• Mr.Nobody
    28.01.2016 16:43
    Mam tylko 2 pytania.Czy zjawisko wpajania własnych poglądów przez KOD-owców dzieciom nie jest zjawiskiem analogicznym do wpajania swoim dzieciom religii rodziców? Czy dziecko może trzymać transparent z oznaką przynależności do religii do której należy ale nie wolno mu już trzymać transparentu z napisem "KOD" (nie mówie tu o tym skrajnym przypadku transparentu z strzelaniem do kaczek bo to zasługuje na potępienie).
    • Maluczki
      28.01.2016 18:52
      Ludzie Twojego kręgu światopoglądowego twierdzą, że religii nie można mieszać z polityką!
      Ale zdaje się wszystko wolno, nawet mordować ludzi, jeżeli jest to zgodne z waszym światopoglądem.
      • Mr.Nobody
        30.01.2016 00:12
        Mojego kręgu światopoglądowego ? Jest Pan w stanie ocenić mój krąg światopoglądowy na podstawie jednego 5 linijkowego posta ?
        Zadałem tylko pytanie czy nie ma tutaj analogii w indoktrynacji,nie mam nic do mieszania religii z polityką i nic o tym nie napisałem.Owszem można,nie rozumiem tylko dlaczego dziecko trzymające transparent z napisem "KOD" jest gorsze od dziecka wyrażającego swoje poglądy katolickie. Jestem katolikiem ale nie mogę sie zgodzić na ślepe wierzenie w jedyną słuszną drogę,a taki pogląd wyznaje autorka. Przeszkadza jej kiedy dzieci dostają w prezencie poglądy polityczne od rodziców ale nie przeszkadza jej analogiczna sytuacja odnosnie religii. Moim zdaniem skrajna głupota,będę bronił prawa do przekazania swojemu dziecku zarówno mojej religii jak i poglądów politycznych.
      • Maluczki
        31.01.2016 10:44
        Światopogląd można określić po jednym zdaniu !
        To dlaczego Pan porównał dziecko z transparentem KODu z dzieckiem, które rodzice niosą do chrztu?
        Wie Pan chociaż co to jest ślepa wiara?
        Nie wie Pan nawet co to jest religia!
        Jest Pan katolikiem tylko z deklaracji!
        Religia jest to światopogląd wg którego, każdy wyznawca żyje. Nie można więc być katolikiem i popierać materialistycznego KODu!
        Nie Wie Pan też co to jest wiara.
        Wiara, jest to przekonanie, że przedmiot wiary istnieje (jest prawdą), chociaż nie ma możliwości sprawdzenia tego. Wiara jest fundamentem każdego światopoglądu, który jest jej logicznym następstwem.
        Nie można więc wyznawać chrześcijaństwa, a żyć wg materializmu!
        Gdyby był Pan katolikiem, to wiedziałby Pan, że nie można dwom panom służyć.
        Ślepa wiara, to jest taka wiara, która nie ma żadnego oparcia w rzeczywistości. Taką wiarą jest wierzenie w samoistne i bezprzyczynowe powstanie świata materialnego, na której to wierze stoi światopogląd (religia) materialistyczny.
  • Kryśka
    29.01.2016 08:48
    Jakoś autorka artykułu nie dostrzega, że Kościół Katolicki anektuje dzieci już od niemowlęctwa rączkami swoich rodziców, indoktrynacja katolicka trwa prze z całe ich dzieciństwo z błogosławieństwem rodziców, każe im się jako dzieciom uczestniczyć w religijnych obrzędach. Autorka niestety jest typowym przedstawicielem polskiego katolicyzmu, klapy na oczach, zamknięta głowa i niezdolność do samodzielnego myślenia.
    • Maluczki
      29.01.2016 10:29
      Dla was materialistów nie istnieje żadna więź pomiędzy rodzicami i dziećmi. Dla was dziecko to rzecz. Owoc waszego kaprysu. Sami maci klapki na oczach, bo egoizm, wasza cecha główna, nie pozwala wam widzieć niczego poza swoim ego. Dla was najważniejsza jest kasa, seks i wasze na wierzchu.
      Wojny i to całe imigranctwo, to wasze dzieło! No ale do was to nigdy nie dotrze, bo wy nie zauważacie niczego poza czubkiem swojego nosa!
      Materializm, to największy upadek człowieka!
      Nigdy dotychczas nie zaglądałem na onet. Wczoraj tam zajrzałem i zobaczyłem totalny upadek człowieka, po prostu dno. Twój wpis jest takim odpryskiem tego szamba.
  • Mr.Nobody
    31.01.2016 14:03
    Po pierwsze nie popieram KODU, natomiast jeśli uważa Pan że popieranie KODU uniemożliwia bycie katolikiem to pozostawie to po prostu bez komentarza. Dalej nie dostałem odpowiedzi na pytanie dlaczego rodzic katolicki może ochrzcić niczego nie świadome dziecko,a rodzic który jest ateistą nie może dać dziecku transparentu do trzymania. Ja rozumiem że każdy ma swoje poglądy,ale nie można narzucić innym co mają robić,każdy rodzic ma prawo do wychowania swojego dziecka według swoich zasad,nie ma różnicy czy rząd który dajmy na to będzie islamski powie rodzicom że wszystkie dzieci mają być wychowane w duchu islamu czy rząd chrześcijański zakaże wychowywania dzieci w duchu innym niż chrześcijański,oba poglądy są złe,rodzic muzułmanin może wychować dziecko na muzułmanina,rodzic chrześcijanin na chrześcijanina a rodzic ateista na dziecko które będzie trzymać transparent KODU.Dodam tylko że pańska definicja ślepej wiary i wiary nie różni się niczym,jest tylko inaczej ubrana w słowa.
    • Maluczki
      31.01.2016 17:39
      "Dalej nie dostałem odpowiedzi na pytanie dlaczego rodzic katolicki może ochrzcić niczego nie świadome dziecko,a rodzic który jest ateistą nie może dać dziecku transparentu do trzymania."
      Dlatego, że chrzest nie jest przeciwko nikomu, a angażowanie w akcje polityczne KODu jest publicznym atakowaniem przeciwników poltycznych!
      KOD nie ogłosił swojego programu, tylko jest agresywnym, pełnym nienawiści występowaniem przeciwko zwycięzcom w demokratycznych wyborach, uprawniających ich do sprawowania rządów. Nie wypada chyba uczyć dzieci agresji?

      "Ja rozumiem że każdy ma swoje poglądy,ale nie można narzucić innym co mają robić,każdy rodzic ma prawo do wychowania swojego dziecka według swoich zasad,nie ma różnicy czy rząd który dajmy na to będzie islamski powie rodzicom że wszystkie dzieci mają być wychowane w duchu islamu czy rząd chrześcijański zakaże wychowywania dzieci w duchu innym niż chrześcijański,"

      No właśnie KODziarze chcą narzucać innym co mają robić! Obecnie w Polsce szkoły są urządzone wg religii materialistycznej, a lekcje religii w tych szkołach, są tylko kwiatkiem do kożucha i robią dzieciom katolickim więcej szkody niż pożytku. Jeżeli miałoby się nie narzucać innym sposobu wychowania dzieci, to szkoły powinny być wyznaniowe, no ale materialiści nigdy dobrowolnie się na to nie zgodzą, bo wtedy owoce zdradziłyby ich "mądrość". Poza tym nie rodzic ateista (co to słowo znaczy?), tylko materialista, czyli wyznawca materializmu!

      "Dodam tylko że pańska definicja ślepej wiary i wiary nie różni się niczym,jest tylko inaczej ubrana w słowa."

      Wiem że materialiści uważają że prawdy nie ma, tylko każdy ma swoje widzimisię, ale to jest nieprawda! Samo takie podejście do sprawy prawdy, jest przejawem najgłębszej głupoty.
      Otóż prawda jest i ona świadczy o trafności wiary.
      Nie wie też Pan co to jest słowo. Słowo jest to znak, mający odniesienie do jakiegoś fragmentu prawdy. Jeżeli nie odnosi się do prawdy (rzeczywistości), to jest tylko pustym znakiem, albo znakiem mającym wprowadzić kogoś w błąd, bo prawda jest to wszelka rzeczywistość, a nieprawda to reszta, czyli to czego nie ma.
  • Bojaźliwy
    31.01.2016 22:22
    Pani namawia aby nie brać dzieci na manifestacje żeby PIS mógł łatwiej do Ludzi na manifestacjach strzelać? Bo póki są na tych manifestacjach dzieci - PIS się zastanowi.
  • trzinaalli
    02.02.2016 17:41
    Jeżeli mamy być konsekwentni, to również w ten sam sposób autorka felietonu powinna napisać o uczestnikach Marszów dla Życia i Rodziny...
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg