Dlaczego świeckim studentom teologii nikt nie chce podarować książek? Rozumiem różnicę między kapłanem a świeckim teologiem, ale program studiów jest niemal ten sam. I książki (w większości) te same potrzebne.
Klerycy w seminariach mają często domowe biblioteki, do których mogą zaglądnąć codziennie. Można o takich "kleryckich udogodnieniach" pisać więcej, ale na tym poprzestanę. Mam mieszane uczucia co do akcji.
Świeccy studenci teologii również mają dostęp do bibliotek. Mają też większe możliwości dorobienia sobie w czasie studiów(a więc i zarobienia na książki). Wątpię, żeby ktoś wypuścił kleryka z seminarium na parę godzin, żeby ten mógł sobie znaleźć jakąś płatną fuchę.
Wszystko pięknie, ale -wg mnie ks. z blisko 20-letnim stażem pracującym za granicą PL- klerykom powinno się dawać książki kucharskie i jeszcze jakąś publikację pt. "Jak uniknąć szoku znalazłwszy się we wspólnocie nieba po całożyciowej samotności na ziemi".
Ja polecam książkę Benedykta XVI >Kościół - Wspólnota w drodze< Ta pozycja jest nawet obowiązkowa jeśli chodzi o kwestie eklezjalne - to jest bardzo nowoczesna pozycja. Polecam także książkę ks. prof. Tadeusza Guza - jeśli chce się być zorientowanym w naszej rzeczywistości wiodącej. :) I książkę ks. prof. Tadeusza Witczyka i ks. prof. Kudasiewicza >Jezus i Ewangelie w ogniu dyskusji< jeśli chce się być obytym w problematyce biblii i apologetyce. Te wszystkie pozycje są bardzo bardzo nowoczesne nie mające '''zbutwienia''' a odpowiadające na nasze '''tu i teraz.''' Pa! :-))))))
Aha i polecam jako ostatnią książkę kard. Jean Danielou, pt. >Teologia Judeochrześcijańska< ta książka jest KAPITALNA! Mówi o korzeniach wiary chrześcijańskiej i to od samego samego źródła czasy najstarszej wspólnoty Kościoła Pierwszych chrześcijan!!!!!
Chetnie podaruje klerykom ksiazke telefoniczna.Natomiast ta ksiazka,ktora przez reszte zycia wielu klerykow studiowac bedzie z duza uwaga bedzie zapewne ksiazeczka oszczednosciowa PKO.
Klerycy w seminariach mają często domowe biblioteki, do których mogą zaglądnąć codziennie. Można o takich "kleryckich udogodnieniach" pisać więcej, ale na tym poprzestanę. Mam mieszane uczucia co do akcji.
Niedługo trzeba będzie dokarmiać kleryków.
Ano dlatego, ze kapłanów nam bardziej potrzeba od swieckich teologów...którymi rynek już jest nasycony i pracy dla nich ni ma.
Ja polecam książkę Benedykta XVI >Kościół - Wspólnota w drodze< Ta pozycja jest nawet obowiązkowa jeśli chodzi o kwestie eklezjalne - to jest bardzo nowoczesna pozycja. Polecam także książkę ks. prof. Tadeusza Guza - jeśli chce się być zorientowanym w naszej rzeczywistości wiodącej. :) I książkę ks. prof. Tadeusza Witczyka i ks. prof. Kudasiewicza >Jezus i Ewangelie w ogniu dyskusji< jeśli chce się być obytym w problematyce biblii i apologetyce. Te wszystkie pozycje są bardzo bardzo nowoczesne nie mające '''zbutwienia''' a odpowiadające na nasze '''tu i teraz.''' Pa! :-))))))
Aha i polecam jako ostatnią książkę kard. Jean Danielou, pt. >Teologia Judeochrześcijańska< ta książka jest KAPITALNA! Mówi o korzeniach wiary chrześcijańskiej i to od samego samego źródła czasy najstarszej wspólnoty Kościoła Pierwszych chrześcijan!!!!!