Surogatki nie do przyjęcia

Wszystkie formy macierzyństwa zastępczego (surrogate motherhood) są atakiem na ludzką godność osób w nim uczestniczących.

Macierzyństwo zastępcze (surrogate motherhood) i godność osoby były tematem zorganizowanej 23 lutego konferencji w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Macierzyństwo takie oznacza wprowadzenie w proces prokreacji, normalnie rozgrywający się z udziałem dwóch osób – kobiety i mężczyzny, osoby trzeciej, pełniącej funkcję matki zastępczej, dawczyni lub nosicielki. Praktyka ta często łączy się jednak z wykorzystaniem techniki zapłodnienia in vitro.

Aktualnie proceder ten dynamicznie się rozwija, i to praktycznie na całym świecie. Dlatego w debacie publicznej w krajach Unii Europejskiej pojawia się również problem natury prawnej. W tym kontekście grupa robocza do spraw bioetycznych Sekretariatu Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) przygotowała specjalną opinię.

Opinia wyjaśnia, dlaczego wszystkie formy macierzyństwa zastępczego są atakiem na ludzką godność osób w nim uczestniczących. Podkreśla się, że praktyka ta wiąże się z handlem ludźmi w celach reprodukcyjnych. Traktuje też tak kobietę, jak i dziecko jako przedmioty umowy handlowej. Laetitia Pouliquen z organizacji Europa dla Rodziny (Europe for Family) odważyła się nazwać macierzyństwo zastępcze mianem nowej formy prostytucji, wskazując na bezprecedensową eksploatację kobiety w tej kontrowersyjnej praktyce.

Zastępcze macierzyństwo jest poważnym naruszeniem godności człowieka i jego podstawowych praw. Stąd też opinia stwierdza, że w żadnym wypadku, nawet uwzględniając dramatyczną sytuację osób dotkniętych bezpłodnością, nie można się zgodzić na taką praktykę. Biorąc pod uwagę kompetencje Unii Europejskiej w tej sprawie, COMECE zaleca rozważenie możliwości przeciwdziałania wymienionej praktyce, tym bardziej, że zastępcze macierzyństwo zostało już zalegalizowane w dwóch krajach członkowskich: Wielkiej Brytanii i Grecji.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg