Ciąża z kodem kreskowym

„Kupię komórki jajowe”. Poniżej wymagania: typ urody kobiety, wzrost, poziom IQ. Do tego zgrabny reklamowy slogan. W internecie pojawia się coraz więcej tego typu ogłoszeń. Czy grozi nam komercjalizacja ciąży?

Pattaramon Chanbua z Tajlandii zdecydowała się zostać „zastępczą matką” z powodów finansowych. Musiała spłacić długi i posłać do szkoły dwoje dzieci. Za ok. 15 tysięcy dolarów miała urodzić dziecko pewnej australijskiej parze. Sytuacja skomplikowała się, gdy po kilku miesiącach bliźniaczej ciąży okazało się, że jedno z dzieci ma zespół Downa. „Docelowi” rodzice sugerowali aborcję, ale Pattaramon nie zgodziła się na zabicie chorego dziecka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg