• proboszcz
    16.12.2014 15:34
    Chciałbym się dowiedzieć czy ten zakaz obejmuje również świątynie???
    Bo jeśli tak to muszę zmienić swoje preferencje wyborcze gdyż Prezes twierdził, że będzie drugim Orbanem.
  • obed
    16.12.2014 15:48
    "Nikt nie powinien być zmuszany do pracy w niedzielę" - czy w kraju o tradycji Solidarności odważy się ktoś wypowiedzieć takie słowa? Dawno temu biskup Herbert Bednorz wołał w Piekarach: "Niedziela jest Boża i nasza!". Było, minęło?
  • Scott
    16.12.2014 16:43
    Węgrzy aby dojść do takiego postępu, potrzebowali wielu lat zmian, opierania się lewicowo-liberalnej propagandzie wywindowanej, do poziomu niespotykanego w Europie. Zbliżonej do tego co mamy obecnie po wyborach. Ale ich silą był przez te lata Bóg, ogromna "rewolucja różańcowa", czerpanie z modlitwy pełnymi garściami pozwoliły wytrwać. I zbierają kolejne owoce.

    Tłumaczenie że nie można zrobić zakupów przez 6 dni jest śmieszne, a na przeglądanie netu, oglądanie TV ile czasu idzie? Bóg wie co robi, po to dał te dni, bo widział że jak człowiek chce, to się wyrobi. A nie pracowanie w niedzielę to wyraz zawierzenia Bogu, że to On nam wtedy byt zapewni.
    • scocik
      16.12.2014 16:50
      Masz zupełną rację. Mam nadzieję że w niedzielę nie będą również pracowali: policjanci, lekarze, strażacy, straż graniczna, piloci, kierowcy, motorniczy, hutnicy, górnicy, piekarze itd.
      Wprowadzimy nakaz wykonania jedynie 1000 kroków tak jak w ortodoksyjnym judaiźmie :))
      • Terapeuta
        17.12.2014 13:20
        Policja, Pogotowie Ratunkowe, Straż Pożarna to są służby. Co do reszty, kwestia woli. W Niemczech, Francji, Włoszech, Francji, Szwecji galerie handlowe są otwarte bardzo krótko, a wielkie markety zamknięte na głucho. Z Bogiem;)
      • Marcin
        17.12.2014 21:33
        Do "Terapeuta". Jeśli nie rozróżniasz pomiędzy służbą konieczną a innymi sprawami, to masz człowieku POWAŻNY PROBLEM! :/ Wiadomo, że policja, straż, komunikacja są potrzebne 24/7. Natomiast zakupy można zrobić 6 dni w tygodniu! W niedzielę możesz np. potrzebować chleb - to do osiedlowego starczy. Mebli, ubrań, ozdób, komputera, lodówki, czy innych dupereli w niedzielę kupować nie musisz.
    • Anna
      16.12.2014 18:04
      Bogu niech bedą dzięki! Nareszcie ktoś odważny!!! Niedziela to dzień święty.
  • Savonarola
    16.12.2014 17:23
    Ja proponuje,abu zamiast zakazu handlu w pierwszym dniu tygodnia tj.w poganski dzien slonca-czyli niedziele,zakazano handlu w 7 dniu tygodnia tj. w szabat,ustanowiony prez Boga-Stworce nieba i ziemi-dniem odpoczynku.
    • pielgrzym
      16.12.2014 21:19
      chyba zapomniałeś/łaś o Jezusie Chrystusie i nowym stworzeniu (patrz 1 Kor 15)
    • Marcin
      16.12.2014 22:38
      Nie wiem, czy zauważyłeś, ale niedziela jest dniem zgromadzeń niemal wszystkich Kościołów i wspólnot chrześcijańskich. Sabatystów jest bardzo niewielu i nie ma żadnego powodu do tego, żeby się do nich dostosowywać. Owszem, sabatyści powinni mieć możliwość nie pracować w sobotę - na podstawie swobód gwarantowanych przez Konstytucję RP, pod warunkiem, że w pozostałe dni się wyrobią ze swoją pracą i wpasują w grafiki.
    • Scott
      17.12.2014 06:31
      Ja proponuję poczytać Biblię. Dzień w którym Bóg pokonał śmierć, jest najważniejszy dla całego wszechświata. Dlatego to okazja do świętowania właśnie.
      • Savonarola
        17.12.2014 19:19
        Scott-to naprawde mile,ze czytasz Biblie.Czy zatem mozesz podac mi wersety zalecajace swietowanie poganskiego dnia slonca (do dzisiaj po ang.Sunday)-czyli niedzieli. Domyslam sie,ze decyzja cesarza rzymskiego Konstantyna ustanawiajaca pierwszy dzien tygodnia,dniem odpoczynku,jest dla Ciebie wazniejsza niz przykazania dane nam przez BOGA w XX rozdziale Ksiegi Wyjscia.Czy pamietsz moze ile dni zajelo BOGU stworzenie swiata i w ktorym dniu nasz Stworca odpoczal- w pierwszym,czy w siodmym dniu? Ktory dzien poblogoslawil i ustanowil dniem odpoczynku? Jako znawca Biblii pewnie podasz mi tekst jednoznacznie wskazujacy na niedziele jako dzien odpoczynku ustanowiony przez...no wlasnie przez kogo?
      • Marcin
        17.12.2014 21:37
        No Biblia akurat mówi o SOBOCIE. :) Jednak już bardzo wcześnie wśród chrześcijan pojawił się rozłam i dyskusje wokół niedzieli. Generalnie nie jest to jakiś bardzo wielki problem. Na pewno nie może być to powód do wzajemnego wyklinania się i wywyższania, bo się świętuje w ten a nie inny dzień. :)
      • hrabia
        18.12.2014 03:33
        W ciagu 6 dni Bog stworzyl swiat,a siodmy dzien ustanowil Bog dniem odpoczynku. Tym dniem poblogoslawionym przez Boga jest sobota. Jaka Ty Biblie czytasz Scott? Moze na poparcie swoich "prawd" podasz bibilijne zrodlo? To co ustanowil Bog nie powinno byc zmieniane przez czlowieka pod jakimkolwiek pozorem. W celu poprawienia swojej wiedzy polecam lekture Slowa Bozego zapisanego w Ksiedze Rodzaju, oraz Ksiedze Wyjscia . Chwala Bogu!
  • Allegoria
    16.12.2014 17:45
    Coś mi się wydaje, że cała ta nagonka na handel w niedziele to wymysł tych co to powinni dbać o naszą duszę i do polityki się nie mieszać. Ale skoro się mieszają to najpierw niech sprawią, żeby ta większość polskich obywateli co to zarabiają najniższą krajową mogła godnie zarabiać i nie zapieprzać od 6 - 20 przy tym jeszcze przynajmniej dodatkową godzinę na dojazd do pracy, mogła godnie żyć. Nie koniecznie wystawnie tak jak nasi politycy oraz oni sami czyli panowie w czarnych sukienkach. Dziś ja jak również moich kilkunastu znajomych pokonuje blisko 100km by dojechać do pracy tam przepracować prawie 10godzin by otrzymać jakąś godziwą wypłatę a następnie kolejne 100km by wrócić do domu do dziecka i czasami żony jeśli nie ta nie idzie na II zmianę podobnie na 8-10godz. Ona ma o tyle lepiej bo dojeżdża tylko 14km. Dzięki takiej harówie nie żyjemy jakość szczególnie dostatnio. Ale dzięki temu starcza na podstawowe opłaty woda, prąd gaz oraz raty za kredyt studencki. Czy przy takim trybie życia jest czas na to by móc z rodziną wybrać się w tygodniu na zakupy? ktoś powie w sobotę?? Niestety soboty to też fikcja że są wolne, jeśli już to tyle że pracujemy krócej bo do 12-14 do tego jeszcze 1,5 godziny na dojazd... i robi się wieczór. Może za tym nie warto walczyć z handlem w niedziele (święta są wolne i tak powinno być)!!! Może czas zadbać o to aby te wszystkie firmy, markety przestrzegali prawa pracy, nie robili obejść nie wyzyskiwali pracowników za marne pieniądze. Uważam podobnie jak dziesiątki moich znajomych, że jak praca w niedzielę nie musi być karą i udręką. Niektórzy wolą w niedzielę pracować jak chociażby studenci (o których tak nasz rząd zabiega) przecież oni stanowią ok 80% personelu obsługi wszystkich galerii handlowych! Po za tym osoba która pracuje w niedziele ma zagwarantowany dzień wolny więc w czym problem? Zawsze w takich marketach są zmiany i można tak ułożyć aby nie pracować we wszystkie niedziele. Wiem co piszę bo przez parę lat sam tak pracowałem. Natomiast problem leży gdzie indziej...<!> Otóż panowie w czarnych sukienkach bija na alarm, że ludzie coraz częściej wybierają zamiast koscioła w niedizlę wycieczkę do galerii. A co za tym idzie? Zamiast grosik na tacę, wspierane są McDonalds, KFC itp. Może czas najwyższy aby nasi duchowni przestali traktować swoją profesję jako szansę na karierę, biznes lecz pomyśleli jak zachęcić kolejne pokolenia do niedzielnego odwiedzania kościoła i uczestniczenia w jego życiu. Sam dawniej nie wyobrażałem sobie jak nie pójść w niedziele, święta do kościoła lecz po tym jak pan w czarnej sukni bo trudno go nazwać księdzem zaangażował się w politykę a przy tym przyczynił się do zniszczenia niewinnej kobiety a dzięki nie mu wiele straciło pracę wniosek nasuwa się sam... Dziś owszem jestem częstym niedzielnym gościem w galeri mimo że najbliższą mam 40km. Jednak łączę 2 w 1 staram się tak zaplanować wyjazd aby rano uczestniczyć we mszy - ale tam niedaleko galerii w innym mieście niż to rodzinne gdzie w kościele przy ołtażu szarogęszą się karierowicze. Może tamci księża są tacy sami jak tu rodzinnej parafii, jednak nic mi o nich nie wiadomo. W zasadzie jesteśmy anonimowi oni robią swoje, ja przeżywam mszę jak potrafię. Za to oni widząc że coraz więcej mają obcych na mszy starają tak przedstawić słowo Boże aby uniknąć tematów politycznych. Ale skoro nasi pseudo-duchowni chcą zakazu pracy w niedziele to także dla nich w końcu oni też świadczą pacę!!!
    • Asia
      16.12.2014 21:01
      Do Allegoria... Co jest według Ciebie mieszaniem się do polityki? Reakcja na wyzysk ludzi? Protest przeciwko ustawom zezwalającym na aborcję, eutanazję itp.? Przecież to politycy uchwalają - więc chrześcijanin ma się wtrącać, czy nie? Spójrz dalej, na to co za szybą, albo pomódl się o głębszą wiarę, a zobaczysz więcej i zrozumiesz, czego z całego serca Ci życzę. Niech Cię Pan Bóg błogosławi.
    • brunero
      17.12.2014 14:13
      brunero
      "Uwielbiam" to hasło: mieszanie się do polityki. Podobno, żyjemy w demokracji i to od dość długiego czasu. Tymczasem niektórym marzy się sytuacja jak z PRL-u, żeby prawo zajmowania się polityką mieli tylko nieliczni, ci, którym pozwoli władza. Niestety- dla ciebie- tamtego systemu już nie ma i prawo do "mieszania się" ma każdy. każdy- rozumiecie towarzyszu?
  • wrocek
    16.12.2014 18:50
    Kiedy wreszcie to nastąpi w Polsce?
    • Scott
      17.12.2014 06:33
      Jak Polacy się nawrócą, jak Węgrzy. Ich pielgrzymki na Jasną mają ogromną frekwencję, tak samo z modlitwami za Ojczyznę na różańcu. Chcesz wolnego kraju? To o niego walcz, a bronią chrześcijanina jest różaniec, jak mawiał o.Pio.
  • www
    16.12.2014 19:12
    Zgadzam się, jednak czy polskie społeczeństwo to w końcu zrozumie. Jesteśmy na tzw. dorobku w pogoni za "zachodem" Dlatego wątpię aby w ogóle brano pod uwagę głos np. kasjerki z Biedry, która to właśnie w niedzielę musi "skanować" towary z prędkością światła. Smutne!!!
    Boże, Ty widzisz to wszystko i w Tobie tylko nadzieja.
    • hmm
      17.12.2014 11:37
      A czy TY bierzesz pod uwagę głosy kasjerów z "Biedry" i innych? Którzy mówią że nie chcą zakazywania pracy w niedzielę bo po 1. mają za pracę w niedzielę wyższą dniówkę niż za inny dzień i w niektórych sklepach wręcz o te niedziele walczą, a po 2. wielu z nich straci pracę i owszem, nie będą pracować w niedzielę bo nie będą pracować w ogóle!
      • Marcin
        17.12.2014 21:54
        Jeśli praca w niedzielę, będzie na zasadzie DOBROWOLNOŚCI, to OK. Rzecz w tym, że nie jest. Masz powiedziane: "w handlu pracuje się także w niedzielę" i MUSISZ to przyjąć, albo nie masz pracy. :/ Z tym trzeba definitywnie skończyć!
  • www
    16.12.2014 19:13
    Zgadzam się, jednak czy polskie społeczeństwo to w końcu zrozumie. Jesteśmy na tzw. dorobku w pogoni za "zachodem" Dlatego wątpię aby w ogóle brano pod uwagę głos np. kasjerki z Biedry, która to właśnie w niedzielę musi "skanować" towary z prędkością światła. Smutne!!!
    Boże, Ty widzisz to wszystko i w Tobie tylko nadzieja.
  • Marcin
    16.12.2014 19:25
    To, co chciałbym powiedzieć nie mieści się w zwykłym komentarzu, więc polecam mój wpis: http://sciezkamizycia.blogspot.com/2014/12/o-niedzielnym-handlu.html Powiem tylko tyle, że u nas zaczął się upadek "komuny", a teraz zostaliśmy "w ogonie" i nawet nie potrafimy zadbać o siebie i o swoje interesy. :/ SMUTNE! :/ Powinniśmy pójść tą samą drogą, co Węgrzy i to jak najszybciej!
  • ironia
    16.12.2014 20:49
    No, to Węgry mają "przechlapane" w Brukseli.
    Gdyby zakazano handlu w sobotę, to byłoby OK, ale w niedzielę? Co tym gojom w głowach się uroiło?
  • eryk
    16.12.2014 20:59
    Co tu duzo mowic, jak nawet biskupi swieca Galerie Handlowe, wie przeciez ze w takich galeriach handel jest takze w niedzielę
  • czesław
    17.12.2014 09:38
    w ogóle nikt nie powinien być zmuszany do pracy kiedykolwiek - zakażmy jej pod każdą postacią!!!
  • hornik2
    17.12.2014 11:56
    Można ?
    widać można :)
    Brawo Węgrzy :)
  • nika
    18.12.2014 12:29
    BRAWO WĘGRZY!!!
    A to fragment tekstu art. 9 konkordatu pomiędzy Polską a Stolicą Apostolską:
    1. Wolne od pracy są niedziele i następujące dni świąteczne: ... dalej następuje wyliczenie tych dni.
    2. Rozszerzenie powyższego wykazu może nastąpić po porozumieniu Układających się Stron.

    No i tak: po pierwsze - jest to umowa międzynarodowa i akt OBOWIĄZUJĄCY, po drugie - w ust. 2 mowa jest jedynie o możliwości rozszerzenia wykazu, a nie jego zawężenia. Może pora zacząć powoływać się na ten akt prawny w ustalaniu warunków pracy?
    A co do rzekomej utraty miejsc pracy - robił ktoś kiedyś taką symulację??
    Niestety, hołubi się nie pracowników, lecz pracodawców, zwłaszcza hipermarketów i innych podobnych, tolerując powszechne zatrudnianie na umowach śmieciowych, w przekraczającym wszelkie normy czasie pracy i za marną-głodową pensję (bo to nie umowy o pracę, więc nie obowiązują żadne kodeksowe zabezpieczenia). Gdyby dwaj pracownicy nie pracowali po 12 godz., tylko po 8, jak należy, zarabiając tę co najmniej najniższą krajową, to automatycznie zrobiłoby się miejsce dla trzeciego. No ale kto ma to egzekwować? Nasze państwo?...
    Co do konieczności zakupów - niech mi nikt nie opowiada, że w dobie sklepów czynnych po 24godz/dobę i każdego towaru pod dostatkiem trzeba handlować w niedzielę.
    Szanujmy siebie i innych. I nie niszczmy dzieciństwa dzieciom ciąganym po sklepach w niedzielę.
    O chrześcijańskich oczywistościach nie wspomnę...
  • kazek178
    18.12.2014 21:03
    kazek178
    Kochani Katolicy!
    Jest was 90-ileś tam %. Przestańcie kupować w niedzielę w tych wstrętnych galeriach handlowych. Wtedy nie będzie się ich opłacało otwierać i problem sam się rozwiąże. Czy naprawdę potrzebujecie ustawowego zakazu? Wasze religijne sumienie nie wystarczy?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg