• Kuku
    02.10.2014 16:28
    Czy oni mysla ze to jeszcze 20 wiek Te matoly zadnego szacunku u ludzi nie maja nikt jusz im w te bajeczki religijne nie wiezy .Swietymi sie robja sami z siebie ludzi spowiadaja kobiety zapladniaja pedal na pedale . Byli wybrani przes boga to nech im ten bug placi . nie jak te HIENY chodza po kolendach z tacami w kosciola. Niech sie wynosza tam gdzie ewunia z adamen jabluszko jedza
  • S.O.
    02.10.2014 16:42
    A co nowego o pedofilii ?! Jak nazwać to diabelstwo ?!
  • Ewa
    02.10.2014 19:53
    Kościół stara się, aby "relacje pomiędzy ludźmi były oparte na życzliwości i wzajemnym szacunku oraz uwzględniały autentyczne dobro drugiej osoby". Trele morele. Ten sam Kościół nie widzi autentycznego dramatu żon sadystów, którzy swoich skłonności nie ujawniają przed ślubem, bo aż tacy głupi nie są. A potem w sądzie kościelnym "obrońca węzła" nie widzi podstaw do stwierdzenia nieważności związku sakramentalnego, bo człowiek, który bije swoją żonę, zamiast się nią opiekować, dusi ją, bo go to bawi i sprawia mu przyjemność, jest uznawany za zdolnego do małżeństwa i wypełniania obowiązków małżeńskich.
    Poza tym Kościół nie ma żadnych narzędzi, aby w takim sądzie poznać prawdę. Biegli "psycholodzy" są przekupywani ( tak znam taki przypadek) i orzekają, co im się podoba. Druga instancja czyta tylko papierki wymodzone przez pierwszą (za jedyne kilkaset złotych), z nikim nie rozmawia i wydaje orzeczenie przyklepując opinię poprzedników.(Parodia sądu i sprawiedliwości).
    Nie dziwię się już feministkom, których nie znoszę, że zarzucają Kościołowi zgodę na przemoc w rodzinie. Bo tak właśnie jest.Piękne w komunikatach i listach do wiernych słowa nie wystarczą.
    I nie cieszmy się z wyników badań nad przemocą, że w Polsce jest tak dobrze. To co Dunka czy Szwedka uważa za przemoc, niejedna Polka traktuje inaczej (seksistowskie dowcipy, obelżywe słowa, poklepywanie po pupie przez obcych mężczyzn itp.)
    Wiem,że tego nie wydrukujecie, bo przekonałam się, że miejsca dla niewygodnych opinii nie ma. Ale kiedyś prawda nas wyzwoli.

    • E.
      02.10.2014 21:58
      Zgadzam się z Panem - wynik pokazujący niską dyskryminację dowodzi nie tyle tego, że w Polsce jest ona mniejsza niż w Szwecji, ale że u nas panuje na nią kulturowa zgoda. Widzę to po swoich uczennicach - jakie poniżające stereotypy mają wbite w głowy i uważają je za "naturalne". Z przykrością i bólem muszę stwierdzić, że opinie takie płyną do uczennic także od katechetów...
  • E.
    02.10.2014 21:55
    Jedno mnie martwi - że jako KK nie przeciwstawiamy w/w konwencji żadnego mocnego głosu sprzeciwu poza rytualnym zapewnieniem o szacunku i równości. Kobiety w Polsce SĄ dyskryminowane zarówno symbolicznie (ile to chamskich żartów słyszymy na co dzień, nawet od osób z elit politycznych, kościelnych), praktycznie (ilu znam facetów, którzy nawet skarpety z podłogi nie podniosą, bo to rzekomo "niemęskie"), aż po fizyczną (kto z nas nie zna pobitych, szarpanych, wyzywanych żon)... Tymczasem - ciągu ostatnich, no nie wiem, pięciu, ośmiu lat nie usłyszałem żadnego kazania na temat tego problemu!
  • Cozostanie
    02.10.2014 23:09
    Ta konwencja w tym pięknym opakowaniu jest jak Koń Trojański - zniszczy to co dobre tradycyjne sprawdzone. Wprowadzony zamęt ma sprawić łatwe sterowanie społeczenstwem. Obudźcie sie polacy dopóki jeszcze pora!!!!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg