Niekończące się pasmo sukcesów


Przy kilkorgu dorastających dzieciach to trzeba być heroską, żeby z sukcesem przez życie iść.

Mam koleżankę. Jest mamą kilkorga dzieci. Znamy się od lat. Kiedy moje dzieci były bardzo małe, a jej nieco starsze, zawsze kiedy się spotykałyśmy, pytałam: „No i jak tam?”. Odpowiedź niezmiennie brzmiała: „Niekończące się pasmo sukcesów”. Zazdrościłam i popadałam w coraz większe kompleksy. Przy kilkorgu dorastających dzieciach to trzeba być heroską, żeby tak z sukcesem przez życie iść. Koleżanka to zapewne matka doskonała, zdolna idealnie ogarnąć wszystko. Tylko brać przykład…


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg