Bardzo słuszna inicjatywa. Trochę jednak zgrzyta mi wpis o tym, że małżeństwa (już) pierścienia nie noszą. Trochę, tak jak by miłość małżeńska przestawała być czysta. Może powinno pisać, że srebrne obrączki zamienili na złote??? Dobra... Czepiam się. Gratuluję inicjatywy i odwagi! Będę kogo miała stawiać dzieciom za wzór... jak tylko podrosną:-)
Niech sobie każdy nosi co chce, pytanie po co i dlaczego. Ja nie muszę manifestować kim jestem, jaką mam orientacje, czy jestem dziewicą, czystą i tak dalej. System wartości ma się w sercu. Druga kwestia: co to znaczy "czystość przedmałżeńska"? Jak się kocham ze swoim mężem to jestem brudna?
polecam stronę szansaspotkania.pl (nie jestem z nią w jakikolwiek sposób związany, jak coś) zorganizowaną przez ojca Knotza, wiele takich błędów w postrzeganiu seksualności w chrześcijaństwie, które niestety trza przyznać były powszechne w Kościele, zostaje super rozpracowanych. Chrystus przyszedł w ciele.
tylko po tym moze byc tak że zona bedzie cierpiec przez zbyt małe / duże przyrodzenie męża - fakt dostosuje się - to jest rzadkie - poniewAŻ zabezpieczenia mechaniczne dla facetów są dla szerokości od 52-57 mm
standard taki w Polsce mamy
jeszcze jedno herezje w "RZYMIE"
Abelici - nazywana tak od biblijnego Abla, który według nich, choć żonaty, miał zachowywać zupełną wstrzemięźliwość. Członkowie, aczkolwiek żyli w małżeństwie, ślubowali bezdzietność, aby uniknąć spłodzenia przyszłych grzeszników. Wydaje się logiczne :)
Skopcy – sekta w Kościele Prawosławnym z XVIII. Założyciel sekty, Konrad Seliwanow, twierdził że żeby zwalczyć zło należy się wykastrować (praktykowano również kastrację kobiet oraz ucinanie piersi) :O
Ludzie, zatrudniajcie tu czystch ludzi. To podstawa. Mogę Wam zaoferować swoją współpracę. Mój mail optymistk@onet.eu Tego nie można czytać a WY to drukujecie. Czy Wy myślicie, że fałsz tego tekstu nie oddziaływuje na ludzi? Oddziaływuje w sposób bardzo negatywny. Nic im nie daje, nie zbliża do Boga, jest fatalanie zakręcony, marny merytorycznie, stylistycznie i po prostu zły pod każdym względem. Nie daje absolutnie nic dobrego. Szkoda czasu na czytanie. Nic nie zostawi oprócz niezrozumienia i chaosu. Jest fatalny, nie do czytania absolutnie.
Wspaniała inicjatywa. W dzisiejszym świecie srebrna obrączka jest znakiem szczególnym, ponieważ potrzebna jest odwaga w jej noszeniu. Pod wpływem ideologi głoszącej, że religia jest sprawą prywatną, Chrześcijanie przestali manifestować swoją religijność w miejscach publicznych. Srebrna obrączka, znak krzyża w miejscu publicznych, krzyż na piersi jest odpowiedzą na współczesną zateizowaną kulturę.
Bardzo negatywnie oceniam cały wpis. Nie ma nic złego w seksualności a kojarzenie ciała z grzechem to zabobon niegodny człowieka z umiejętnością własnego myślenia. Relikt, który nie spełnia już żadnej funkcji. Historia męczennicy... nie wypowiadam się. Obnoszenie się z tym, że tak to ujmę, trzymaniem kolan razem i błogosławieństwo faceta w sukience, duma taka wielka, w którą jest wpisane potępienie dla ludzi żyjących inaczej- to jest negatywne. W tym nie ma nic pozytywnego. Zapytajcie każdego psychologa- takie zachowania i koła dziewic, to siedlisko nerwic, dewiacji i zaburzeń seksualnych. Jakbyście mieli ochotę na seks, którego się nie brzydzicie, to nie musielibyście się z tym afiszować. A brzydzicie się, bo albo Wam natłukligłupot do głowy, albo macie ochotę na dziecko sąsiadów. Albo ich psa. Wybaczcie wredny ton, ale wiem z doświadczenia, że wiele młodych ludzi żyje w takiej bańce stworzonej przez katolicki terroryzm, a jak ona potem pęka, to boli i jest żal, że nie było szansy racjonalnego spojrzenia na świat wcześniej. Ta religia to kutyna, złocona dobrem i szlachetnością, ale za nią są skrywane najstraszliwsze rzeczy. A historia męczennicy to pikuś,róbcie obrączki na znak gwałconych kobiet, molestowanych dzieci i maltretowanych zwierząt- przez katolików. Wtedy to i ja ją ubiorę. Zróbcie w końcu coś, co jest dobre.
Dużo racji odnajduję w powyższym komentarzu. W kręgu Kościoła podsyca się ambiwalencję względem spraw naturalnych, kreuje krąg ludzi myślących o seksualności z niechęcią i lękiem. Jest jednak i druga strona medalu, której Pani nie porusza pisząc post raczej sformatowany ideologicznie, niż przedmiotowo. A przedmiotowo wygląda to tak, że dwadzieścia lat temu w poradni uzależnień miałem na 20 osób 19 alkoholików i sprawa była prosta ;) Teraz na 20 pacjentów, mam 6-7 uzależnionych od pornografii internetowej. To jest dramatyczny problem, normalni, przystojni, świetni faceci unikają kontaktów z kobietami, ponieważ wolą zaspokoić się oglądając pornografię. Znam przypadki osób, które masturbowały się tak kompulsywnie, że uszkodziły sobie organy płciowe lub popełniły samobójstwo nie mogąc zerwać z nałogiem. Pani pogląd, proszę wybaczyć, jest nieco archaiczny, dziś rzadkością są nerwice wynikające z zahamowań, jakim tego typu ruchu mogą sprzyjać. Psychologowie a przede wszystkim pacjenci znacznie częściej stykają się z hiperseksualnością, uzależnieniami i lubieżnością. Tak to w tej chwili wygląda. Pozdrawiam.
Przepraszam za dygresję, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu tak uczono na naukach przedmałżeńskich.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
przed HIV
i innymi wenerycznymi chorobami
tylko po tym moze byc tak że zona bedzie cierpiec przez zbyt małe / duże przyrodzenie męża - fakt dostosuje się - to jest rzadkie - poniewAŻ zabezpieczenia mechaniczne dla facetów są dla szerokości od 52-57 mm
standard taki w Polsce mamy
jeszcze jedno herezje w "RZYMIE"
Abelici - nazywana tak od biblijnego Abla, który według nich, choć żonaty, miał zachowywać zupełną wstrzemięźliwość. Członkowie, aczkolwiek żyli w małżeństwie, ślubowali bezdzietność, aby uniknąć spłodzenia przyszłych grzeszników. Wydaje się logiczne :)
Skopcy – sekta w Kościele Prawosławnym z XVIII. Założyciel sekty, Konrad Seliwanow, twierdził że żeby zwalczyć zło należy się wykastrować (praktykowano również kastrację kobiet oraz ucinanie piersi) :O
Tego nie można czytać a WY to drukujecie. Czy Wy myślicie, że fałsz tego tekstu nie oddziaływuje na ludzi? Oddziaływuje w sposób bardzo negatywny. Nic im nie daje, nie zbliża do Boga, jest fatalanie zakręcony, marny merytorycznie, stylistycznie i po prostu zły pod każdym względem. Nie daje absolutnie nic dobrego. Szkoda czasu na czytanie. Nic nie zostawi oprócz niezrozumienia i chaosu. Jest fatalny, nie do czytania absolutnie.