłby to katolik to od razu należy zareagować, co się rządzić będzie ciemniak jakiś. Dlaczego czują się tak pewnie. Proszę obejrzeć film "Dopóki żyję - opowieść o Węgrzech", gdzie ten problem też jest dotknięty. Postawa tzw pożytecznych idiotów daje wsparcie każdemu zboczeniu byleby tylko odrzucić chrześcijaństwo.

To jest już terroryzm homoseksualistów wobec chrześcijan.