I dobrze, każdy ma prawo do miłości więc czemu pary jednopłciowe nie mogłyby zawierać związków małżeńskich itp.?

Ewidentna działalność p-ko Państwu, Narodowi ,Rodzinie.Powinna być zabroniona.

w końcu zbliżamy się do momentu, w którym trzeba będzie się opowiedzieć po stronie oświeconego postępu, lub ... ?

WB będzie niedługo renegocjować warunki uczestnictwa w UE przed referendum o członkostwie w tej organizacji.

To jest najlepsza okazja dla Polski, żeby również renegocjowała warunki członkostwa. Trzeba naciskać na PiS, żeby prowadził renegocjacje, bo to jedyna szansa na normalność i jakąś przyszłość dla naszego kraju. Inaczej pójdziemy na dno z resztą Eurpy.

Za 5 lat w Strasburgu może juz panować szariat...więc się mogą kobitki nieco zawieźć.

To teraz tym bardziej trzeba się pośpieszyć ze zmianą w Konstytucji i wzmocnić definicję zapisu dotyczącego małżeństwa jako tylko i wyłącznie trwały związek kobiety i mężczyzny.

Śmiszna neolewica..

Jej czas się skończy.

Jesli już zgodzic sie na to, to tylko w wersji "paktow solidarności", jak we Francji.Pakt jest powszechnie mylony z malzeństwem jednopłciowym, homozwiązkiem, a to co innego. Dowolne dwie osoby, nawet spokrewnione w I stopniu choć niekoniecznie (dwie rodzone siostry), ktore wspolnie prowadza gospodarstwo domowe, zgłaszaja ten fakt i dostaja z tego powodu rozne ulgi podatkowe i preferencje. Ale tym zobowiazuja sie do "solidarnosci" względem siebie i swych spraw życiowych ! Niech za tym paktem ida obowiazki takie jak w najblizszej rodzinie,czyli obciazenie alimentacyjne na rodzicow i rodzeństwo partnera, gdyby popadli w niedostatek, za długi itp. W innym układzie, homozwiązek, wnuczka po babci nie może przejąc najmu mieszkania komunalnego, a homopartner mógłby ! Spore pole dla naduzyć !