Dogonić Zachód

Wsparcie finansowe w ramach programu „Rodzina 500 plus” uzupełnią tanie mieszkania. Rząd ujawnił szczegóły nowego projektu – „Mieszkanie plus”.

Chcemy, żeby każdy w Polsce miał pewność, że może mieć własne mieszkanie, w którym może myśleć o spokojnym, bezpiecznym funkcjonowaniu i wychowaniu dzieci – mówiła w połowie maja premier Beata Szydło, zapowiadając nowy program. Rząd słusznie zauważył, że wsparcie finansowe nie rozwiązuje wszystkich problemów polskich rodzin. Żeby wychowywać dzieci, potrzebny jest przede wszystkim dach nad głową. Sednem programu będzie szeroko zakrojone wsparcie mieszkaniowe dla rodzin o średnich dochodach, których nie stać na zakup własnego lokalu lub wynajem na rynku komercyjnym. Jednocześnie nie przysługuje im mieszkanie komunalne, przeznaczone dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. – Młodzi ludzie zaczynają życie, bardzo dużo pracują, niektórzy mają niezłe zarobki, ale i tak nie stać ich na własne mieszkanie. Nie mogą go uzyskać, nie zadłużając się na kilkadziesiąt lat. Dlatego ten program dedykujemy klasie średniej – podkreślała premier Szydło podczas konferencji poświęconej projektowi.

Diagnoza i leczenie

Na koniec 2015 r. w Polsce brakowało 0,5 mln mieszkań. Nasz kraj jest na ostatnim miejscu w Europie, jeśli chodzi o liczbę mieszkań na 1000 mieszkańców. Rząd zauważył, że w Polsce, inaczej niż w państwach Europy Zachodniej, aż 85 proc. mieszkań stanowią lokale własnościowe, a tylko 4 proc. – te przeznaczone na wynajem. W Danii, Niemczech czy w Szwecji odchodzi się od wspierania własności mieszkaniowej na rzecz tanich mieszkań, które obywatele wynajmują od państwa. Takie rozwiązanie zapewnia większą elastyczność oraz ułatwia procesy migracyjne (wyjazdy na studia, do pracy itd.). Zdaniem wiceministra infrastruktury i budownictwa, Kazimierza Smolińskiego, Polska także powinna pójść tą drogą.

Zgodnie z założeniami programu priorytetem rządu będzie zatem rozwijanie rynku tanich mieszkań na wynajem, a także tzw. mieszkań z dojściem do własności. W jaki sposób będzie można wejść w posiadanie lokalu? Osoby regularnie płacące czynsz po ok. 30 latach będą mogły stać się właścicielami mieszkania. Takie rozwiązanie wyeliminuje kredyty hipoteczne, zmniejszając w ten sposób rosnące z roku na roku zadłużenie Polaków.

Miesięczna opłata za wynajem powinna wynosić średnio 10–20 zł za metr kwadratowy. W przypadku lokalu o powierzchni 50 m kw. opłata będzie wynosiła ok. 1000 zł. Czynsz za mieszkania z dojściem do własności byłby wyższy o 20 procent. Trzymając się przykładowego metrażu, wynosiłby zatem 1200 zł. Osoby, które będą wynajmowały takie mieszkania, a czasowo utracą źródła dochodu, nie będą musiały martwić się o spłatę czynszu. Zostaną na nią przeznaczone pieniądze gromadzone w ramach kolejnych rat wykupu. – Oczywiście oddali to termin pozyskania mieszkania na własność, ale każdy w trudnej sytuacji będzie mógł skorzystać z tych odłożonych pieniędzy i w pierwszej kolejności zapłacić czynsz – zapewniał podczas konferencji Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa.

Ani złotówki z budżetu

Pierwsze mieszkania powstaną w miastach, w których jest najwięcej miejsc pracy, a jednocześnie koszty wynajmu są w nich bardzo wysokie. Program z pewnością obejmie zatem Warszawę, Kraków, Wrocław oraz Poznań. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zapowiedziało, że koszt budowy metra kwadratowego nie powinien być wyższy niż 2,5 tys. zł. – Wszystko zależy od lokalizacji: inne są koszty budowy w Warszawie, inne w województwach wschodnich – tłumaczył minister Adamczyk. Do wybudowania lokali wykorzystane zostaną grunty należące do Skarbu Państwa, dzisiaj będące własnością m.in. Agencji Mienia Wojskowego, Agencji Nieruchomości Rolnych, Polskich Kolei Państwowych oraz Poczty Polskiej. Tereny należące do państwa nie zostały jeszcze dokładnie policzone, ale już teraz wiadomo, że jest ich bardzo dużo.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg