Antykoncepcyjny terror czy realna pomoc?

„Wartości kanadyjskie”, to znaczy „feminizm i promowanie praw kobiet”, czyli aborcji, mają rozpanoszyć się w biedniejszych krajach.

Coraz bezczelniej i głośniej państwa bogate „wspierają” państwa biedne, promując w nich aborcję i antykoncepcję. Towarzyszy temu ogromna propaganda, która niegodne traktowanie biedniejszych nazywa „humanitaryzmem”, a słowo „pomoc” po prostu ośmiesza. Niedawno Kanada ogłosiła, że powszechny dostęp do aborcji i „seksualnych praw reprodukcyjnych” jest podstawą polityki zagranicznej premiera Trudeau. „Wartości kanadyjskie”, to znaczy „feminizm i promowanie praw kobiet oraz dziewcząt”, czyli po prostu aborcji, mają się rozpanoszyć w biedniejszych krajach. Według Kanady sprawi to, że świat będzie „bezpieczniejszy i zamożny”. Taki sposób myślenia i traktowania innych krajów pokazuje, jak dalece bogaty Zachód wszedł w rolę „wielkiego brata”, który może wszystko: wymuszać zmiany zachowań, wartości, postaw. Bo ma pieniądze. Niedawno też „błysnęła” Dania, która chce ograniczyć liczbę imigrantów z Afryki, zabijając małych Afrykanów w brzuchach matek. Gigantyczne pieniądze mają być przeznaczone na zmniejszenie liczby urodzeń w Afryce. Należy się obawiać, że opinia publiczna Danii, ale i Europy, „łyknie” ten dramatyczny pomysł i jeszcze mu przyklaśnie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg