• beneq
    05.12.2014 14:07
    Słowo patriotyzm nie pachnie obciachowo, ale wszystko się dziś robi, żeby obrzydło. Patriotyzm, to w skrócie rzecz ujmując duma ze swego pochodzenia, z tego kim się jest, z jakiego narodu pochodzi.
    Lata niszczenia tej dumy, wbijanie w poczucie wstydu i upokorzenia, wbijanie w poczucie bycia gorszym niż inne narodowości (bo Polak to pijak, złodziej, cwaniaczek, nieudacznik, itp., itd.) dają dziś smutny wynik, że trzeba bronić patriotyzmu przed uznaniem go za obciach.
    Tylko, że obciachem jest czekoladowy orzeł, różowe baloniki, groteskowe przemówienia.
    A ludzie wiedzą i czują to podskórnie, choć nie zawsze tak samo, że patriotyzm to coś cennego, przywiązanie do wspólnego symboli narodowych i historii, to coś co spaja i daje poczucie siły. Jak chociażby np. na tegorocznych mistrzostwach świata w siatkówce.
    Przejawów jest wiele. I są to nie tylko gry, nie tylko rekonstrukcje, ale i środowiska kibicowskie, które są przedstawiane tylko jako "gangsterka", a to one w oprawach meczy nie zapominają o historii i to o tej trudnej i niezłomnej.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg