W obliczu plagi aborcji, eutanazji i innych czynów rażąco naruszających moralną naukę Kościoła winno się jasno i czytelnie powiedzieć, ze każdy, kto publicznie podważa to co Kościół naucza powinien podlegać karze Kościoła, a w wypadku np. aborcji czy eutanazji zaciąga ekskomunikę mocą samego prawa. Bez względu na status czy to polityk, czy zwykły komentator w internecie, który publicznie uzna że są sytuacje uzasadniające zabijanie niewinnych czy chorych winien zostać odsunięty od Kościoła do czasu wyrażenia publicznej skruchy. Inaczej jest jak jest, czyli najpierw oddaje się głosy za ustawą dopuszczającą aborcje na życzenie, a później z "czystym" sumieniem w świetle kamer przyjmuje się Komunie sw.
A w Polsce, pójdzie śladem tego prekursora któryś z eminencji-ekscelencji, a może nawet z szergowych ojców? Przecież doskonale wiedzą, który z deputowanych jest z jego diecezji-archidiecezji-parafii, a sprawdzenie kto jak głosował to naprawdę pestka.
Biskupi polscy obudzcie się prosimy was o równie mocne stanowisko w obronie tych najmniejszych . Sam list ogólny w którym stwierdza się ze aborcja nie jest ok nie wiele zmieni .
Porównaj z tekstem „Niemieccy biskupi za udzielaniem Komunii św. małżonkom niekatolickim” (http://gosc.pl/doc/4523269.Niemieccy-biskupi-za-udzielaniem-Komunii-sw-malzonkom) :}
Biskup Paprocki? Tak, tak! Kardynał Marx? Nie, nie!
Piękny przykład wiary dał biskup. Wiemy z Biblii przecież że jawnogrzeszników trzeba usuwać z Kościoła, bo odrobina kwasu, cały chleb zakwasza. Jestem dumny z postawy biskupa Paprockiego. Niech mu Bóg błogosławi.
Jawnogrzeszników należy nawracać a nie wyrzucać i temu ma służyć ów zakaz, nie wchodź w buty Pana Boga. Pan Jezus przychodził do tych którzy się źle mają.
A propo butów Pana Boga Jego słowa, "A wy unieśliście się pychą, zamiast z ubolewaniem żądać, by usunięto spośród was tego, który się dopuścił wspomnianego czynu". Polecam 1 List do Koryntian. Natomiast my nawracać nikogo nie mamy, my mamy głosić Ewangelię, by ludzie sami się nawrócili. Człowieka nie można nawrócić, człowiek sam, z własnej woli się nawracać lub nie. "Nawracajcie się, i głoście Ewangelię", to nie znaczy nawracajcie innych. A człowiek który publicznie grzeszy śmiertelnie powinien zostać odrzucony od Kościoła, i przyjęty jeśli zrozumie swoje postępowanie. Kościół to wbrew pospolitemu myśleniu nie wejście do marketu które należy się każdemu. Na to by być częścią Kościoła trzeba zasłużyć.
tak, nawracac, zezwolenie trwajacemgo jawnie w grzechu ciezkim nie mozna dopuscic do Konmunii Swietej. Jak sie nawroci wowczas bedzie mogl. Biskup postapil bardzo slusznie, gdyby tego nie zrobil kara spadlaby na niego (wiedzacego o konsekwencjach) I tego, ktory przystapil do Komunii. 1 Kor 11 26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. 28 Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. 29 Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije.
I tak powinno być. Kapłan nie może brać udziału w świętokradztwie. Oddać Jezusa w taką duszę pełną grzechu, zakłamania i zła??!! Pamiętam jak kiedyś Wanda Nowicka podeszła do ołtarza... Takich biskupów w też Polsce potrzeba.
oczywiscie, ze nie powinni. Kaplan nie moze dac Komunii Swietej osobie, o ktorej wie, ze zyje w grzechu ciezkim. Nie dosc, ze sam Kaplan dopuscilby sie swietokradztwa to I tej osobie dalby przyzwolenie. Podwojne swietokradztwo. Najwiekszy I mysle absolutnie smiertelny grzech. Pozdrawiam.
Biskup Paprocki? Tak, tak!
Kardynał Marx? Nie, nie!
Taka ma być nasza mowa :}
26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.
27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej.
28 Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha.
29 Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije.