A co z bliźniakami? O bliźniakach nic? Jeśli było, to czytacz z Gazety po łepkach przeczytał. Jak zwykle zresztą, redaktorzy Gazety już tak mają, zawsze szukają w temacie tylko "momentów", nie tylko w kwestiach geniuszów. A może jednak przeczytał od deski do deski, tylko pominął? Chyba drażliwością tematu się nie kierował? Przecież tam prawdę drążą do samego dna.
Notabene, a Ojciec Redaktor to czasem też nie pierworodny? Jeśli tak, to by się naukowe badanie z tym geniuszem w sprincie potwierdzało - szybciej myśli, niż mówi. Chyba, że po wódeczce, dajmy na to z Rywinem. Wtedy myśl spowalnia i dykcja za ideą nadąża. Tak, ale wtedy o tym w Gazecie nie wyczytasz.
A może wyjaśnienie jest prostsze - czarnoskórzy mają większe predyspozycje w sprintach? Obok dzietności w rodzinie można jeszcze analizować grupę krwi , znak zodiaku , lub długość kciuka.
A może jednak przeczytał od deski do deski, tylko pominął? Chyba drażliwością tematu się nie kierował? Przecież tam prawdę drążą do samego dna.
Notabene, a Ojciec Redaktor to czasem też nie pierworodny? Jeśli tak, to by się naukowe badanie z tym geniuszem w sprincie potwierdzało - szybciej myśli, niż mówi. Chyba, że po wódeczce, dajmy na to z Rywinem. Wtedy myśl spowalnia i dykcja za ideą nadąża. Tak, ale wtedy o tym w Gazecie nie wyczytasz.