Bo taka jest moda... Jak by była moda na posiadanie dzieci, to miały by ich po dziesięć sztuk -ale mody nie ma - więc z ledwością godzą się na jedno lud dwoje. I cała ta gadka o "warunkach", "pomocy", "elastyczności" itp psu na budę. Nie chcą i już - ale NIC wspólnego to nie ma z sytuacja obiektywną państwa.
Pierwszy kolega reprezentuje sposób myślenia patologii - nie planujmy jakoś to bedzie. Drugi kolega reprezentuje myślenie, które przyczynia się do wyludnienia Polski. Dzidziuś to nie hobby, a czasy w których wystarczyło od kobiety zażądać by wydaliła z siebie nowego człowieka bo ojczyzna, państwo, społeczeństwo w potrzebie, nie dając nic w zamian, a wręcz karząc kobietę za to poprzez utrudnianie jej życia zawodowego, a w konsekwencji możliwości utrzymania się - minęły. Osobiście uważam, że już jedno dziecko urodzone w Polsce to o jedno za dużo.
Jak by była moda na posiadanie dzieci, to miały by ich po dziesięć sztuk -ale mody nie ma - więc z ledwością godzą się na jedno lud dwoje.
I cała ta gadka o "warunkach", "pomocy", "elastyczności" itp psu na budę.
Nie chcą i już - ale NIC wspólnego to nie ma z sytuacja obiektywną państwa.