• Tomek
    24.10.2013 08:53
    Ja mojemu pięciolatkowi kupiłem wczoraj świecącą dynie. Dwie bateryjki. Dioda. Cieszył się, gasił, światła w całym domu i jak straż nocna obchodził cały dom, oświetlając każdy kąt. Ale i tak pewnie ktoś powie, że to satanizm.
    • takbardzozabawne
      24.10.2013 10:13
      a wiesz co "upamiętnia" ta dynia?
      "Nazwa Jack-o'-lantern wywodzi się od mężczyzny o imieniu Jack, który za życia wykorzystywał każdą okazję na wzbogacanie się. Pewnego dnia Jack spotkał diabła, który zaproponował mu bogactwo za duszę. Niedługo przed dniem Halloween przybył do niego diabeł, aby zabrać jego duszę. Jednakże mężczyźnie podstępem udało się uwięzić demona. Skąpiec jednak umarł 31 października. Jack nie mógł wstąpić do niebios, ponieważ był chciwy, ale nie mógł także wstąpić do piekła, bo żartował z diabła. W zamian zmuszony był chodzić z latarnią po ziemi aż do dnia sądu ostatecznego." źródło: Wikipedia
      • Tomek
        24.10.2013 13:40
        No i co z tego? Serwujesz tu jakąś bajkę, którą równie dobrze można zamienić na historyjkę o naszym słynnym panu Twardowskim. (A z podstawy programowej usunąć ballady Mickiewicza, a na pewno już "Fausta" Goethego).

        Długo się budziłem, ale się w końcu obudziłem i zacząłem myśleć o tych wszystkich zabobonach, którym "oświeceni" w salkach katechetycznych wierni traktują jako prostą drogę do piekła.

        Diabła widzicie tam, gdzie coś wykracza poza nasze doświadczenie kulturowe. Argumentujecie, że Halloween to coś nam obcego, a my mamy swoje, nasze, polskie. Ale Biblia i chrzescijaństwo też są "polskie" od 966 roku. Pewnie podobne argumenty do Waszych mieli kapłani jakiegoś Swaroga czy Twaroga, gdy zobaczyli napór misjonarzy. Pewnie też mówili naszym praojcom: "Nie bierzecie do rąk krzyża, bo to nie nasza tradycja!"
  • Michał
    24.10.2013 09:42
    A czy katolicy mają jakąś alternatywę dla bożonarodzeniowej choinki? Bo przecież dobrze wiemy, że jej pochodzenie jest pogańskie...
    • JotDee
      24.10.2013 12:29
      Oczywiście, katoliku, że mamy alternatywę. Jest nią betlejka, czyli szopka bożonarodzeniowa. Dla moich dzieci ważniejsza niż ta cała choinka.
    • Xenomorph
      25.10.2013 08:06
      Jeśli już ,to protestanckie. Ubieranie choinki to zwyczaj który przywędrował do nas z Prus w XIX wieku.
    • beatta
      27.10.2013 20:26
      wSZYSTKO CO STWORZYL BOG JEST PIEKNE CO GO WYCHWALA A WSZYSTKO CO CIEMNE ZABOBONY WIELOBOSTWO: CO LACZY SIE Z SMIERCIA NIE POCHODZI OD BOGA TYLKO ZWODZICIELA WOLNA WOLA WYBOR NALEZY DO CIEBIE ALE KONSEKWENCJE SA NASTEPSTWEM ZLYCH WYBOROW
  • west
    24.10.2013 10:20
    Chyba już nie wytrzymam...

    Słuszne i chwalebne jest sprzeciwianie się obcej kulturowo i religijnie "tradycji" znanej jako Halloween. Nazwa ta nie ma swojego polskiego odpowiednika, więc wypada posłużyć się oryginalną, angielska pisownią i wymową.
    Jednak proszę zauważyć jedno - sprzeciwiamy się amerykańskiej tradycji i proponujemy zastąpić ją polską.
    Po jakiego więc piernika coś polskiego MUSI być na siłę zastąpione angielską nazwą?
    Jeżeli to ma być polska a przy tym katolicka tradycja, niech od biedy zostanie nazwana tradycyjnym, urzędowym językiem naszego Kościoła, czyli łaciną.
    Polska impreza, dla polaków a zwie się oficjalnie Mariacka Bless Night.
    Polski samolot rządowy leci w świat opisany Republic of Poland, co osobiście uważam za hańbiące dla tych którzy nim lecą.
    Chyba żaden inny kraj na świecie nie opisuje w ten sposób prezydenckiego, czy też oficjalnego rządowego samolotu.
    Z każdego kąta wyłazi angielszczyzna.
    Może coś przespałem i nie żyję już w Polsce a w jakimś anglojęzycznym kraju ?
    Czy przypadkiem jako rodowici Polacy jesteśmy we własnej Ojczyźnie mniejszością ?
    Czy impreza K O Ś C I E L N A organizowana w Polsce i głównie dla Polaków ( chwała wszystkim organizatorom jeżeli przyłączą się do niej i obcokrajowcy - wszak wszyscy jesteśmy dziećmi Jednego Boga) musi nosić angielską nazwę ? Przecież to nie jest ogólnoświatowa impreza, żeby ją nazwać w sposób w miarę czytelny dla szerszego ogółu.
    Celowo zaakcentowałem słowo kościelna gdyż polski Kościół zawsze był ostoją polskości, patriotyzmu i związanych z tym wartości.
    Dlaczego nawet w kościele pojawia się niewytłumaczalny trend podążania za modą używania języka angielskiego i zastępowania nim polskiej mowy ?
    Niedawno znajomi wrócili z pielgrzymki na Węgrzech. Jedno co ich uderzyło to brak angielskiego na reklamach, nazwach restauracji, barów itp.
    Widać Węgrzy mądrzejsi są od nas w wielu dziedzinach.
    Dziwi mnie też tym bardziej łatwość z jaką spora część ludzi żyjących z pióra, polaków piszących dla polaków tak łatwo przechodzi do porządku bezkrytycznie pisząc chociażby Holy wins zamiast Święte Wygrywa.
    Szanowne Panie i Panowie Redaktorzy !
    Apeluję do Was. Myślcie i piszcie dla polaków po polsku !
    Stawcie opór dziwnym modom. To Wy jako ludzie pióra powinniście poczuwać się do obowiązku dbania o czystość ojczystego języka, do czego wszystkich nas zobowiązuje Ustawa o Ochronie Języka.
    Nie mam nic przeciw językom obcym. Przeciwnie uczmy się ich jak najwięcej bo to ubogaca. Jednak niech w Ojczyźnie będzie używany język ojczysty.
    Przepraszam, że piszę nie na temat i zbyt dużo. Jednak jak zaznaczyłem na wstępie nie wytrzymałem, miarka musiała się kiedyś przebrać.

  • L.L.
    24.10.2013 10:59
    Szkoda, że katolicy zapominają o tych akcjach już miesiąc później, przy Andrzejkach. Wróży się wówczas nawet w salkach przy kościele. I wtedy jest dobre, bo nasze... polskie. I wtedy się wyjaśnia, że to tylko zabawa!
  • gut
    24.10.2013 14:51

    Halloween jest skutkiem tego, że reformacja Lutra usunęła doktrynę >czyścca< ludzie jakoś muszą sobie oswajać śmierć. Myślę, że w przyszłych pokoleniach chrześcijan święto >Holy wins< będzie miało prawie taką samą rangę co Boże Narodzenie. Nie stoi na przeszkodzie aby dynię przejąć i nadać jej chrześcijański charakter.

  • Artur
    24.10.2013 17:14
    Helloween nie jest swietem, to po pierwsze...
    Po drugie, nie jest "swietem" katolickim.
    Po trzecie Swieto Wszystkich Swietych to calkiem inneo swieto, jadno co oba maja wspolne to data, i basta...
    • beatta
      29.10.2013 15:03
      Katolicy maja Wszystkich Swietych poganie i niewierzacy maja Hallowen
      Szkoda ze wierzacy tez bawia sie z poganami ktorzy nie przestrzegaja przykazan i kpia ze smierci
  • ON
    24.10.2013 17:31
    Halloween to tylko zabawa. Nie ma co rodzierac szat o to.
  • Danka
    24.10.2013 21:32
    a ja się zapytam tak, bo to nie daje mi spokoju: czy można sobie ustawić dynię np. u wejścia do domu jako piękny owoc jesienny (oczywiście bez żadnych tam świeczek i innych głupot hallowinowych)? Bardzo podobają mi się dynie, tylko nie wiem, czy to już nie jest jakby wstęp do czegoś, o czym nawet myśleć bym nie chciała... (może jakiś ksiądz mi tu podpowie? proszę!)
  • Leo68
    24.10.2013 21:33
    Kochani o czym mówimy.Jeżeli robimy z takich małych rzeczy problemy to tak naprawdę gdzie zajdziemy.To tylko zabawa.Jak ktoś ma z tym problem to faktycznie powinien się bać.Tak jak ktoś pisał wcześniej choinka nie jest naszym symbolem chrześcijaństwa i jakoś to Kościołowi nie przeszkadza.
    Nie zajmujmy się niewinnymi głupotami :)
    • babilon
      24.10.2013 22:55
      Gdyby to były niewinne głupoty, to napewno nikt by się tym nie zajmował
      • Leo68
        26.10.2013 16:00
        I to jest właśnie ciekawe że najwidoczniej komuś zależy na reklamowaniu tego "święta" bądź demonizowania tego do granic absurdu.
        To tylko dziecinna zabawa i nie przeszkadza to w byciu dobrym katolikiem.
        Czy te stragany w czasie odpustów są na miejscu? Jak dla mnie to handel w niedzielę który tak nie podoba się w naszym kościele.
    • beatta
      29.10.2013 18:18
      Wystarczy ze chrzescjanie wprowadzili do Europy new age i maja problem bo wierza w energie ,kamienie drzewa i ufo i religie wschodnie to sa nastepstwa halowen
  • KiKa
    24.10.2013 21:44
    Halloween to nie jest po pierwsze święto amerykańskie, tylko irlandzkie, które do Ameryki przywędrowało wraz z imigrantami z Irlandii dopiero w XIX wieku, a z Ameryki spopularyzowało się na świecie, bo amerykańska kultura zrobiła się modna. Po drugie większość "polskich" obyczajów nie jest wcale polska. Choinka przywędrowała z Niemiec, szopka z Włoch, święcenie jaj na Wielkanoc to czyste pogaństwo, tyle że słowiańskie nie celtyckie, ale z chrześcijaństwem pożenione na siłę, kiedy okazało się, że nie da się całkowicie wyplewić pogańskich tradycji. Bo z pogaństwa, czy tego chcemy, czy nie, wszyscy wyrastamy, czy w Europie, czy w Ameryce, czy w Azji, czy gdziekolwiek na świecie. To, że podczas Wigilii Bożego Narodzenia jemy takie, a nie inne potrawy, że zostawiamy miejsce dla niespodziewanego gościa, to też zwyczaje wywodzące się z pogańskich wierzeń, tylko, że niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę.
    • gut
      24.10.2013 22:35

      To co napisałaś to typowe błędne - sterotypowe myślenie.
      Np. Choinka - jako drzewo - w Biblia przedstawia stosunek 'kultyczny' do >drzew< sami biblijni Izraelici, że ich wiara zawiera ścisły i charakterystyczny przejawy wobec >roślinności<. Same Listy św. Jana oparte są na idei drzewa! Same katakumby Pierwszych chrześcijan są pełen w malunki drzew, roślinności. Nie trzeba było coś na siłę wprowadzać to Duch Święty pokazywał, że dane zwyczaje pogańskie były dobre ba zawierały w sobie zasadnicze przesłanie biblijne np. smingus dingus - niby zwyczaj pogański ale w Biblii "polewanie się wodą" oznaczało, że nie powraca się więcej do grzechu. Kika to co napisałaś to myślenie 'purytańskie' i archaizm intelektualny.

  • myśląc
    25.10.2013 06:59
    GN od lat lansuje tezę, że Halloween jest wciąganiem ludzi w obszary zastrzeżone przez Kościół, bo są szatańskie. Proszę mi jednak uzasadnić czym różni się kulturowość kościelna od innej, którą on odrzuca, że ta kościelna jest lepsza i uniwersalna dla wszystkich? Bo jeśli przez wieki Kościół narzucał określone normy zachowań, myślenia, a inne niszczył, to na pewno Halloween jest tradycją/zabawą na równi z innymi. Dla mnie opinie Kościoła w tej kwestii i w innych nie mają wartości ani punktu odniesienia. Jeśli Kościół w czambuł potępia i wrzuca do jednego wora wszystko to, czego dorobiła się cywilizacja w swej różnej kulturowości, zanim zaistniał katolicyzm, oznacza to narzucanie swoich poglądów innym. A to kiedyś przyniosło tragiczne skutki.
    Odpowiednikiem Halloween mogą być Dziady znane z Mickiewicza, ewentualnie lokalne wierzenia n.t. śmierci i przemijania.
    Żadne okoliczościowe wypowiedzi (artykuły) nie zmienią faktu, że wzajemne przenikanie się różnych tradycji są normą w dobie szybkiej wymiany informacji. Tego nie da się zatrzymać p. Teister.
    I niezależnie od tego, czy ktoś jest wierzący czy nie, jak zechce, będzie bawił się dynią.
    Kolejny raz przypominam za innymi, pogańskie zwyczaje w naszej polskiej tradycji istnieją od dawna, na przykład malowanie jaj na powitanie wiosny jako budzenie się Natury do nowego życia, puszczanie wianków też itp. Nic w katolicyzmie jako tradycji nie jest czyste, która jest elementami pogaństwa zanieczyszczona. Próby zastępowania elementów różnych kultur nowymi zwyczajami (Holy wins) niczego nie zmieni.
    I proszę nie pisać, że na portalach społecznościowych jest co raz większy sprzeciw wobec Halloween, to nie prawda.
    Powinien Pan uściślić, że na portalach o prowienencji katolickiej ten sprzeciw istnieje, i już.
    Nie ma potrzeby zamazywania rzeczywistości i naciągania, że jest inaczej.
    • Xenomorph
      25.10.2013 08:31
      "Proszę mi jednak uzasadnić czym różni się kulturowość kościelna od innej, którą on odrzuca, że ta kościelna jest lepsza i uniwersalna dla wszystkich?"

      A gdzie GN pisał że jest lepsza od innych i uniwersalna dla wszystkich?

      "Bo jeśli przez wieki Kościół narzucał określone normy zachowań, myślenia, a inne niszczył, to na pewno Halloween jest tradycją/zabawą na równi z innymi."

      Kiedy Kościół narzucał normy zachowań i myślenia a inne niszczył? Jakie to były zachowania i myślenie?

      "Jeśli Kościół w czambuł potępia i wrzuca do jednego wora wszystko to, czego dorobiła się cywilizacja w swej różnej kulturowości, zanim zaistniał katolicyzm, oznacza to narzucanie swoich poglądów innym."

      W jaki sposób?

      "A to kiedyś przyniosło tragiczne skutki."

      Kiedy i jakie?

      "I niezależnie od tego, czy ktoś jest wierzący czy nie, jak zechce, będzie bawił się dynią."

      Racja , więc gdzie tu narzucanie?

      "Nic w katolicyzmie jako tradycji nie jest czyste, która jest elementami pogaństwa zanieczyszczona."

      Średniowieczne chrześcijaństwo było bardzo otwarte i chętnie adaptowało ludowe tradycje.
      Dla ludności lokalnej było to logiczne. Skoro stare bóstwa błogosławiły zbiory , to dlaczego nowy i silniejszy Bóg nie miałby tego robić?

      Więc nie jest to zanieczyszczenie , a po prostu otwartości adaptacja. :)

      "Próby zastępowania elementów różnych kultur nowymi zwyczajami (Holy wins) niczego nie zmieni."

      Jakieś uzasadnienie?

      "I proszę nie pisać, że na portalach społecznościowych jest co raz większy sprzeciw wobec Halloween, to nie prawda.Powinien Pan uściślić, że na portalach o prowienencji katolickiej ten sprzeciw istnieje, i już."

      A co ,na facebooku albo innych portalach społecznościowych nie ma katolików którzy by sprzeciwiali się Halloween?
      • myśląc
        25.10.2013 09:24
        @Xenomorph, sposób w jaki mi odpowiadasz, to zwyczaj w takich dyskusjach aby zamieszać i udawać, że ze strony Kościoła na przestrzeni wieków wszystko było wspaniale, ludzie byli szczęśliwi i wolni, nie było wojen religijnych lub siłowego nawracania itp.
        Zanim wejdziesz w dyskusję, wpierw zapoznaj dobrze z historią Kościoła katolickiego (tą nieurobioną), historią cywilizacji i wierzeń.
        Tyle mam do powiedzenia i nie zamierzam już rozmawiać z Tobą.
      • myśląc
        25.10.2013 10:44
        @Xenomorph, sposób w jaki mi odpowiadasz, to zwyczaj w takich dyskusjach aby zamieszać i udawać, że ze strony Kościoła na przestrzeni wieków wszystko było wspaniale, ludzie byli szczęśliwi i wolni, nie było wojen religijnych lub siłowego nawracania itp.
        Zanim wejdziesz w dyskusję, wpierw zapoznaj dobrze z historią Kościoła katolickiego (tą nieurobioną), historią cywilizacji i wierzeń.
        Tyle mam do powiedzenia i nie zamierzam już rozmawiać z Tobą.
      • myśląc
        25.10.2013 12:10
        @Xenomorph, sposób w jaki mi odpowiadasz, to zwyczaj w takich dyskusjach aby zamieszać i udawać, że ze strony Kościoła na przestrzeni wieków wszystko było wspaniale, ludzie byli szczęśliwi i wolni, nie było wojen religijnych lub siłowego nawracania itp.
        Zanim wejdziesz w dyskusję, wpierw zapoznaj dobrze z historią Kościoła katolickiego (tą nieurobioną), historią cywilizacji i wierzeń.
        Tyle mam do powiedzenia i nie zamierzam już rozmawiać z Tobą.
      • Xenomorph
        25.10.2013 17:44
        @mysląc

        "sposób w jaki mi odpowiadasz, to zwyczaj w takich dyskusjach aby zamieszać i udawać, że ze strony Kościoła na przestrzeni wieków wszystko było wspaniale, ludzie byli szczęśliwi i wolni, nie było wojen religijnych lub siłowego nawracania itp."

        Oczywiście że nie , ale przecież myśląc jest jasnowidzem i wie lepiej. :D


        "Zanim wejdziesz w dyskusję, wpierw zapoznaj dobrze z historią Kościoła katolickiego (tą nieurobioną), historią cywilizacji i wierzeń."

        Medico cura te ipsum.

        "Tyle mam do powiedzenia i nie zamierzam już rozmawiać z Tobą."

        Słusznie. Jeszcze by Xeno podważył jakieś dogmaty wiary myśląc. XD

        I tak to już z taki jest. Wejdą ,narobią smrodu ,a jak się ich wywoła do tablicy , to się okrakiem wycofują. :(
  • Piotr
    25.10.2013 08:59
    W ogóle nie usłyszałbym o Halloween, gdyby nie reklama, którą www.gosc.pl (strona, którą bardzo lubię i poważam) robi od kilkunastu dni.
    Czy muszą być organizowane jakieś bale (Bale Wszystkich Świętych) w zamian?
    Czy nie możemy obchodzić Wszystkich Świętych w sposób jaki byliśmy do tej pory przyzwyczajeni czyli w modlitwie i zadumie i oczywiście z wewnętrzną radością obcowania ze świętymi i bliskimi zmarłymi?

    • jesienna
      28.10.2013 17:22
      jesienna

      też tak to widzę - z próba wyparcia go przez inny zwyczaj - poprzez stworzenie "nowej tradycji" nic dobrego nie wyniknie

      Efekt podobny do Halloween - zanika stara wspaniała polska tradycja obchodzenia tych świąt, jak piszesz, "w modlitwie i zadumie i oczywiście z wewnętrzną radością obcowania ze świętymi i bliskimi zmarłymi"

      daje się ten pomysł jedynie usprawiedliwić względami wychowawczymi wobec małych dzieci

      wiadomo - dziecko ciągnie tam gdzie jest wesoło, jest zabawa,

      jeżeli stwierdzi się, że nie ma szans, wobec ogólnego nastawienia na zabawę w tym czasie (są takie środowiska) by takie dziecko przeżyło ten dzień "w ciszy i zadumie" to może rzeczywiście jest to jakiś pomysł zaproponować mu w zamian zabawę w wszyskich świętych... może tak...
       

  • al
    25.10.2013 09:32
    Zabroniłem moim dzieciom brania udziału w guślarskich zabawach andrzejkowych. Usiadłem z nimi i im wytłumaczyłem, że lanie wosku przez klucz i inne wróżby to zwykła ciemnota i ogłupianie dzieci a nie narodowa tradycja. Interweniowała wicedyrektorka, była napastliwa i kąśliwa (a choinkę macie w domu czy nie macie?). Specjalnie piję do polskich obrzędów aby wskazać, że tradycja Halloween w Polsce natrafiła na bardzo podatny grunt. Jesteśmy przesądni, mimo i równolegle do naszej religijności! Przykłady? Powyższy z moimi dziećmi w roli głównej.
    Ślepa wiara w horoskop. Z niedowierzaniem jest odbierane, że nie znam "swojego" znaku zodiaku.
    Wózki w kościołach z wpiętą różową kokardką, obok wpięty Medalik (sic!), pewnie też na "odczarowanie".
    Można mnożyć. Mocz na raka. Sztafeta wokół domu, koniecznie przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, nie pamiętam (bo po co?) co "z pewnością odczaruje".
    W przesądach "biją" nas chyba tylko Hiszpanie. Tylko, że my mienimy się narodem religijnym...
    Z drugiej strony, często w kompletnej nieświadomości używamy znaków, które silnie oddziałują na nasze ciała i dusze. I dusze innych.
    I tak Halloween zupełnie bezboleśnie zaszczepiło się w naszych umysłach jako kolejne, zupełnie nieszkodliwe gusełko, przepraszam, dobry fun po prostu, który banda katolickich oszołomów próbuje zepsuć wciskając na siłę "bal Świętych".
    W zeszłym roku, w szkole moich dzieci, rzucił w mi się w oczy obrazek: na ścianie Krzyż, pod nim, na podłodze, dynia... taka puenta dla kondycji naszej polskiej religijności, którą z bardzo dziwnych powodów wynosimy na ołtarze ponad inne nacje.
  • Marek Aureliusz
    25.10.2013 11:23
    A właściwie co w tym dziwnego ?

    Chrześcijaństwo oddało walkowerem ekonomię,
    środki społecznego przekazu , oddało także obyczajowość więc czemu nie miałoby oddać rozrywki.
    Jeżeli dobrowolnie i bez przymusu oddałem komuś dom z parcelą do nie mam prawa do zdziwienia, jeśli ów ktoś zagospodaruje i klombik przez budynkiem.

    Cóż to za wybiórczy obraz świata.
    To co dziwi i przeraża ojców kościoła to logika...
    opisane wyżej zachowania są
    NIEUCHRONNA PRAWIDŁOWOŚCIĄ nie anomalią ,

    nasze chrześcijańskie wierzenia obyczaje nie pasują do cywilizacji pogańskiej dlatego są stopniowo rugowane , gumiaki nie pasują do smokingu a nasza wiara nie pasuje do cywilizacji opartej o przemoc ,seks, panowanie medialne zysk materialny za wszelką ceną itd.
    to zupełnie inny świat ... inna też
    jest rozrywka , wiec pytam jeszcze raz :
    czemu się dziwimy ?
    • moim zdaniem
      25.10.2013 17:37
      @'Marek Aureliusz', wbito Co do głowy, że pogaństwo jest czymś gorszym od chrześcijaństwa, które wyłącznie niesie, szczęście, spokój i dostatnie życie.
      Muzułmanie na przykład wypowiadają się pogardliwie o innych - giaur.
      Przypominam, dzięki 'ekonomii chrześcijańskiej', gdy Kościół rządził politycznie jako papiestwo, nędza i choroby były powszechne, tylko nieliczni kosztem ludzi "niższych stanów" żyli bogato, wraz z biskupami i papieżem, w sposób daleki od moralności.
      I nie przesadzaj, że dzisiejsza cywilizacja jest drogą do utraty człowieczeństwa, bo oto pogaństwo opanowało świat. Wejrzyj w historię, a przekonasz się, że ci co tak walczyli z pogaństwem, sami żyli w przemocy i seksie, narzucając jarzmo zniewolenia innym, słabszym.
      Nie utożsamiaj pogaństwa ze złem, bo pogaństwo, to inne wierzenia, brak wiary lub świeckość.
      • Xenomorph
        25.10.2013 22:23
        @moim zdaniem
        Zarzucasz Markowi kierowanie się stereotypami , a sam robisz to samo :/.


        Od kiedy to świeckość czy ateizm to pogaństwo?


      • beatta
        26.10.2013 23:46
        @moim zdaniem.Poganstwo jest zaprzeczeniem Chrzescjanstwa Poganstwo niesie zabobony wielobostwo,szamanizm,czcza ogien,boginie,demony to szalenstwo dzialanie szatana .Pan Jezus za nas oddal zycie abysmy go kochali i wyslawiali.
        Pieklo istnieje dlatego zlo toczy walke aby nas Chrzescjan zwiesc Czlowiek Cie nie zbawi.Halolen to oddanie czci diablu. Niedawno ogladalam film na youtubie
        inwazja poganstwa film szokujacy
        Ps.to dla zwolennikow halowen
        http://www.youtube.com/watch?v=fifMkf79PP8
  • west
    25.10.2013 12:49
    Do wszystkich wątpiących w szkodliwość halloween zadam pytania:
    Jesteście katolikami ?
    Jeżeli tak to poszukajcie odpowiedzi w KKK.
    Nie znajdziecie jej tam, poczytajcie dobrze Ewangelię.
    Mało?
    Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną - a to już pierwsze z dziesięciu przykazań. Dla chronologicznego uściślenia dodam, że znacznie starsze niż chrześcijaństwo.

    Jeżeli jeszcze za mało, a okaże się że mimo wszystko podajecie się za katolików, zweryfikujcie swoje przekonanie o tym.
    Acha, zapomniałem dodać że jest coś takiego jak Spowiedź Święta, tam rozwiejecie swoje wątpliwości i frustracje.

    Jeżeli zaś nie jesteście katolikami to po co się wypowiadacie w materii o której jak widać nie macie pojęcia.
  • ON
    25.10.2013 15:02
    Halloween to tylko zabawa i nie ma co szat rozdzierac.
  • Kopyrda
    25.10.2013 19:43
    Ale Halloween sa tez piekne i radosne. Wiec o co codzi?
    • Hannaonline84
      27.10.2013 14:02
      Halloween piękne? A co w Halloween jest pięknego?
      Dla mnie Halloween jest nudne i głupie, a do tego kiczowate.
      Można porównać do tego przerośniętego krasnala, którego zwą (niesłusznie) św. Mikołajem i który jest wpychany co roku w obchody (coraz bardziej zniekształcone) święta bożego narodzenia.
      • jesienna
        28.10.2013 17:38
        jesienna
        Dla mnie też jest beznadziejnie głupie.

        Być może gdyby za tym coś stało, jakis rodzaj duchowosci, choćby pogańskiej, to miałoby jakiś sens.

        A tak to jest puste jak wydmuszka w środku...


        W sumie to nie miałabym nic przeciwko (sama w to nie wchodząc) - jak ktos się chce glupio bawić niech się bawi

        - ale mam o tyle przeciwko, bo to wchodzi w kolizję z świętem Wszyskich Świętych i z Dniem Zadusznym tradycyjnie przeżywanym w modlitwie i zadumie (i uważam tą tradycję za piękną tradycję którą warto chronić)

        - z tego samego powodu zresztą nie podobają mi się "pochody Wszyskich Świętych" itp.
  • cau_kownik
    28.10.2013 18:58
    cau_kownik
    Hejters gonna hejt :P
  • Marek Aureliusz
    31.10.2013 15:59
    @ Moim zdaniem

    chyba się nie rozumiemy, ja nie mówiłem lepszy - gorszy ale INNY.

    Ale ... nie lubię fałszywej skromności , każdy kto wybrał swój światopogląd uważa ,ze zrobił najlepiej ... ja też, jestem wierzący i nie zamierzam się z tego wycofywać, wybrałem najlepiej , nie znaczy to ,ze pozbawiam wyboru innych.

    Co to znaczy cywilizacja lepsza czy gorsza ?
    JAKIE KRYTRERIA OCENY STOSUJEMY ?
    od tego należałoby zacząć ,prawda ?

    Nie ma i nie było cywilizacji w których nie występowałyby ciemne jej strony ,ale to przecież nie wina cywilizacji, tak jak nie jest wina np." Mercedesa" ,że jego kierowca jest kiepski i wpakował się na drzewo.

    A co do w/w "dyniowych świąt" to... wielka porażka kościoła nauczającego.
    Tak, to wszystko przypomina sytuacje boiskową w której Główny Rozgrywający
    "okiwał " obronę przeciwnika podał wysuniętemu napastnikowi piłkę przed bramką , pustą bramką... a ten nie wie co zrobić z piłką .

    Dzień Wszystkich Świętych trafia w najsłabszy punkt wszystkich
    materializmów razem wziętych, tak my wierzymy ,ze śmierć jest jedynie bramą do lepszego innego świata a dla ateistów
    to koniec, koniec wszystkiego , nicość.

    Inne jest zatem widzenie ,postrzeganie rzeczywistości, w tym i człowieka.
    W tym drugim przypadku jest on ... upodlony,
    [ można się z tym nie zgadzać , to tylko uczucie]
    to oczywiście jest bardzo, ale bardzo osobiste, mówię o sobie , czułbym się znieważony gdybym miał być jedynie reakcją chemiczną .

    A świat , no cóż on boi się śmierci , przemijania, a ów kult młodości za wszelką cenę , czymże jest jak nie ucieczką przed przeznaczeniem ?

    A owo " dyniowe święto " czymże jest jak nie "ucieczką do przodu" desperackim obracaniem w śmiech tego czego się boimy.
    Dlaczego kalani milczą ?albo organizują kontr święta , kontr zabawy , tak mała jest ich wiara ?

    A kościół nauczający zamiast wbijać rzeczona piłkę do bramki oponenta plącze się w filozoficznych dywagacjach.
  • KASIA
    31.10.2013 22:44
    Na moim osiedlu mieszka wielu Amerykanów, bo ambasada amerykańska wynajmuje dla nich segmenty. Uśmiechnięte dynie stoją pod drzwiami już kilka dni przed Halloween, a potem są też pajęczyny, sztuczne nagrobki, dzieciaki biegają poprzebierane za różne strachy, ale też za zwierzątka czy królewny, pukają po cukierki tylko do tych, którzy mają przed wejściem dynię z płonącą świeczką. To są naprawdę normalni, kulturalni, życzliwi ludzie, w większości rodziny wielodzietne. Żadni bezbożnicy czy czciciele szatana. Dopatrywanie się jakiegoś okultyzmu w tym święcie, to gruba przesada. Zresztą my też mamy np. andrzejki, kiedy to wieczorki z wróżeniem urządza się nawet w duszpasterstwach młodzieżowych i wtedy jest dobrze. Na noc świętojańską też Kościół złego słowa nie powie. Mam wrażenie, że całe to zamieszanie wokół Halloween sprowadza się do tego, że jak nie ma wroga, to trzeba go znaleźć. Zamiast starać się zrozumieć i poznać inne kultury, z góry się je deprecjonuje, bo tylko to, co nasze jest dobre. A te "nasze" zwyczaje też sto, dwieście, pięćset lat temu przywędrowały z innych krajów albo wywodzą się jeszcze z czasów pogańskich. Tradycja kształtuje się przez wieki, elementy różnych kultur przenikają się, wypierają jedne drugie. Zawsze tak było i jeżeli jakiś "import" kulturowy z jakiegoś powody jest w danym czasie atrakcyjny to się przyjmie i żadne akcje określonych środowisk temu nie zapobiegną.
  • WATCHMAN
    02.11.2013 16:29
    Chrześcijaństwo nie jest wyzbyte okultyzmu.
    Święci, których jedni (lepsi) ludzie ustanowili a inni (ciemniejsi) ludzie się modlą - wbrew I Przykazaniu Bożemu;
    symbole krzyża, relikwie i inne bibeloty, które podobno mają moc sprawczą i które mają nas chronić, wspierać - również wbrew Prawu Boga;
    egzorcyzmy, które przecież są potwierdzeniem okultyzmu w chrześcijaństwie
    - to i jeszcze wiele innych rzeczy jest religijną magią.
    Kościół jest tak przepełniony hipokryzją, że nawet Bóg zrezygnował i już nie interesuje się tym światem.
    Bo gdyby było inaczej, to podług tego, co zapisane jest w Biblii, już dawno rozpirzył by to całe towarzystwo w pył, proch i nicość.
  • Chochlik
    03.11.2013 10:41


    Nie wierzę w przypadek , data Halloween nie jest przypadkowa , tylko naiwni nie skojarzą jej z chęcią zakłócenia Dnia Wszystkich Świętych ale...
    czy nie można przepraszam za chodnikowy kolokwializm "wywinąć numeru "?

    a gdyby tak :
    Ustąpić , tak ustąpić i przenieść Święto w okolice Wielkiej Nocy np. w drugi dzień świat,
    proste i logiczne , Chrystus zmartwychwstał
    jako Pierwszy a my jako następni, któż mógłby zastąpić , zakłócić nasza radość upiorami ? To by przemawiało prosto i dobitnie.
    Tak ów dzień za bardzo jest w społecznym odbiorze smutny, smętny
    [moje prywatne odczucie ]

    A tych którzy tęsknią za upiorami pozostawić ze świętem np. Chrystusa Egzorcysty.
    Tak to byłaby symbioza On Egzorcysta a oni szatany , pasuje, któż powiedział ,ze nie można obchodzić tego święta razem , co więcej owe dyniowe święto byłoby wspaniała ilustracją , dydaktyką.
    • jesienna
      03.11.2013 12:50
      jesienna
      Jest dokładnie na odwrót

      - obchody helloween w nocy
      31października na 1 listopada były pierwsze (około 2 tys. lat temu)

      Dopiero w IX wieku Kościół przeniósł uroczystość Wszystkich Świętych została przeniesiona z maja na 1 listopada oraz wprowadził dzień zaduszny.

      To włąśnie Kościół chrześcijański przeciwstawił się obchodzeniu Halloween przenosząc święto Wszyskich Świętych i wprowadzając Dzień Zaduszny. Święto w 998 roku wprowadził św. Odylon, francuski benedyktyn i przełożony opactwa w Cluny.

      Więc to Kościł chciał "zakłocić" obchody Halloween - a nie na odwrót!

  • Chochlik
    04.11.2013 11:24
    Ok. nie jestem w tym specjalistą.

    Ale...tym bardziej kościół powinien ustąpić,
    to nie jego podwórko.
    zmartwychwstanie człowieka ma sens o tyle i ile jest utwierdzone w zmartwychwstaniu Pana i połączenie obu jest jak najbardziej logiczne
    i wymowne i ... radosne o ile dzisiaj straszy jesiennym przygnębieniem [ to nie aluzja do Twojego ps. ]

    A egzorcyzmom to nie przeszkadza , z tego co wiem , rośnie { gwałtownie ] liczba opętań,
    dlaczego nie ? bo co ? tradycja ?
    to ja zmieńmy na lepszą.

    Wiosna ... to pora budzenia się nowego życia.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg