• Fryderyk
    30.12.2013 13:07
    Jakaś dziwna ta feministka, a może jest to była feministka?
    • goscimira
      31.12.2013 01:52
      To jest ta prawdziwa feministka, która walczy o równe prawa dla kobiet, ale nie o płeć kulturową. Jest kobietą w 100% a nie jej namiastką, jak genderowskie "bojowniczki". I wie że równość między kobietą i mężczyzną to nie powycinanie części ciała, przebieranie się za hmm, no właśnie za co? lub latanie z gołym biustem, wykrzywioną wrzaskiem i nienawiścią twarzą i udawanie, że nie ma płci.
  • tjz6
    30.12.2013 14:21
    Feministka zaczyna mówić ludzkim głosem. Uboczny skutek genderyzmu?
  • feministka
    30.12.2013 14:54
    a może niektórzy nie wiedzą co to feminizm? kobiety które teraz hucznie się tak nazywają i nawołują do aborcji itp nie mają zbyt dużo wspólnego z feministkami, które zapoczątkowały ruch feministyczny. Tam bardziej chodziło o szacunek względem kobiety, o prawa wyborcze itp...

    a komentarze "feministka przemówiła ludzkim głosem" - jest chamskie. i dziwi mnie dlaczego to feministka "nie może wyjść za mąż"?

    jesteście (autorzy tych komentarzy) nie lepsi jak pseudofeministki, których tak nie lubicie..
  • Sroczka
    30.12.2013 16:03
    To bardzo ciekawe, że kiedy Kościół straszy "genderyzmem" (czyli czymś, co nie istnieje) NIGDY nie podaje argumentów - nie słyszałam dosłownie ani jednego rzeczowego, opartego na logicznym rozumowaniu argumentu, który by tłumaczył które konkretnie działania na rzecz równości płci są szkodliwe i w jaki sposób ich szkodliwość ma się objawiać. To jest coś, z czym ewentualnie można by dyskutować. Zamiast tego półprawdy i oszczerstwa. Przykre, jakich mamy Pasterzy. I naprawdę - nie każdy kto występuje przeciwko temu, co się w Kościele obecnie dzieje - to wróg z zewnątrz. Znam bardzo wiele głęboko religijnych osób, które nie mogą się pogodzić z tym, w którą stronę nasze "życie duchowe" (bo już bez cudzysłowu tego się tak chyba nie da nazwać) poszło.
  • dziewojciech
    30.12.2013 17:28
    http://www.rp.pl/artykul/927662-Wajcha-odbija.html

    a propos zagadnienia, co to są feministki i czym się różnią nasze od amerykańskich
  • paf
    30.12.2013 17:41
    Bilboardy, reklamy, gazety i telewizja pełne nagich kobiecych ciał, mających przyciągać klientów, internet pełen jest wulgarnych komentarzy dotyczących kobiecych piersi - czyli to samo co od wieków, tylko w innej formie. Jakoś nie widzę tego kryzysu "męskości". A jak waszym zdaniem zachowuje się mężczyzna "niewykastrowany"? Wyraża swoją opinię o kobietach i ich powinnościach, niespecjalnie licząc się z ich zdaniem w tej kwestii, jak rozumiem.
  • Valadmir
    30.12.2013 17:55
    Brawo!
    Facet ma być twardzielem, a nie damą przymierzającą spódniczki. Kobieta ma być panią nauczoną szacunku dla samej siebie, a nie kurtyzaną znającą wszystkie smaki prezerwatyw, wypłowiałą od antykoncepcji. Precz z obalaniem takich stereotypów. Pomijając już aspekty religijne czy to takie trudne aby zrozumieć, że brnięcie w taką politykę prowadzi tylko i wyłącznie do niesamowicie gwałtownego spadku przyrostu naturalnego w Europie i w efekcie napływu ludzi z przeludnionej Azji? Europejczycy wymierają w tempie ekspresowym a mimo to na świecie notowany jest przyrost naturalny. W krajach zachodu co drugi mieszkaniec to Arab albo Chińczyk - to się stało w przeciągu kilku lat. Nie trzeba być naukowcem aby takie rzeczy zauważać.
  • maria a
    04.01.2014 01:21
    Dość pokracznie przetłumaczyliście tytuł. Przydałaby się przynajmniej jedna osoba na pokładzie władająca językiem angielskim, bo niestety, przez wasze google- translacje zdarza się, że artykuły wygladają niepoważnie.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg