• Matka
    21.11.2014 10:31
    Ordo Iuris też jest za wolnymi związkami bez zobowiązań?
    Ładnie, ładnie :-(
  • gkur
    21.11.2014 13:04
    Przecież tu nie ma nic nowego ponad to, co napisał biskup Depo do szefa KRRTiV. Dosłownie nic. Kolejna para- lub pseudokatolicka organizacja o marginalnym znaczeniu robi sobie autoreklamę reklamę, wykorzystując społeczne emocje. Nazwa "Instytut" odnosi się zazwyczaj przede do instytucji naukowo-badawczych lub dydaktycznych, tymczasem tzw. "Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris nic wspólnego ani z nauką, ani z edukacją nie ma. Taka organizacja katolickiego oszołomstwa, którą zasila kilka osób z tytułami naukowymi, a której celem jest państwo katolickiego szariatu. Spotu już w TV publicznej nie ma, więc najzwyczajniej mamy odgrzewanie nieświeżego kotleta.

    A co tam Gość.pl ma nam nowego do powiedzenia w sprawie arcybiskupa Wesołowskiego?
  • gkur
    21.11.2014 13:22
    Przecież tu nie ma nic nowego ponad to, co napisał parę tygodni temu pan biskup Depo do szefa KRRTiV. Dosłownie nic. Kolejna parakatolicka organizacja o marginalnym znaczeniu robi sobie autoreklamę, wykorzystując społeczne emocje a przy okazji łamy „Gościa Niedzielnego” (zresztą można mówic tu o symbiozie, bo korzyści są obopulne). Nazwa "instytut" odnosi się zazwyczaj przede do instytucji naukowo-badawczych lub dydaktycznych, tymczasem tzw. "Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris” nic wspólnego - ani z nauką, ani z rzetelną edukacją - nie ma. Taka prywatna organizacja katolickiego oszołomstwa, którą zasila kilka osób z tytułami naukowymi, a której celem jest państwo katolickiego szariatu, zaś główne problemy społeczne w Polsce to „in vitro” i ochrona dziecka poczętego. Psom ogrodnika teraz przeszkadzają stałe związki osób homoseksualnych, bo niestety nie wpisują się w doktrynę lansowaną przez księdza Oko, że osoby homoseksualne nie są zdolne do wyszych uczuć i mają po kiludziesięciu partnerów rocznie. Spotu w TV publicznej już dawno nie ma, więc najzwyczajniej mamy odgrzewanie nieświeżego kotleta.

    Odnośnie tytułu: Katol orzeka co jest informacją, a co dezinformacją (ciekawe w oparciu o jakie przesłanki, bo z pewnością nie o przesłanki naukowe).

    A co tam „Gość” ma nam nowego do powiedzenia w sprawie arcybiskupa Wesołowskiego?
  • M.
    21.11.2014 16:44
    Powodzenia!
  • ChristOurHope
    22.11.2014 12:48
    "Wyborcza" przedstawiła artykuł nt. kandydatury pos. Biedronia na prezydenta Słupska.

    Poparcia (życzenia wszystkiego dobrego można w propagandzie różnie odczytywać) i błogosławieństwa udzielił mu podobno po meczu Czarnych ks. Jan Giriatowicz. Na miejscu ks. Giriatowicza najpierw wymagałbym nawrócenia, a potem udzielał błogosławieństwa. Nie jest do końca pewne czy nie został celowo przez kandydata wprowadzony w błąd.

    Biedroń przecież "dla jaj" został posłem to i "dla jaj" może promować homoseksualizm. Samo uczestnictwo w homomarszu jest próbą destabilizacji państwa. Czytając ten artykuł "nabieram wątpliwości" czy Biedroń jest naprawdę pedałem czy tylko się deklaruje jako pedał tak "dla jaj", tak PR-owo. Palikot pokazał ile ma wspólnego z UB (tyle samo ile pozostałe frakcje PZPR, ale jest bardziej ostentacyjny). Więc życzyć im wszystkiego dobrego odczytuję jak życzyć im nawrócenia.

    I właśnie nawrócenia życzę UB-ecji, pedalstwu zwłaszcza "fikającemu koziołki" i "Szwecji"!
  • Asia
    22.11.2014 18:01
    dajcie palec a wezmą ręke.Jeśli damy tym ludziom prawa uznamy ich grzeszne życie za dobre,bedziemy tak samo winni ich grzechu jak oni sami.Mało tego jeśli to nastąpi bedą się domagać dzieci jako,że sami są ,,nieproduktywni,,bedą chcieć z pomoca organizacji im sprzyjających zabrać dzieci normalnym rodzicom kobiecie i mężczyżnie(nie zawsze zgognie z prawem)by oni mogli mieć dzieci.Wiecie jakie są statystyki,gróbo ponad połowa tych ludzi jest pedofilami.Nie obchodzi mnie,że zranie tym postem uczucia niektórych ludzi.Ja patrze na to by się podobać Bogu nie ludziom.A taka jest prawda.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg