"W demokra-tycznym państwie rodzice mają prawo wiedzieć, gdzie i czego uczą się ich dzieci."
Demokracja, to podobno władza większości, a większości są różne, więc jest Pani w błędzie. W demokratycznym państwie, rodzice mają takie prawa do dzieci, jakie da im większość. Nie wiem kto ludziom wmówił, że demokracja to same dobro!?
ale Konstytucja daje rodzicom prawo do wychowywania dzieci wg.swoich przekonań. Niestety mało kto o tym wie, a szkoda, bo za takie działanie MEN powinien trafić przed Trybunał!
Ale Konstytucja nie jest Prawem Bożym i nie wykonuje się samoistnie! Wiesz co było napisane w konstytucji Związku Sowieckiego? oczy by Ci wyszły i bielały.
" Wsteczne to może i jest." Czy ja się "przesłyszałam" ???? Czy oczy moje naprawdę to czytają ??? Wsteczne ? Proszę Pani wsteczne??? Będę się za Panią modlić, żeby już pani takich bzdurnie pisała w katolickim poczytnym piśmie. Zamiast bronić rodziny, naturalnego prawa pani pisze :" Wsteczne to może i jest." Po takich tekstach, wcale się nie dziwię, że niektórzy wolą "Niedzielę"...
Autorka napisała "wsteczne" bo dla wszystkich zwolenników gender i innych ideologii, podejście konserwatywne jest właśnie podejściem "zacofanym". Nie wiem dlaczego się Pani oburza, być może nie zrozumiała Pani tego, co jest w artykule napisane. Proszę czytać ze zrozumieniem, a nie krytykować autorkę!
Demokracja, to podobno władza większości, a większości są różne, więc jest Pani w błędzie. W demokratycznym państwie, rodzice mają takie prawa do dzieci, jakie da im większość.
Nie wiem kto ludziom wmówił, że demokracja to same dobro!?
Niestety mało kto o tym wie, a szkoda, bo za takie działanie MEN powinien trafić przed Trybunał!
Wiesz co było napisane w konstytucji Związku Sowieckiego? oczy by Ci wyszły i bielały.
Proszę czytać ze zrozumieniem, a nie krytykować autorkę!